- Wiadomości
Abramsy zatrzymane na trasie pod Piotrkowem. Ale czyje?
Transport czołgów Abrams został zatrzymany przez Inspekcję Transportu Drogowego pod Piotrkowem Trybunalskim - donoszą media. Jak potwierdził Defence24.pl, czołgi stanowiły własność US Army.

Autor. M.Dura
AKTUALIZACJA 23.01 08:58 W odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych ppłk Marek Chmiel poinformował, że czołgi należały Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych i były przewożone przez cywilnego przewoźnika, który nie posiadał stosownych zezwoleń. Przewoźnik powinien wystąpić do GDDKiA, aby otrzymać odpowiednie zezwolenia. Zgodnie ze swoimi uprawnieniami Inspekcja Transportu Drogowego posiadająca uprawnienia do przeprowadzenia kontroli cywilnych przewoźników dokonała sprawdzenia pojazdów.
Ppłk Chmiel dodał, że Inspektorat wsparcia monitoruje przewóz i współpracuje z ITD oraz GDDKiA, lecz nie podejmuje kroków w zakresie przewozu sprzętu Stanów Zjednoczonych, ponieważ sojusznicy nie wstąpili z wnioskiem w tej sprawie.
AKTUALIZACJA 12:52 - Serwis ePiotrków poinformował, że transport ruszył już w dalszą drogę. Z kolei Agencja Uzbrojenia podała, że sytuacja nie dotyczyła czołgów Abrams w wersji M1A2SEPv3 z najnowszej partii.
O zatrzymaniu transportu kilku czołgów Abrams przez Inspekcję Transportu Drogowego poinformował jako pierwszy portal trybunalski.pl. Defence24.pl udało się potwierdzić w Inspekcji Transportu Drogowego, że czołgi były przewożone przez krajowego przewoźnika komercyjnego, który - jak wynikało z kontroli ITD - nie miał odpowiedniej dokumentacji do przeprowadzenia takiego transportu.
W lokalnych mediach się sugestie, że czołgi to część partii wozów M1A2 Abrams SEPv3, zakupionej przez Wojsko Polskie i dostarczanej od niedawna. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że czołgi nie są częścią dostawy z USA na potrzeby Sił Zbrojnych RP, przypuszczalnie nie są to też starsze wozy M1A1, będące w posiadaniu 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Najprawdopodobniej są to czołgi, które należą do jednostek US Army obecnych w Polsce. Armia amerykańska często zleca tego rodzaju usługi cywilnym podmiotom, podobnie zresztą jak Wojsko Polskie. A przypadki zatrzymania przez ITD przewoźników świadczących usługi dla US Army za niezgodność dokumentacji zdarzały się już w przeszłości.
Defence24.pl zwrócił się o oficjalne wyjaśnienia do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Po ich otrzymaniu przekażemy je Czytelnikom.
współpraca: Łukasz Zając
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]