Co najmniej 13 żołnierzy i policjantów zginęło w poniedziałek w ataku talibów na wspólny punkt kontrolny tych sił w prowincji Ghazni na wschodzie Afganistanu - poinformował przedstawiciel lokalnych władz.
Rzecznik gubernatora prowincji, Arif Nuri, sprecyzował, że w ataku w powiecie Chogjani zabitych zostało siedmiu żołnierzy i sześciu policjantów, rany odniosło również czterech żołnierzy. W wyniku ataku bojowników talibskich wywiązała się wymiana ognia z siłami afgańskimi, która trwała około trzech godzin. Zabitych zostało sześciu bojowników, a 10 zostało rannych - poinformował rzecznik władz. Dodał, że wspólny posterunek wojska i policji został ustanowiony przed dwoma dniami, żeby odciąć talibom trasę dostaw. W wyniku ataku punkt kontrolny został doszczętnie zniszczony i spalony.
Czytaj też: Katastrofa śmigłowca armii afgańskiej
W oświadczeniu przesłanym do mediów rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid wziął odpowiedzialność za atak.
Czytaj też: Czeskie wojska pozostaną w Afganistanie
Talibowie walczą z międzynarodowymi siłami pod dowództwem NATO w Afganistanie; chcą obalić wspierany przez Zachód rząd w Kabulu, by przejąć władzę i wprowadzić w kraju prawo szarijatu. Przeciwko rządowi w Kabulu walczy także lokalna filia dżihadystycznego Państwa Islamskiego oraz powiązana z talibami siatka Hakkaniego.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie