Siły zbrojne
Rosja: kołowa wersja bezzałogowego Markera
Rosyjska Fundacja Perspektywicznych Badań (FPI) opublikowała zdjęcia najnowszej wersji z rodziny modułowych bezzałogowych pojazdów lądowych Marker. Wersja ta to kadłub bazowej wersji Markera bez zabudowy, który został osadzony na podwoziu kołowym w układzie 6 × 6.
Prototyp kołowego Markera miał pokonać 30-kilometrową trasę podczas pierwszych badań i testów w terenie leśno-stepowym pokrytym śniegiem w rejonie Czelabińska. Pojazd poruszał się po trasie do z góry wyznaczonego celu, gdzie dotarł w ciągu półtorej godziny. Nawigacja w terenie odbywała się z wykorzystaniem sensorów wizualnych za pomocą których autonomiczny system sterowania ruchem zapewniał samodzielne układanie i regulację trasy w czasie jazdy w celu omijania różnego rodzaju przeszkód terenowych.
Czytaj też: Kungas - rosyjska rodzina robotów bojowych
Rozwój i próby tej konstrukcji prowadzone są przez wchodzące w skład FPI Narodowe Centrum Rozwoju Technologii i Podstawowych Elementów Robotyki we współpracy z NPO Andronnaja Technołogia i Zakładami im W. A. Diegtariewа. Po raz pierwszy demonstrator technologii systemu Marker publicznie zaprezentowano w marcu 2019 roku, a od połowy roku przechodził cykl intensywnych prób w różnych środowiskach prowadzenia działań i pod kątem sprawdzenia ich zdolności do wykonywania specjalnych zadań. W ich wyniku opracowane zostały dwa kolejne udoskonalone prototypy, które ujawniono w grudniu ub.r. Według przyjętego harmonogramu testów w pierwszym kwartale 2020 roku prototypy te miały odbyć kolejne testy, które objęły dalsze sprawdzenie zamontowanego systemu uzbrojenia.
System Marker jest sterowany z wykorzystaniem komend głosowych przekazywanych przez tablet za pomocą bezprzewodowego łącza wymiany danych. Obecnie jego zasięg operowania od konsoli dowodzenia wynosi od 2000 do 5000 metrów i prowadzone są ciągłe prace nad jego maksymalnym wydłużeniem. Pierwsza wersja Markera była wyposażona w klasyczny interfejs, jednak ostatecznie zdecydowano się na wykorzystanie w układach sterowniczych elementów sztucznej inteligencji.
Czytaj też: Bezzałogowy Marker znów pokazany w Rosji
Według dyrektora Narodowego Centrum Rozwoju Technologii i Podstawowych Elementów Robotyki Ołega Martjanowa zespołowi konstruktorskiemu w wyniku prowadzonych dotąd prób udało rozwiązać się większość dotychczasowych problemów, jakie trapiły tę konstrukcję. Wśród nich wymienił autonomiczność, działanie w grupie i jej kontrola, świadomość sytuacyjną, rozpoznawania celu oraz szybkość i precyzję prowadzonego ognia. System ma dysponować zdolnością rozróżniania cywili i wojskowych. Docelowo planuje się wyposażenie go w platformę z bezzałogowymi statkami powietrznymi, które mogłyby prowadzić na jego rzecz rozpoznanie lub dokonywać precyzyjnych uderzeń jako amunicja krążąca. Potencjalnym odbiorcą Markerów mają być pododdziały rosyjskiego Specnazu.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie