Reklama

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia ppłk Robert Wincencik, do upływu terminu składania wniosków w postępowaniu na zakup samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności, co miało miejsce 12 września, wpłynęło dwanaście wniosków, złożonych przez:

1.    Zeszuta Sp. z o.o.;

2.    AMZ-Kutno S.A.;

3.    Dom samochodowy Germaz Sp.z o.o.;

4.    SKB Drive TECH S.A.; Renault Trucks Defense;

5.    KAFAR Bartłomiej Sztukier; HIBNERYT Sp. z o.o., s.k.; Auto Podlasie Sp. z o.o.;

6.    AUTOBOX Innovations sp. z o.o. S.k.; Auto Special sp. Z o.o.;

7.    Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.; Rosomak S.A.; Toyota Motor Poland Company Limited Sp. z o.o.;

8.    Szczęśniak Pojazdy Specjalne Sp. z o.o.; MARVEL Sp. z o.o.; ITS Solutions sp. z o.o.;

9.    H. Cegielski – Poznań S.A.;

10. Polski Holding Obronny Sp. z o.o.; Concept Sp.  z o.o.;

11. DZT Fabryka Samochodów w Lublinie sp. z o.o.;

12. Siltec sp. z o.o.

Postępowanie na zakup samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności prowadzone jest w trybie przetargu ograniczonego. Zakłada ono dostawę w ramach zamówienia gwarantowanego w latach 2019-2022 913 pojazdów, w tym 872 w wersji nieopancerzonej i 41 w wariancie opancerzonym. W ramach prawa opcji dopuszcza się jednak dostawę dalszych 2787 pojazdów, do 2026 roku.

Czytaj więcej: Przełom w polskiej artylerii. Ekspert: Niezbędne uzupełnienie systemów dowodzenia i rozpoznania [WYWIAD] 

Łącznie do Sił Zbrojnych na podstawie prowadzonej procedury może więc trafić 3,7 tys. pojazdów, w tym tylko 41 w wersji opancerzonej. Jeszcze w lipcu br. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało Defence24.pl, że planuje się zawarcie umowy na pojazdy Mustang do końca bieżącego roku.

Trwające postępowanie na samochody osobowo-ciężarowe wysokiej mobilności zostało rozpoczęte w lipcu br., po zakończeniu niepowodzeniem wcześniejszej procedury, prowadzonej od lipca 2015 roku (fazę analityczno-koncepcyjną realizowano od roku 2013). Wcześniejsze postępowanie zakładało zakup 882 pojazdów, w tym 41 opancerzonych. W jego trakcie złożono tylko jedną ofertę (konsorcjum PGZ i WZM S.A. z Poznania), jednak jej wartość znacznie przekroczyła przewidziany przez zamawiającego budżet i wyniosła ponad 2 mld zł.

Czytaj więcej: Następca Honkera symbolem problemów pozyskiwania sprzętu [ANALIZA] 

W procedurze realizowanej obecnie przez IU większość jawnych wymogów pozostało niezmienionych, znacznie zmodyfikowano jednak kryteria oceny ofert. I tak, nadal zakłada się m.in. dopuszczalną masę całkowitą pojazdu w wersji nieopancerzonej na poziomie maksymalnie 3,5 tony, przy ładowności nie niższej niż 1 tona i zdolności do przewozu kierowcy oraz ośmiu żołnierzy. Z kolei pojazd opancerzony (na poziomie nie niższym niż 1 według STANAG 4569 aneks A i B) powinien mieć możliwość przewozu kierowcy i 4 żołnierzy, przy ładowności minimum 600 kg.

Wszystkie samochody powinny być zunifikowane pod względem układów przeniesienia mocy, osprzętu, wyposażenia, rozmieszczenia elementów sterowania, tablic przyrządów kontrolnych, aparatury kontrolno-pomiarowej oraz przyłączy instalacji elektrycznej. W nowym postępowaniu, obok występujących wcześniej i publicznie znanych wymogów uwzględniono także minimalną wartość prześwitu (220 mm).

Honker
Fot. Kpt. Krzysztof Baran.

Oferty mają być oceniane pod kątem ceny (waga 60), okresu gwarancji (waga 5), prześwitu pojazdu mierzonego zgodnie z PN-ISO-612:2006 (waga 10), masowego wskaźnika mocy zgodnie z PN-S-02014:1994 (waga 10), oraz zaproponowania „pojazdu jednobryłowego” (waga 15). W pierwotnym ogłoszeniu widniało określenie „pojazd jednobryłowy (rozwiązanie fabryczne producenta pojazdu bazowego)”, jednak w związku z wątpliwościami niektórych wykonawców IU sprostował 31 sierpnia ogłoszenie i zamieścił określenie „pojazd jednobryłowy”. Jednocześnie termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu zmieniono z 4 na 12 września.

Czytaj więcej: MSPO 2017: Concept proponuje następcę Honkera

Jak wskazywano wcześniej, postępowanie prowadzone jest w trybie procedury ograniczonej, zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych. Przewiduje się, że do składania ofert lub udziału ma zostać zaproszonych nie więcej niż pięciu wykonawców. W celu wyboru podmiotów, które mają zostać zaproszone do składania ofert, IU będzie stosował kryterium w postaci dodatkowych zrealizowanych dostaw, za które zostaną przyznane punkty.

Jeżeli jednak liczba oferentów, którzy będą spełniali warunki będzie mniejsza niż pięć, do udziału w postępowaniu zostaną zaproszeni wszyscy wykonawcy, którzy odpowiedzieli na ogłoszenie i spełniają warunki.

Czytaj więcej: Nowy przetarg na następcę Honkera. 3,7 tys. samochodów dla wojska?

Nowo pozyskiwane pojazdy mają przede wszystkim pełnić rolę następców wysłużonych już samochodów Tarpan Honker i w pewnym zakresie także UAZ 469B. Warto dodać, że te ostatnie są używane nie tylko do codziennej służby (np. garnizonowej), ale też jako nośniki pojazdów dowodzenia (z nowoczesnymi systemami elektronicznymi) czy do przewozu obsług wyrzutni ppk Spike. Prawdopodobnie część nowych pojazdów trafi też do formowanych Wojsk Obrony Terytorialnej.

Pewne kontrowersje budzi część wymogów zawartych w postępowaniu (niezmienionych od pierwotnej procedury rozpoczętej w lipcu 2015 roku), w tym pozyskiwanie wersji opancerzonej (tylko 41 pojazdów, które teoretycznie mogłyby zostać zakupione w innym programie, np. Pegaz), czy łączenie (dla wersji nieopancerzonej) warunków dotyczących przewozu 8 żołnierzy wraz z kierowcą i dopuszczalnej masy całkowitej 3,5 tony.

Z drugiej strony, istniejące pojazdy Honker są mocno zdekapitalizowane, co może utrudniać żołnierzom wykonywanie ich zadań (szczególnie w odniesieniu np. do wozów dowodzenia, pełniących ważną rolę i przewożących sprzęt wielokrotnie kosztowiejszy, niż same Honkery). Te – nie mówiąc już o starszych UAZ – zdecydowanie nie spełniają większości współczesnych wymogów.

Czytaj więcej: Jach dla Defence24.pl: Rewolucja w finansowaniu armii. Plan ws. Agencji Uzbrojenia

Prawdopodobnie to dlatego MON chce zamknąć postępowanie na następcę Honkera jeszcze w tym roku, aby rozpocząć dostawy pilnie potrzebnych (i oczekiwanych przez żołnierzy) pojazdów. W nowej procedurze wprowadzono też istotne zmiany dotyczące w większości nie podstawowych wymagań, ale sposobu oceny ofert i samego zakresu postępowania (poprzez wprowadzenie opcji). Potrzeba szybkiego wprowadzenia nowych pojazdów wysokiej mobilności nie budzi bowiem wątpliwości. Z kolei wnioski z przebiegu działań mających na celu znalezienie następcy Honkera powinny zostać uwzględnione w długofalowym planowaniu systemu pozyskiwania sprzętu dla Sił Zbrojnych.  

Reklama
Reklama

Komentarze (21)

  1. men

    Na dzień dzisiejszy w WP jeżdzi ok kilkunastu modeli samochodów klasy Mustang- chyba znamy plusy i minusy każdego z nich, po kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu latach eksploatacji? , ostatnio będąc w Grudziądzu zobaczyłem nigdzie wcześniej nie widziany w WP model Mitsubishi pick up (modelu nie zauważyłem - chyba L 200 kolor czarny-metalik, cały w (a jakże) w chromach, z napisem "Wojskowa straż pożarna" - nie słyszałem o takim przetargu, najwyższy czas zatrzymać to szaleństwo - ale patrząc wstecz - wątpię

  2. ech

    IVECO Daily 4x4 i wszystko w temacie. Pogotowie energetycznie i nie tylko używa od wielu lat .

    1. dim ;-)

      Ale czy to IVECO 4X4 jest opancerzone, pływające, do codziennego transportu lotniczego i odgrywające na klaksonie Hymn Narodowy ?

    2. IVECO LMV

      IVECO LMV

  3. dimitris

    Ponoć w pełni terenowa i opancerzona wersja rosyjskiego "Tigra", ale z wnętrzem cywilnym, kosztuje 80 tysięcy USD. I ma to być auto bardzo udane. Twierdzą greccy biznesmeni, tam jeżdżący. Nie, nie robię reklamy Rosjanom, ale opamiętajmy się co do akceptowalnych przez Wojsko Polskie cen.

  4. Roshedo

    a gdzie DZT z Jenotem?

  5. seba

    Który z nich jest elektryczny albo chociaż hybrydowy?

  6. patriota

    Kilka lat temu dla oficerów WP zakupiono Land Rovery Discovery z wyposażeniem "full wypas" (pełna elektryka, klimatyzacja, nawigacja, skórzana tapicerka, świetne nagłośnienie, nawet system obserwacji dookólnej). To może dla szeregowców Land Rover 110? (tylko tam jest maksymalnie 8 miejsc). Land Rover 130 Huzar 6x6 przygotowany specjalnie pod wymagania wojska parę lat temu nie wzbudził większego zainteresowania... Land Rover 110, czy Toyota Land Cruiser 76?

  7. Move

    Niech zrobią przetarg ale z wymaganiami testowymi a nie technicznymi. Każdy producent wystawi swój model który uważa za słuszny i po teście wyłoni się najlepszy. W przeciwnym razie jakimś jednym głupim zapisem możemy wyeliminować całą konkurencję albo potroić wartość przetargu.

    1. gts

      Alw tu nie chodzi o to zeby wybrac najlepszy po np rocznych testach w kazdych warunkach terenowych, temperaturze dodatniej i ujemnej, deszczu, mrozie i upale... tu ma wygrac z gory upatrzony oferent, wiec przetarg nalezy napisac tak i tak go prowadzic zeby ci inni odpadli albo sami zrezygnowali. Wszyscy wiemy ze naeet kupijac samochod robimy jazdy probne, a ubrania przymierzamy tylko MON traktuje zolnierzy jak 3-latkow i kupuje im wedlug swojego widzimisie jest eiec cyrkz chaos i niekompatybilny sprzet w znacznej ilosci typow i rodzajow w malej ilosci szt. Oczywiscie wszystko dzieje sie ku chwale ojczyzny, a kazdy kto publicznie wyrazi swoja krytyke co do braku w tym dzialaniu sensu, logiki i zdrowego rozsadku z miejsca nazywany jest dzis antypolakiem i obcym agentem wplywu.

  8. Nie da się

    Żeby był tani, dobry, lekki, pojemny, opancerzony, aeromobilny, pływający, trwały, wygodny, terenowy, no i żeby jeszcze miał klimę.

    1. Pewno ze sie nie da

      I fruwał jeszcze.

  9. Kierowca

    Powinna być Toyota, ale nie Land Cruiser, tylko Tundra.

    1. Fed

      Też tak uważam. Tundra dała by radę wszędzie dojechać.

    2. gts

      Tego typu pojazd da sie oprzec defacto tyllko o najwieksze SUVy: Suburban/Tahoe, Sequioa/Tundra, Expedition/F-350... tyle ze jak ma byc nas to stac, skoro nie stac nas bylo na Rangera... pytam powaznie. Jeszcze wspolna wersja na militarnych podzespolach z mozliwoscia dopancerzenia to juz w ogole wjedzimy w ceny "luksusowych" Suvow opancerzonych jak Cobra, Scorpion itp.

  10. małe be

    ten przetarg powinien być podzielony, na zwykłe pojazdy transportowo terenowe oraz pojazdy dopancerzone klasy mrap. nie ma przeciwskazań, żeby dzieliły część podzespołów ale konstrukcja obu typów to zupełnie inna sprawa. co do pierwszych to typowe konie robocze, muszą być solidne i niedrogie bo będzie ich dużo. swoją drogą upychanie w takim aucie 9 osób w tym 8 z wyposażeniem to spore wyzwanie jak na dmc 3,5t. to będzie duże auto ze 150% wielkości honkera. a jeśli miałoby być to ta sama baza dla mrapa to gratuluje konstruktorom jeśli się zmieszczą w tej masie. no i cena. cena wyprodukowania w sumie małoseryjnego takiego pojazdu będzie niebotyczna. ale nasz klient nasz pan. a my za to płacimy w podatkach. nie wiem ile kosztuje stary humvee ale obstawiam, że przy tej ilości byłby tańszy. a najlepiej by było zmienić założenia na takie dzięki którym każda złotówka podatnika będzie szanowana.

    1. luka

      Pojazdy dopancerzone klasy MRAP to masz w programie "Pegaz", tu masz auto do codziennego wożenia dupska z jednostki na poligon i z powrotem + ewentualnie jakiś wypad po ziemniaki dla jednostki mówiąc obrazowo. Bóg jeden wie po co jest ten wymóg 41 sztuk w wersji opancerzonej, bo to komplikuje i ogranicza możliwości.

  11. Polak

    Nie jestem fanem PGZ, ale powinna być Toyota.

  12. klon

    dwie fabryki samochodów w Polsce a policja kupuje auta na Słowacji tu będzie to samo a powinna być Toyota.

  13. Michał

    Kolejny przykład "radosnej" twórczości IU. Po co to komplikowanie ? Karabiny Grot (MSBS) z powodzeniem zamówiono poza IU.

    1. Kołchoz

      Za 9000 zł sztuka z czego 3000 to dopłatę na budowę niepotrzebnego zakładu niewydolnej państwowej manufaktury. Gdybyśmy zrobili ten przetarg jak ci się nie podoba (jak zrobili Francuzi) to byśmy mieli tę samą jakość za około 6000 zł sztuka lub mniej.

  14. WojtekMat

    872 nieopancerzonych i 40 opancerzonych. Oczywiście "unifikacja" powoduje że te 872 będzie dużo droższe niż powinny aby te 40 dało się opancerzyc. Tak się marnuje pieniądze.....

    1. demarakator

      skoro wymóg jest podtrzymywany przez lepszą zmianę to widocznie ma sens.... 872 będzie miało mocniejsze zawieszenia, zawiasy, obsadzenie szyb itp albo w razie potrzeby uniesie jakiś tam pancerz bez większej rzeźby. Pojazd nie będzie skrojony do DMC 3,5 tony

  15. Marek1

    Zakładam, że cena wybranej terenówki wyniesie NIE mniej, niż 300 tys. PLN. Inaczej się NIE opłaci produkować w Polsce. To NIC, że innym się opłaca sprzedawać wypasione Toyoty Hilux po 120-150 tys PLN.

    1. małe be

      uwojskowiony hilux kosztuje znacznie więcej niż 150k pln. a ten przetarg nasz zaskutkuje raczej pojazdami po 0,5 mln/szt. i uwierz, nie obędzie się bez kosztownych poprawek. mam wrażenie że pomysł jest taki, żeby kasy nie wydać i dalej bujać się w honkerach.

    2. Raczej Janusz

      Przebudowanie tego fabrycznego Hiluxa na wersję 9 osobową będzie kosztować więcej niż samochód z salonu. Chyba nie myślisz że przykręcisz 4 siedzenia na pace i samochód przejdzie homologację.

  16. sojer

    Zamiast dwóch przetargów na 900 wysokiej mobilności i 40 szt. opancerzonych połączenie wymogów, aby windować cenę. Amerykanie za bezcen oddaliby nam nawet 100 szt. opancerzonych HMMWV lub M-ATV. Wymóg, aby 5% było opancerzonych jest tylko po to, aby ograniczyć konkurencję i zwiększyć cenę. To powinien być prosty, szybki i tani przetarg na samochód klasy Mercedes G, Land Rover Defender lub Toyota Land Cruiser 70. Nawet tak prosty zakup jest ponad możliwości IU.

  17. happy

    Wystarczy tak zmodyfikowac kodeks drogowy aby ciezsze niz 3.5t terenowki wojskowe mogly byc prowadzone na Kat B i problem rozwiazany. Potem kupic licencje na humvee, wsadzic tam jakiegos diesla (np iveco z autosanu jesli sie nadaje) i mamy swoj dobry sprzet

  18. patriota

    And the winner is... Toyota Land Cruiser 76 (wersja 10 miejscowa)? Wreszcie sensowny wybór.

  19. Grzymała

    Ta jednobryłowość w celu wyeliminowania pickupów (ew. w wersji z zabudowaną paką). Dobrze, że ten prześwit wrzucili. Mam nadzieję, że radosna twórczość spółki z B-B w konsorcjum z PHO nie zostanie wybrana. Ciekawe, czy taniej jest uterenowić furgonetkę, czy zrobić więcej miejsc siedzących w terenówce.

    1. hog

      Tak, taniej na pewno zrobić więcej miejsc siedzących w terenówce i wozić tam krasoludki. Spróbuj wsiąść w 9 osób do G-Klasy, albo do tego Rangera od WZMOT z toytoyem na paczce.

  20. Gość

    Ciesze się, to dosyć potrzebny zakup Priorytetami powinny być też karabinek automatyczny,hełm,kamizelka i system przenoszenia wyposażenia,BWP(ciężki),śmigłowce w tym szturmowe i wielozadaniowe,okręty podwodne np.SAAB A26 czy Scropane,granatnik przeciwpancerny, lekkie i ciężkie ppk,optoelektronika... To wbrew pozorom nie są aż tak kosmiczne wydatki(oprócz łodzi,śmigłowców i bwp)

  21. Jakub

    Tylko Honker2 ... Kappa kappa