Reklama

Geopolityka

Fot. PGZ

Rusza produkcja systemu Pilica. Początek dostaw w 2019 roku

Powołany przez Inspektorat Uzbrojenia Zespół Sterujący przyjął i zatwierdził Projekt Wykonawczy na Przeciwlotniczy System Rakietowo-Artyleryjski (PSR-A) PILICA. Oznacza to, że w PGZ rozpoczyna się proces produkcji poszczególnych podsystemów, które będą wspierały obronę przeciwlotniczą w warstwie bardzo krótkiego zasięgu. Dostawy zestawów przewidziane są na lata 2019-2022.

Umowa na dostawę PSR-A PILICA realizowana jest zgodnie z zapisami Decyzji nr 72 Ministra Obrony Narodowej w drodze tak zwanego zakupu z dostosowaniem (w momencie podpisywania umowy decyzja ta była obowiązująca, obecnie w resorcie ON w tym zakresie obowiązuje decyzja 141/MON). Taka procedura została przewidziana, gdy na rynku nie występuje gotowe rozwiązanie spełniające wszystkie wymagania, przy jednoczesnej możliwości ich spełnienia poprzez dostosowanie (integrację) do wymagań Zamawiającego istniejących rozwiązań. To pierwsza umowa na dostawy sprzętu wojskowego realizowana w drodze zakupu z dostosowaniem.

Kolejny etap realizacji umowy na Przeciwlotniczy System Rakietowo-Artyleryjski PILICA to potwierdzenie gotowości polskiego przemysłu obronnego do integracji skomplikowanych systemów uzbrojenia. (...) W związku z wybraną przez Zamawiającego konfiguracją jeden z elementów – sensor radiolokacyjny – będzie dostarczany przez podmiot zagraniczny, a następnie integrowany z systemem. Realizowana umowa ma wartość blisko 750 mln PLN.

Adam Lesiński, członek zarządu PGZ S.A.

Jak podkreśla Marek Borejko, dyrektor Biura Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej PGZ S.A., przygotowanie projektu wykonawczego wymaganego obowiązującą decyzją "było wyzwaniem zarówno dla zamawiającego, jak i wykonawcy", a "opracowywany i konsultowany przez blisko rok dokument stał się dla Zamawiającego narzędziem do wyboru finalnej konfiguracji systemu". 

Konsorcjum PGZ – PILICA powołane zostało w kwietniu 2016 r. W jego skład wchodzą podmioty Polskiej Grupy Zbrojeniowej: PGZ S.A. – Lider Konsorcjum koordynujący prace; Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. – główny integrator systemu; PIT-RADWAR S.A. – odpowiedzialny za integrację radarów do systemu; PCO S.A. – odpowiedzialne za wykorzystywane w systemie głowice optoelektroniczne.

Pilica
Fot. PGZ

Zgodnie z umową podpisaną w listopadzie 2016 roku w latach 2019-2022 do polskiej armii trafić ma sześć baterii PSR-A PILICA. W skład jednej baterii wchodzi: sześć jednostek ogniowych wraz z ciągnikami artyleryjskimi; stanowisko dowodzenia; stacja radiolokacyjna; dwa pojazdy transportowe oraz dwa pojazdy amunicyjne. 

Bateria systemu Pilica dysponuje sześcioma zestawami (jednostkami ogniowymi), każdy z nich dwoma armatami kalibru 23 mm oraz dwoma wyrzutniami pocisków przeciwlotniczych Grom/Piorun, co pozwala na zwalczanie celów na odległościach rzędu 5 km (z użyciem rakiet). Każdy z zestawów posiada własną głowicę optoelektroniczną, z kamerami termowizyjną oraz telewizyjną i dalmierzem laserowym. Pilica może więc prowadzić działania autonomicznie, ale też w ramach zintegrowanej, wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej, jako system bardzo krótkiego zasięgu.

Pilica z Tarnowa
Fot. Michał Gniadek.

Zestaw jest przeznaczony do punktowej osłony ważnych obszarów lub obiektów (w tym np. baz lotniczych) w ramach krajowego systemu obrony powietrznej. W standardowym trybie pracy kierowanie Pilicą odbywa się przez system łączności przewodowej (światłowodowej o zasięgu do 5 km) i radiowej ze skomputeryzowanego stanowiska dowodzenia, wchodzącego w skład baterii. Stanowisko to korzysta z danych radiolokacyjnych – np. przekazywanych z trójwspółrzędnej stacji radiolokacyjnej wstępnego wykrywania Soła.

Jak informował MON, Pilica w Wojsku Polskim ma być podstawowym systemem przeciwlotniczym dla Wojsk Obrony Przeciwlotniczej, dostosowanym do specyficznych wymagań osłony baz lotniczych, którego zasadniczym przeznaczeniem będzie uzupełnienie stref ognia zestawów rakietowych obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu na małych wysokościach. Dzięki implementacji wspólnych protokołów wymiany danych system zapewni przekazywanie i odbiór informacji z innych systemów obrony przeciwlotniczej. 

Czytaj więcej: Kontrakt na Pilicę podpisany

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (69)

  1. vsd

    Boże i znowu kotlet odgrzewany może ktoś się zainteresuje armatami 35?

    1. Davien

      Jakby jeszcze koł te rafinerii były zestawy Patriot... Ecxh ile to mozna tłumaczyc:)

  2. Red

    Dostawy tego od 2019 ???? Żart? Olać te 23 mm eh i te gromy. Dobre dla żołnierza i z ręki odpalane. Zrobić 35 mm i Pioruna dać!

    1. Sternik

      konwojent, nie już tego.

    2. B72

      W tomkach też są resursy, ostatnio te najstarsze, ktore miały iść do utylizacji poleciały na cele w Syrii.

    3. R

      Czytasz PWN a nie potrafisz zrozumiec, "sprawy wojskowości w Iranie to jak najbardziej odpowiednim słowem jest Pers" Iranczyk nie Pers. Iranczykiem moze byc Pers, Kurd czy Turkmen, jezeli powiesz Pers automatycznie ograniczasz sie tym do jednej nacji. Odnosnie HK polecam sie wybrac i sprawdzic jak to jest naprawde. Chinczyk z "Mainlandu" mieszkajacy w HK zawsze Ci powie, ze jest Chinczykiem, osoba urodzona w HK nigdy Ci nie powie, ze jest Chinczykiem.

  3. SAS

    Wyjątkowo dołączę się do krytyków, ale z innego powodu. Marnotrawstwo etatów, które powinny obsadzać sprzęt efektywny, a nie efektywny tylko w pewnych okolicznościach.

    1. LLd

      100%

    2. Wojciech

      Ten też jest bardzo propagandowy. Pro-izraelski. Bezpodstawne przypisywanie na każdym kroku odpowiedzialności za strącenie ukraińskiego samolotu niewydolności irańskiej opl co nie jest prawdą. Irańska opl zrobiła co do niej należało, natomiast odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy posłużyli się tym samolotem żeby sprowokować Irańczyków do jego zestrzelenia. Samolot rejsu 752 po minucie lotu zmienił kurs i ze standardowego korytarza powietrznego skierował się na północ wprost w kierunku irańskiej jednostki opl, która znajdowała się w odległości 20 km. Nie mieli wyboru. Ja też bym podjął taką decyzję.

    3. yaro

      100%

  4. Kermit

    niebywałe 2 rurki z kółkami i dwa lata czekania :( Nie dziwi ze okręt budują 16 lat

    1. Extern

      Żartujesz sobie tak? A półka startowa dla rakiet z chłodzeniem. A kosztowna i skomplikowana optoelektronika dla każdego zestawu. A radar Soła dla każdej baterii. A stanowisko obserwacyjno-celownicze z głowicą termowizyjną i awaryjnym torem optycznym. A Stanowisko dowodzenia z komputerem sterującym tym wszystkim. A wozy łączności radiowej i przewodowej. A wozy amunicyjne i wozy transportowe? Trochę szczegółów ci jednak umknęło.

    2. Marek

      Ot cała prawda

  5. CB

    Na okręty 23 mm, na ląd 23 mm i ciągle pudrowanie przestarzałego już jednak systemu. Nie mieliśmy przechodzić już na 35 mm?

    1. B72

      W jednym ma pan rację, najnowsze rosyjskie samoloty to w najlepszym wypadku poziom F14 tu się wyjątkowo zgadzam.

  6. cywil

    Szkoda że tylko 6 jednostek ogniowych - na 2-3 lotniska wystarczy.

    1. Wkurzony

      Nie sześć jednostek tylko sześć baterii po 6 zestawów czyli 36 szt

  7. Max Mad

    A Hydra stoi od lat i kurz zbiera.

    1. Podbipięta

      Pomyśl pan panie Max Mad.Za dwa lata wprowadzamy Pilicę.A Hydra jest gotowa?

    2. JSM

      Hydra To już poziom wyżej. I kosztowo i efektywnie. Kto powiedział, że nie będzie? Nie wszystko od razu.

  8. BRZDĄC

    w/w system realizowany jest po to bo ciąg technologiczno/produkcyjny Tarnowa na tym stoi i w to wchodzą sprawy pracownicze/polityczne ..i przy okazji tzw wymierność zwana kosztem /efektem dla zakładu .. i mamy produkt na miarę naszego "misia"...wszak każda strata jest zyskiem.....jestem za poprawioną technologicznie i o parametry produkcją Pylicy tak jak pisał niżej "Jasio co wie"..a produkt który wyjdzie scdeował w przyszłości do formacji pomocniczych typu OT ....natomiast dla "ciężkich" wojsk strikte operacyjnych i obrony tzw infrastruktury krytycznej reanimowałbym ZSU-23-4 "Biała" z posadowieniem na podwoziu z T-72 oraz zarzuconych projektów Stalgmit-Sopel z możliwością lokowania na kadłubach "Rosomaka"

    1. Wojciech

      A ktoś wie co z pozostałymi Szyłkami? Będą modernizowane do standardu Biała lub lepiej?

  9. dartar

    Przecież to nic innego jak Zu-23-2 z zestawem S-2. W dużym uproszczeniu oczywiście.

  10. Miś

    Nie narzekajmy na działka 23mm bo one są tylko częścią systemu, najniższym piętrem....nie można patrzeć na Pilicę jako samodzielną jednostkę ogniową....uzupełniać na pewno będą ją działka 35mm a następnie Narew i Wisła, mamy komplety dół i będziemy teraz szli w górę

    1. ewa

      Trzeba narzekać a nie ciągle bić brawo dla durnych pomysłów MON i wydawania kasy na przestarzałe systemy. Te działk adawno powinny być wycofane na rzecz 35mm. Do 23 nie masz porządnej amunicji, mają za mały zasięg na realia współczesnego pola walki...trudno to pojąć?. Zamiast klaskać z radości trzeba patrzeć realnie i używać wiedzy szeroko dostępnej. To że nasz przemysł potrafi klepać tylko działka 23mm nie świadczy że są super wzorem uzbrojenia, to po prostu złom za duże pieniądze.

    2. sylwester

      no właśnie tego się obawiam że zrezygnują z 35 bo mają 23 , po resztą 35 zjada 23 i jest zdecydowanie bardziej skuteczna

    3. CB

      Skoro "uzupełniać na pewno będą ją działka 35mm", to czy jest sens inwestować w dalszy rozwój tych 23 mm, skoro są chociażby ze względu na amunicję, całkowicie nieperspektywiczne? Chyba lepiej wszystkie siły i środki przeznaczyć na rozwój tych nowych 35. A my jak zwykle i świeczkę i ogarek...

  11. Marzyciel

    Oby wreszcie dobór podwykonawców do tego projektu był transparentny, gwarantował w pierwszej kolejności najlepsze krajowe rozwiązania (także wspierające pplot) i eliminował "kolesiostwo" oraz zupełnie niepotrzebne i kosztowne działania CBA, jak to miało miejsce niedawno.

  12. artur

    armata rodem z końca lat pięćdziesiątych, obecnie archaizm. Po co to produkować i jeszcze ważniejsze po co kupować, skoro ma się w dyspozycji nowoczesny system Oerlikon 35 mm.

    1. X

      nowoczesny to zaczyna być kaliber rzędu 50 - 70 mm..., nasze KDA ma już chyba z 20 lat.

    2. Max Mad

      Zestaw właściwie z lat 60'tych.

    3. Extern

      Fakt że KDA byłoby lepsze, ale co do działka to przypominam że w Amerykańskim systemie ostatniej szansy Phalanx (takie tam coś jak Pilica :-)) używa się działka M61 Vulcan kalibru 20mm którego prototyp opracowano w 1949 roku.

  13. Bohdan

    Brawo MON. Kupować POLSKI sprzęt i inwestować w rozwój!

    1. roland

      to nie jest polska konstrukcja tylko ZSRR z 1959 roku. Jest powielana przez ZM Tarnów od lat siedemdziesiątych. Obecnie bez większej wartości bojowej. Inwestowanie w ten przestarzały technicznie i moralnie system, to wyrzucone pieniądze w błoto.

  14. ROBERT

    Zadam tylko jedno pytanie, czy PILICA jest w stanie sprostać zagrożeniom RAM ? Odpowiadam nie. I dlatego nie powinna być realizowana w takiej konfiguracji. Kilka pocisków artyleryjskich i osłanianych przez PILICE stanowisk nie ma. A wykonuje to np. oparty na armatach KDA 35 mm SKYSHIELD.

    1. Extern

      No rzeczywiście pocisk 23 mm jest trochę za słaby aby zdetonować inaczej niż przez trafienie w zapalnik czy wytrącić ze stateczności pocisk artyleryjski. Ale pamiętajmy że Pilica będzie osłaniała głównie lotniska a to oznacza że zagrożenie ostrzałem artyleryjskim nie będzie zbyt duże, a zagrożeniem będą raczej ataki rakiet, samolotów, śmigłowców, dronów, czy bomb lotniczych w tym głównie szybujących (a te już akurat zwalczać może). Tak więc rzeczywiście lepiej by było żeby na Pilicy było KDA bo spektrum zwalczanych celów byłoby kompletne, ale aż takiej tragedii nie ma, to tylko obrona ostatniej szansy, zwalczaniem nosicieli na rubieży ataku zajmie się Narew.

  15. ktos

    Takie pytanie... czy ten system jest w stanie zestrzelic pocisk typu tomahawk/kalibr?

    1. ekspert

      Tak, jeśli jest on transportowany ciężarówką.

    2. Podbipięta

      Widział pan zdjęcia lecącego Kalibra nad Kurdystanem?To na zdolności Pilicy za wolne jest więc pewnie geniusze orzekną ze nie..He,he,he....

  16. Tonio

    Wielu z was widzi w tym zestawie tylko kaliber 23 mm i rakiety piorun/grom a wydaje mi się, że niewielu zadało sobie trud zapoznania się z założeniami tego systemu (np. opracowania mon lub strona producenta itp. Kto szuka ten znajdzie). Po pierwsze lotniska itp. nie będą bronione tylko przez Pilicę. Naprawdę myślicie, że tylko te działka i rakietki mają być? Ktoś będzie manualnie to obsługiwał? Kręcił, naciskał i celował? Wypatrywał celu? Za sterowanie, kąty podniesienia i otwarcie ognia ma odpowiadać komputer. Bezduszna maszyna która co do mm przeliczy gdzie wroga ugodzić. Uwierzcie, że ogień będzie naprawdę zabójczy, dla samolotów, rakiet skrzydlatych i dornów (prawie terminator). Założenie jest takie, że przeciwnik najpierw będzie musiał uważać żeby nie oberwać od Wisły i Narwi. Następnie przed celem ostrzelają go Hydry 35 mm (niespodzianka też według założeń mają być) a Pilica ma być ostatnią linią obrony. Gdy wrogi samolot, pocisk lub dron będzie zmierzał nad celi komputery będą na niego już czekać z wycelowanymi działami aż będzie w zasięgu. Specnaz śmigłowcem też skrycie nie podleci a działka mogą też prowadzić ogień do celów lądowych. Każe stanowisko ogniowe będzie sterowane komputerowo a ludzie mają nadzorować i podawać amunicję (tak ten system pełen komputerów naprawdę istnieje i go kupiliśmy). Nie martwcie się, żaden celowniczy nie będzie z nerwów strzelał. Wielu zarzuca brak zdolności C-RAM a ja się pytam po ci i kto u lich trzyma samoloty na lotnisku w zasięgu artylerii wroga ? Ja sobie wyobrażacie odparcie ostrzału np z 10-15 dział lub więcej? Przykładowa nasz Krab ma szybkostrzelność na poziomie 6-12 pocisków na minutę. Jaki system odeprze atak na lotnisko 180 pocisków w ciągu minuty? Pięć minut ostrzału to około 900 pocisków (założenia maksymalne). Co się stanie jak wróg podciągnie 10 dział więcej? To już atak 300 pociskami na minutę.( takie lotnisko F-16 to przecież łakomy kąsek. Nieprzyjaciel na pewno nie da nam taryfy ulgowej). Biorąc pod uwagę powyższe uważam, że w relacji koszt efekt system Pilica w 100% spełnia postawione przed nim wymagania. Cały czas mówią o kompleksowej OPL a wydaję mi się, że część z nas przyczepia się do jednego elementu wyciągniętego z całości i by chciała strzelać do samolotów działami od pancernika, bo wielki kaliber i zasięg 40 km. Pocisk 23 mm przechodzi prze śmiglaka bądź samolot prawie zawsze na wylot (robi z niego ser). Tylko w amerykańskich filmach można się schować przed pociskami za samochodem. W prawdziwym życiu głupi pocisk 9 mm (pistoletowy) wystrzelony z PM 98 przechodzi przez auto na wylot i razi cel za nim (tak widziałem). Można schować się tylko za felgami bądź blokiem silnika (to jeśli chodzi o siłę pocisku 23 mm, samolot lub śmigłowiec nie jest dla niego przeciwnikiem)

    1. WojtekMat

      Jesli Pilica ma być "ostatnim poziomem obrony" zaraz za hydrami to po co w takim razie montować na niej rakiety ? Ma obsługiwać 2 piętra ? Tak więc sama konfiguracja Pilicy pokazuje że dla Hydry nie ma tam miejsca. A narysować ładny obrazek z wieloma "warstwami" gdzie da się upchnąć swój produkt to nie sztuka.

    2. Ktoś

      Dokładnie tak jest...popieram

    3. rteds

      SAME BZDURY DLA DZIECI....naprawdę sądzisz że SPECNAZ będzie śmigłowcami leciał nad nasze bazy i lotniska? po co? to nie czasy IIWS. Najpierw te bazy i lotniska zaorają ci rakietami. Dopiero na samym końcu przyleci destant. Mamy XXI wiek i epokę rakiet a te 23mm nadaje się do strzelania do kaczek i wróbli. To stary, wolny system z równie starą amunicją. Nie nadaje się do zwalcznia rakiet. To kasa wywalona w błoto. Tak wiem, trudno to pojąć i można tupać nóżkami ze złości ale to typowy u nas przykład zakupu za ciężkie pi9eniądze przestarzałego systemu klepanego od lat przez nasze fabryki a raczej półmanufaktury.

  17. wdwd

    co zrobi pylica jak przylecą wściekłe dorny

  18. WojtekMat

    One się nie nadają do zwalczania dronów. To już tańsza i skuteczniejsza była by srutówka.

  19. małe be

    a tak z innej beczki. to czemu nie kaliber 30mm? bushmaster II się nie nadaje? amunicja jest używana choćby w rosomakach. i generalnie patrząc na armie to kalibry niewielkie po kolei proponuje: 5,56x45, 7,62x51, 12,7x99 30x173 - zdaje się że wszystkie te rodzaje amunicji są produkowane w kraju. i w sumie nie ma przeciwskazań, żeby w przyszłości był to bushmaster IV (40x365 mm programowalna). dziwi mnie myślenie o kalibrze 23mm. jeszcze można by zrozumieć próby użycia 35 mm bo licencję mamy. w tym konkretnym przypadku to wolałbym mieć 4x piorun i 2x12,7 (szybkostrzelność i cena amunicji). loterię w postaci strzelania z programowalnej aminuicji do ruhomych celów pozostawmy na prezentację producentów.

    1. WojtekMat

      Bo Tarnów potrafi zrobić tylko 23 mm. Czyli jak zwykle. Kupuje sie nie to co ma sens tylko to co daje pracę związkowcom.....

  20. WojtekMat

    Pytanie co ma zwalczać ta Pilica. Na samoloty czy śmigłowce ma zbyt mały zasięg. Armatka 23 mmm obecnie do tego celu sie nie nadaje. A 2 rakiety to tak naprawdę tylko jednorazowy strzał, bo mniej więcej tyle należy wystrzelić aby mieć duże prawdopodobieństwo trafienia celu. Pozostają więc chyba tylko drony. I tutaj pytanie, jaka jest skuteczność armatki 23 mm przeciwko dronom ? Potrzebne jest bezpośrednie trafienie o co jest niełatwo , bo drony nie są duże. Zarem wyjdzie na to, że na zestrzelenie drona zużyje sie cały magazynek. Mamy więc wydajność zestawu = jeden samolot + 1 dron. A potem obsługa musi załadować nowe rakiety i wymienić magazynki amunicji. Absurd. Taki zestaw ma sens tylko w połączeniu z armatką 30-35 mm używającą amunicji programowalnej. Daje to wtedy skuteczność rzędu 1-2 pociski na drona + wzajemne wspomaganie armaty i rakiety przy zwalczaniu samolotów (mogą zwalczać jednocześnie ten sam cel utrudniając mu w ten sposób uniki) lub dwa takie cele jednocześnie. Ten zestaw ma tylko za zadanie dać pracę zakładom w Tarnowie, bo jego bojowa przydatność jest niewielka. Szkoda zołnierzy ....

  21. box

    Te dzialka ( z podwojona iloscia wyrzutni rakiet i na pojazdach ) powinny zostac dokooptowane do baterii wisly i narwii jako zabezpieczenie przed dronami w liczbie przynajnniej 4 dzialek na jedna jednostke ognia ( trzy wyrzutnie ) w przypadku wisly i przynajmniej po jednym dzialku na wyrzutnie w narwii. Koszt pilicy przy kosztach wyrzutni w systemach wisla i zapewne tez narew jest minimalny. Ale to oznaczalo by ze do samej wisly potrzeba by 64 takich dzialek. W przypadku narwi w zaleznosci od tego ile wyrzutni bedzie w jednej baterii i czy podobnie jak w wisle beda podzielone na samodzielne jednostki ogniowe. Dodatkowo powinny zostac wyposazone w system ktory w przypadku namierzenia celu przez jedno dzialko informowal by operatorow pozostalych ze cel ktory chca namierzyc jest juz namierzony/ ostrzeliwywany aby w przypadku zmasowanego ataku nie dublowac ognia. Oczywiscie ostateczna decyzja nadal powinna pozostac dla strzelca, aby w razie potrzeby nadal mozna bylo ostrzelac jeden cel z kilku dzialek

    1. Podbipięta

      Konieczne są też dla NDR....

  22. tak tylko pytam...

    Wszystkim krytykującym zadam jedno proste pytanie: czy chcielibyście znaleźć się we wrogim śmigłowcu będącym w odległości 4 km od Pilicy?

    1. [sic!]

      Na jakim pułapie?

    2. Max Mad

      A co spadnie na samą myśl że w okolicy 4 kilometrów się Pilica czai w krzakach?

    3. Luke

      Smiglowiec jak AH64E cie rozwali z 6-7 kilometruw, nawet nie poczujesz jak cie udezy. Ja nie rozumie tego systemu pilica i w czym to ma pomuce, moze beda strzelas w kaczki nie uzbrojone!

  23. darek

    A 35 mmm ?

  24. Harry

    "dostosowanym do specyficznych wymagań osłony baz lotniczych, " Tu właśnie powinna być zastosowana HYDRA 35mm z pociskami programowalnymi.

    1. [sic!]

      Też mnie to dziwi, mamy 2017 rok i już z dziesięć lat licencję na 35mm Oerlikona. Władować koszmarnie drogą elektronikę na ZSMU 23mm. Toż to najtańsza/najpopularniejsza mobilna artyleria na pick-upach an Bliskim Wschodzie.

    2. ROBERT

      OT co. Prawda - lepszy zasięg i programowalna amunicja, a nie jak w 23 mm.

  25. say69mat

    @def24.pl: Rusza produkcja systemu Pilica. Początek dostaw w 2019 roku say69mat: ???;)))!!! Miałem wrażenie, graniczące z pewnością, że Tarnów natłukł 'systemu' na morgi i teraz zalega po przesiekach, przysiółkach, opłotkach i bazach materiałowych. Broniąc i żywiąc przy okazji.

    1. zbieraczzłomu

      Wyjątkowo tym razem się zgodzę z panem. Zwłaszcza te przesieki, przysiółki i opłotki zawładnęły moją wyobraźnią.

Reklama