Siły zbrojne
Amerykanie niszczą w Afganistanie sprzęt wojskowy za 7 miliardów dolarów
Amerykanie złomują tony sprzętu wojskowego przed opuszczeniem Afganistanu w 2014 r. Washington Post poinformował, że zniszczone zostanie 77 000 ton wyposażenia w tym pojazdy transportujące żołnierzy o wzmocnionej odporności na wybuchy min MRAP (mine resistant ambush protected).
Czytaj: Skuteczność IED w Afganistanie zmalała o połowę – na szczęście
W sumie sprzęt za ponad 7 miliardów dolarów został zakwalifikowany jako niepotrzebny lub zbyt drogi by go przerzucić z powrotem do Stanów Zjednoczonych. W związku z powyższym jest on rozkładany na elementy pierwsze i lokalnie sprzedawany na złom. Niszczeniem zajmują się głównie wynajęci robotnicy z Nepalu. Ostatecznie uznano, że 2 000 pojazdów MRAP (z 11000 będących w Afganistanie) otrzyma status „nadmiarowy”. Trochę to szokuje gdy się weźmie pod uwagę 45 miliardów dolarów, jakie podatnik amerykański zapłacił za wyprodukowanie 24 000 MRAP dla żołnierzy w Iraku i Afganistanie. Ponadto pojazdy te doskonale się sprawdziły w działaniach ograniczając liczbę rannych o 80%, kiedy tylko zostały wprowadzone. Przekazanie tego sprzętu Afgańczykom jest niemożliwe z powodu skomplikowanych zasad biurokratycznych, a także z powodu braku wiary u władz amerykańskich, że Afgańczycy sobie później poradzą z jego późniejszą eksploatacją. Amerykanie twierdzą również, że przekazanie lub sprzedaż niszczonego wyposażenia sojusznikom są również niemożliwe z powodu zbyt dużych kosztów przetransportowania tego sprzętu z Afganistanu. Czytaj: Ciężarówki rodziny FMTV w rękach żołnierzy PKW Afganistan Samolot An-124 Rusłan może zabrać na trasie z Afganistanu do Polski (ok. 4300 km) jednorazowo 120-150 ton ładunku. Najcięższy MRAP (Force Protection Buffalo) waży ok. 20 t. a jego koszt to przy produkcji seryjnej 10 milionów dolarów. Może warto się z firmą przewozową Volga Dnepr Airlines nieco potargować i pokazać Amerykanom kalkulator? (MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie