Siły zbrojne
77. rocznica zrzutu Cichociemnego „Upłaza”
W nocy 16 na 17 kwietnia 1944 roku z Bazy Lotniczej w Brindisi wystartował samolot bombowy Handley Page Halifax B. Mk VI oznakowany JP- 181 „C”. Nad podwarszawską Baniochą dokonał on, w ramach operacji ”Weller 12” zrzutu Cichociemnych wraz z materiałami wojennymi. Dowódcą zrzutu był ppor. Aleksander Tarnawski ps. „Upłaz”, obchodzący w 2021 roku 100. urodziny.
Samolot oderwał się od pasa w Brindisi około godziny 19:30. Zabrał na pokład dziewięć zasobników, sześć paczek oraz czterech skoczków Cichociemnych:
ppor. Aleksander TARNAWSKI ps. "Upłaz", „Wierch”, który był dowódcą zrzutu,
ppor. Stefan GÓRSKI ps. "Brzeg", „Zdrój”,
ppor. Gustaw HECZKO ps. Skorpion", „Rogacz”,
ppor. Marian KUCZYŃSKI ps. "Zwrotnica", „Nurek”, Korwin”
Po północy, między godziną 00:03 a 00:08, samolot wykonał planowane naloty.
Z całej grupy skaczących wówczas Cichociemnych dziś żyje jedynie mjr Aleksander Tarnwaski, jego towarzysze odeszli wcześniej: Gustaw Heczko (po wojnie Kalinowski) zmarł w 1988 roku, Marian Kuczyński zginął z rąk Gestapo, zaś Stefan Górski po wojnie znalazł się w komunistycznym więzieniu.
W miejscu zrzutu znajduje się tablica poświęconej załodze samolotu Halifax JP–181C z 1586 eskadry RAF oraz czterem Cichociemnym spadochroniarzom.
W sumie, w wyniku zrzutów (wykonano 82 loty) dokonywanych od 15 lutego 1941 r. do 26 grudnia 1944 r . w okupowanej Polsce znalazło się 316 szkolonych w Wielkiej Brytanii polskich komandosów. Spośród nich zginęło 112.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie