Nowy dźwig „wojskowego przeznaczenia” został oznaczony jako KS-55729-7M i ma mieć możliwość podnoszenia ładunków o maksymalnej wadze 32 ton. Według Rosjan „maszyna przewyższa swoimi charakterystykami wszystkie istniejące dźwigi samochodowe ogólnoprzemysłowego przeznaczenia w danej kategorii udźwigu”.
Cały moduł dźwigu został zamontowany na ośmiokołowym (8x8) podwoziu samochodu ciężarowego KamAZ-63501. Jego ramię teleskopowe składa się z czterech elementów i ma długość maksymalną 31 m. Zostało ono tak zaprojektowane, by można nim było wykonywać operacje w zakresie 360° – w tym także ponad kabiną. Całość jest przygotowana również do działania w nocy. W zestawie dźwigu znajdują się różne zawiesia dla operacji ładunkowych oraz siatki kamuflażowe.
Jest to kolejny produkt, który ma zwiększyć możliwości rosyjskich wojsk inżynieryjnych. W 2015 r. na ich uzbrojenie wszedł m.in. zmodernizowany dźwig KS-45719-7M o udźwigu 16 ton. Został on zabudowany na sześciokołowym (6x6) podwoziu samochodu ciężarowego KamAZ-53501
Naiwny
Pewnie ma podnosić nowe czołgi Armata znane z kłopotów z mobilnością, tylko udźwig ciut mały.
ccc
Były już "nowe" noże saperskie teraz dźwigi, a kiedy w końcu "nowe" onuce wejdą na uzbrojenie CCCP ???
Ad_summam
A co lepiej kupić 22 amerykańskie sportowe traktory?
yaro
A co zazdrościsz im, bo w naszej armii to ostatnio jakieś traktory kupujemy, a dźwigi to chyba mamy wiekowo ze 35 lat jak nie więcej ....