Reklama

Siły zbrojne

40 dronów Warmate z "dedykacją" dla Rosjan [WIDEO]

Warmate Ukraine
Ufundowane Warmate przed wysłaniem do wojska.
Autor. Oleg Horochowski

Podczas zbiórki pod hasłem „Armia Dronów” realizowanej przez Monobank, UNITED24 i Olega Horochowskiego, zebrano do czerwca 2022 roku 64 miliony hrywien. Pozyskano za te środki 40 egzemplarzy amunicji krążącej Warmate produkcji Grupy WB. Na każdym z nich znalazła się unikatowa dedykacja dla „adresata”.

Reklama

We wrześniu bieżącego roku przekazano pierwsze dwadzieścia maszyn uderzeniowych pozyskanych ze zbiórki „Armia Dronów". Kolejna dwudziestka Warmate właśnie została dostarczona na Ukrainę. Maszyny przed trafieniem do sił zbrojnych otrzymały unikatowe dedykacje umieszczone na skrzydłach. Maja one nieść przekaz od obywateli Ukrainy którzy ufundowali amunicję krążącą dla rosyjskich okupantów. W ten sposób uhonorowano 40 ofiarodawców, wylosowanych spośród tych, którzy wpłacili ponad 999 hrywien. Zrobiło to łącznie 6682 osób.

Reklama
YouTube cover video
Reklama

Po zakończeni akcji w czerwcu okazało się, że Monobank łącznie otrzymał ponad 144 tys. darowizn o łącznej wartości ponad 64 mln hrywien. Spośród nich 152 miała wartość ponad 100 000 hrywien, a rekordowa wpłata wyniosła ponad 551 tys. hrywien. Była to akcja skierowana przede wszystkim do Ukraińców, ale pieniądze napływały z całego świata. Ufundowane maszyny Warmate wraz z wyrzutniami trafiły do Sił Zbrojnych Ukrainy, które posiadają personel przeszkolony w zakresie ich użycia i niemałe doświadczenie bojowe.

Czytaj też

Warmate wyposażony jest w wymienne głowice o masie 1,4 kg różnego typu, w tym kumulacyjne, odłamkowo-burzące, termobaryczne i inne. Napędzany jest silnikiem elektrycznym i może pozostawać w powietrzu przez 70 minut na dystansie 80 km, ale aby możliwe było jego naprowadzenie na cel musi pozostawać w odległości nie większej niż 30 km od stanowiska kontroli. Maszyna może wystartować w znacznej odległości od celu i zostać przejęta przez operatora, gdy znajdzie się w zasięgu jego nadajnika kierunkowego. Zastosowanie tego typu systemu łączności zmniejsza ryzyko przejęcia lub zakłócenia sygnału.

Warto przypomnieć, że trwa zanicjowana przez Defence24.pl we współpracy z WEI zbiórka, w ramach której zgromadzono już ponad 1,55 mln złotych .

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. kaczkodan

    To bardzo skuteczna broń, tylko trzeba na nią patrzeć jak na karabin snajperski i nie porównywać do ckm-ów. Przy cenie rzędu ćwierć miliona złotych za sztukę niszczy sprzęt który jest wart co najmniej 40x więcej (nowoczesny czołg), a przy odrobinie szczęścia i 100x (zestaw OPL). Metodycznie, jak nie trafi to wraca. Warmaty robią też za rozpoznanie. To nie jest broń do niszczenia fal rosyjskich zombie.

  2. Valdi

    Przypomnijmy 64 mln hrywien czyli 166 tys USD 🇺🇲🇺🇲 za 40 warmate czyli 4:tys USD 🇺🇲🇺🇲 sztuka 👍👍👍👍 rozumiem że to tylko 1,5 kg głowicy burzącej 😱😱😱w takim razie Hero 120 lub 400 3x głowica 5x cena

  3. Darek S.

    Fajne zabawki, ale zdecydowanie za drogie. Przy tej cenie jednostkowej Warmate, nie ma co się dziwić, że nikt prawie tego nie kupuje. Albo producent wymyśli jak obniżyć koszt jednostkowy, albo ominą go miliardy przygotowywane przez MON do wydawania.

  4. rwd

    Dobry dla żołnierzy na pierwszej linii. Cały jest produkowany w Polsce czy to składak z części zagranicznych?

    1. Solarista

      Jak można w 2022 roku dalej nie wiedzieć co to jest Warmate? Ty tak na serio się pytasz?

  5. SpalicKreml

    Ja mam taka nadzieje ze czesc ceny kazdego drona (ktora jak wielu wskazuje jest bardzo wysoka) to cena za rozwoj lini produkcyjnych i prac rozwojowych.

  6. StaryGrzyb

    Wolałbym dane nie w grywanych tylko w polskiej walucie lub w nawiasie chociaż by wiedzieć ile to kosztuje

    1. sebaa

      Przelicz sobie trudne to nie jest :P a i tak czy w złotówkach czy w innej walucie to bez sensu takie liczenie :)) Ten kto przelicza koszt jednostki sprzętu przez koszt kontraktu jest idiota Czy kupiono same drony czy i jakie i le głowic czy pełny zestaw czy tylko sama amunicje bo pójdą one już do jednostek które ich używały wcześniej jeśli pełny to ile zapłacono za szkolenie obsług jeśli nie pełny to zapewne bez systemu ich sterowania który już jest w posiadaniu sil specjalnych Ukrainy itd itd itd

  7. Saw

    Z pewnością świetny sprzęt, ale koszt/efekt to tragedia. W wojnie z Rosją dziesięciokrotnie jeśli nie stukrotnie większe żniwo zbierają cywilne drony z amatorskimi aparatami do zrzutu granatów. Śmiano się z takich prostych rozwiązań a przy niskim koszcie i efekcie skali nie mają sobie równych.

    1. TFX

      Saw tyle ze Warmate przy penetracji 240mm RHA może załatwić każdy rosyjski czołg a granatem tego nie zrobisz, no chyba że ma otwarty właz. No i zasięg jest większy, większa odporność na zakłócenia itd.

    2. Paskuder

      Twój komentarz to tragedia. Porównujesz drony bojowe z głowicą do cywilnych z granatem. Cywilny dron żyje na ukraińskim niebie średnio od 15 do 22 min bo albo zostaje zestrzelony albo zagłuszony i tak czy inaczej zalicza glebę. Nie mówiąc już o tym że trafienie malutkim granatem w cokolwiek graniczy z cudem. Ale wystarczy wrzucić do sieci 3 filmiki gdzie się udało na 500 prób i już ludzie piszą głupoty.

    3. sebaa

      Cywilne drony z niekodowana łącznością o minimalnym zasięgu do tego spadające od byle zestawu WRE. W twoim rozumowaniu koszt efekt top wychodzi tak ze bierzesz skodę fabie i startujesz w F1 bo spisze się tak samo pojedzie i to o wiele taniej :)

  8. Polak Mały

    Brawo Ukraińcy wiedzą co jest skuteczne.