Reklama

Polityka obronna

Najnowsze Abramsy dotarły do Polski. Pierwsza taka dostawa

Czołgi M1A2 Abrams Sep v 3 w Gdyni
Czołgi M1A2 Abrams Sep v 3 w Gdyni
Autor. Serwis X - Władysław Kosiniak-Kamysz/MON

Najnowsza wersja amerykańskich czołgów M1A2 Abrams w wersji Sep v.3 dotarła do Polski. W gdyńskim porcie wyładowano 28 czołgów.

Najnowsze czołgi już w Polsce

O fakcie dostawy najnowszych czołgów, które znajdą się wkrótce na uzbrojeniu Sił Zbrojnych RP poinformował na portalu X szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. 28 czołgów, czyli dwie kompanie, dotarły do Polski ze Stanów Zjednoczonych na pokładzie statku i zostały wyładowane w Gdyni.

Po wyładunku wozy przejdą przegląd i trafią do jednej z jednostek Wojska Polskiego. Wcześniej mówiło się, że dostawa może zostać zrealizowana jeszcze pod koniec 2024 roku, jednak ostatecznie czołgi dotarły do Polski 18 stycznia 2025 roku.

    M1A2 Abrams Sep v.3 to najnowsza seryjna odsłona amerykańskich czołgów. Polska 5 kwietnia 2022 roku zamówiła 250 czołgów. Wartość umowy wyniosła 4,75 mld dolarów i poza dostawą czołgów dotyczyła również wozów wsparcia technicznego M88A2 Herkules w liczbie 26 sztuk oraz 17 mostów towarzyszących M1110 Joint Assault Bridge oraz pakiet szkoleniowy i logistyczny.

    Sep v. 3 jest ulepszoną wersją, w której polepszono charakterystyki bojowe m.in. opancerzenie, możliwości systemu kierowania ogniem czy przeżywalność załogi. Pojazd ten waży ponad 60 ton i będzie najcięższym czołgiem będącym na wyposażeniu Wojska Polskiego.

    YouTube cover video

    Poza Abramsami w wersji Sep. v3 Polska użytkuje już tego typu wozy w starszej wersji M1A1 FEP, które zostały zakupione z zasobów U.S. Army w liczbie 116 sztuk. Wozy te przeszły pełny remont przed wejściem na służbę w WP, a ich dostawa została zrealizowana w ekspresowym tempie w latach 2022-2024. Wozy służą w 18 Dywizji Zmechanizowanej. Koszt ich zakupu wynosił 1,4 mld dolarów.

    Reklama

    CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

    Reklama

    Komentarze (11)

    1. Wojtekus

      No fajnie ale brak aktywnych systemów samoobrony. Jak na nowy sprzęt wprowadzany do służby to chyba coś nie tak? Drony oraz PPK zniszczą te najdroższe czołgi.

      1. Chyżwar

        Ciekawą rzeczą jest, że poza Niemcami nikt w Europie nie zamówił APSów do nowych, niedawno zamówionych Leopardów. My pewnie domówimy do Abramsów. K2PL też je mają mieć.

      2. PszemcioPL

        Bo istniejące APS są albo z Korei Płd albo z IL. Z korei jeszcze niesprawdzony a IL to nieciekawy partner handlowy. Plus EU ma potencjał by opracować własne systemy APS, więc pewnie jak opracują to do Leo2 nakupują tego.

      3. Chyżwar

        @PszemcioPL Wręcz przeciwnie. Republika Korei opracowała nowego APSa, który polega na Trophy. Podobnie jest z Niemcami, którzy obecnie mają u siebie EuroTrophy GmbH. Szwedzi i Węgrzy nie zamówili ponieważ producent Leoparda 2 w tym przedsiębiorstwie zamówił dokładnie tyle zestawów ile czołgów zamówili dla siebie Niemcy. Zresztą oni mają więcej APSów. Choćby te zaprojektowane specjalnie do Pumy. USA także produkuje u siebie APSy oparte o Trophy, choć oni także mają własne rozwiązania. I masz rację. W UE, w tym także w Polsce jest potencjał do opracowania APSów. I trzeba to zrobić, ponieważ prócz czołgów, do których należałoby kupić rozwiązanie oparte na Trophy takie systemy powinien otrzymać także inny sprzęt. Na początek nie musi być to "Gwiazda Śmierci". Wystarczy średniak, którego z czasem będzie się poprawiać.

    2. Honker Haker

      Ciekawe czy będzie zgoda na montaż klatek antydronowych czy może będzie system zakłócania ?

      1. Grom2137

        Jeśli Ukraińcy mogą te czołgi oblepić kostkami Kontakt 1 i dodać dziesięć tysięcy rusztowań i klatek na darowanych czołgach, to nam raczej nie zabronią na kupionych.

      2. Chyżwar

        System zakłócania w tej wersji Abramsa jest na wyposażeniu standardowym.

    3. lukaszpustelnik1984

      Czy ma serio nie mają ochrony aktywnej?

      1. Al.S.

        Najgorzej, że nie mają nawet obrony pasywnej. Powinni je wyposażyć co najmniej w system Obra z wyrzutami granatów dymnych, ale zaktualizowany, tak, aby oprócz czujników światła lasera posiadał również czujniki mikrofalowe, wykrywające ruch o określonej charakterystyce, za pomocą efektu Dopplera. W połączeniu z urządzeniem do zakłócania sygnału radiowego to powinno zapewnić wystarczający poziom ochrony przed dronami i ppk.

      2. Wojtekus

        Tragedia. Nie lepiej było by zakupić nieco mniej czołgów ale je doposażyć?

      3. Stefan1

        Wojtekus, nie. Doposażenie jest tańsze niż czołg. Poza tym ewoluuje prędzej. Obecnie nie ma realnego zagrożenia atakiem lądowym, więc jest czas na doposażenie. Podobnie jest z dronami.

    4. andbro

      Budujemy dom ale nie myślimy o dachu.

    5. Buczacza

      Wyrastamy na czołową potęgę pancerną Europy. Tej cywilizowanej i nie... Tylko się cieszyć.

      1. MiP

        Możemy być i potęgą pancerną całego świata tylko bez silnego lotnictwa nie znaczymy nic

      2. Essex

        Bez asop, zagluszarek to zlom, nic wiecej.

      3. Buczacza

        To ciekawe bo russcy na temat WP mają inne zdanie. Zresztą podobnie jak Anglicy, Francuzi czy Szwedzi o Niemcach nie wspominając...

    6. MiP

      A gdzie ochrona aktywna,,,,,, widać wojna na Ukrainie nie jest żadną lekcją dla MONu

      1. AdSumus

        Bez emocji. Czołgi są przygotowane pod ASOP. Jak trzeb będzie można je szybko doposażyć. Z drugiej strony dobrze by było żeby wojsko nauczyło się je obsługiwać. Umieć przechowywać, montować i używać. Bo normalnie czołgi jeżdżą bez ASOP. Cena tego będzie spadać, bo produkcja się rozwija. A może będzie nowa wersja? W sumie już jest, bo nowa wersja zwalcza drony.

      2. Remov

        @ AdSumus - a kto szybko dostarczy kilkaset APS?

      3. Essex

        MON ma regulaminy z lat 60tych a tam o dronach nic nie ma.....a regulamin rzecz swieta!

    7. Remov

      Warto dodać że pracują nad wersją M1E3

    8. ja!

      ... 28 czołgów, czyli dwie kompanie.... RACZEJ PRAWIE DWIE KOMPANIE.😉

    9. Nordx

      gdyby czołg maił wszystko co jest absolutnie potrzebne, wówczas dla niektórych problematyczny stałby się odcień zielonej farby kamuflażu..

    10. bmc3i

      M1A1FEP nie są przypadkiem byłymi czołgami Marines? Tak mi się wydaje. Nie z US Army.

      1. DudeCSPA

        Masz racje, ale zostaly przekazane US Army po wycofaniu z Marines.

      2. Grom2137

        Nie wydaje ci się, to stare wozy Marines

      3. Mi24

        To prawda. To czołgi z których US Marines zrezygnowało zmieniając strategię działania. Tak jak i z SepV3. Dlatego zostaliśmy wyznaczeni jako.następni klienci

    11. Kalrin

      Uwagę przykuwa brak ochrony aktywnej.

      1. SP9

        Czyją uwagę? Przecież wiadomo, że żaden pojazd w WP jej nie posiada i posiadać nie będzie w najbliższym czasie.

      2. luka

        Bo wcale nie miało jej być

      3. Grom2137

        A komu to potrzebne na defiladzie? Ciężkie to i drogie

    Reklama