Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie pokazują, jak bezpieczniej lądować na okrętach

Fot. US Navy
Fot. US Navy

Wspólny system precyzyjnego podejścia i lądowania JPALS uzyskał status wstępnej zdolności operacyjnej IOC (initial operational capability) na amerykańskich okrętach. Z rozwiązania tego mogą więc korzystać obecnie nie tylko samoloty F-35B współdziałające z desantowymi śmigłowcowcami, ale również samoloty F-35C stacjonujące na atomowych lotniskowcach.

Wspólny system precyzyjnego podejścia i lądowania JPALS (Joint Precision Approach and Landing System) powstał pod egidą amerykańskiej marynarki wojennej, by wspomóc działania lotnictwa morskiego na całym świecie. Rozwiązanie to oparto o satelitarny, globalny system pozycjonowania GPS i jest przeznaczone dla lotniskowców oraz śmigłowców desantowych. To właśnie dzięki niemu lotnictwo pokładowe amerykańskiej marynarki wojennej i lotnictwo korpusu piechoty morskiej mają mieć możliwość współdziałania z okrętami we wszystkich warunkach pogodowych i przy silnym falowaniu.

W systemie JPALS wykorzystuje się między innymi szyfrowane łącze danych, zapewniające pewną łączność pomiędzy lądującymi samolotami a kompleksem czujników GPS, anten i pozostałego wyposażenia na pokładzie jednostek pływających. Łączność z lądującym statkiem powietrznym nawiązywana jest już nawet w odległości 200 Mm (ok. 370 km). Sama procedura naprowadzania rozpoczyna się jednak dopiero w odległości 60 Mm (110 km) od lądowiska, a procedura precyzyjnego lądowania w odległości 10 Mm (ok. 18,5 km). W ten sposób, poprzez odpowiednie dostosowywanie prędkości poziomej i zniżania oraz kursu można naprowadzić samolot do danego miejsca z dokładnością 20 cm.

Prace nad systemem JPALS rozpoczęły się w 2008 roku. Realizowano je wielotorowo stąd harmonogram, który zakładał zakończenie programu w 2021-2022 roku. Ostatecznie Amerykanom udało się przyśpieszyć działania o prawie rok pomimo epidemii koronawirusa. W pierwszej kolejności JPALS wdrażano na śmigłowcowcach desantowych klasy LH (Landing Helicopter). W tym przypadki status wstępnej zdolności operacyjnej IOC dla samolotów skróconego startu i pionowego lądowania F-35B udało się osiągnąć już 2016 roku.

Prace na lotniskowcach w odniesieniu do samolotów F-35C trwały dłużej i zostały sprawdzone serią testów przeprowadzonych na lotniskowcu USS „Carl Vinson” w grudniu 2020 roku. Jednak później kontynuowano badania wykazując, że statki powietrzne mogą bezpiecznie korzystać z tego rozwiązania oraz że zabezpieczenie logistyczne na okrętach jest wystarczające dla jego codziennego stosowania na całym świecie.

Kolejnym krokiem, już zapowiadanym przez amerykańską marynarkę wojenną, ma być przygotowanie do korzystania z systemu JPALS bezzałogowych samolotów planowanych do wprowadzenia na lotniskowcach – w tym dronów MQ-25A Stingray. Drony te mają realizować misje tankowca powietrznego i ich użycie operacyjne ma się rozpocząć już w 2024 roku.

Koncern Raytheon, pracujący nad system JPALS opracował dodatkowo wersję ekspedycyjną tego systemu (oznaczoną jako eIPALS), która będzie mógł wspierać działanie lotnictwa również na lądzie np. podczas operacji specjalnych – w trudnych warunkach terenowych i pogodowych. Całe wyposażenie został zapakowane do specjalnych kontenerów, które można transportować za pomocą samolotu transportowego C-130 Hercules lub na zewnętrznych punktach podwieszenia dużych śmigłowców transportowych.

Po dostarczeniu na miejsce, system może być przygotowany do wykorzystania przez dwie osoby w czasie mniejszym niż 90 minut. Amerykanie już dowiedli, że jeden zestaw eJPALS jest w stanie zapewnić jednoczesne naprowadzanie pięćdziesięciu statków powietrznych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze