Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Manipulacja w czasie parady okrętów

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformował o opuszczeniu redy Kronsztadu przez dwa krążowniki atomowe, asystowane przy tej operacji przez dużą grupę holowników. Przyznano się w ten sposób, że w ruchomej części parady z okazji dnia rosyjskiej marynarki wojennej nie brały udziału dwa największe okręty, pomimo że przekaz oficjalnych mediów wskazywał na co innego.

Zgodnie z informacją przekazaną przez resort obrony atomowy krążownik „Piotr Wielikij” i atomowy „krążownik” podwodny z rakietami balistycznymi „Dmitrij Dońskoj” opuściły redę Kronsztadu i popłynęły w rejon zgrupowania zespołu Floty Północnej wyznaczony na Zatoce Fińskiej. Pojawi się tam większość okrętów z „północy” uczestniczących w paradzie z okazji Wojennomorskowa Fłota, jaką przeprowadzono 30 lipca 2017 r. Mają one potem popłynąć do swoich baz realizując w czasie przejścia serię ćwiczeń wspólnie z siłami Floty Bałtyckiej.

Jak się okazało samo opuszczenie redy Kronsztadu nie było proste: „Wycofanie ciężkich krążowników atomowych Floty Północnej z redy przeprowadzono przy pomocy holowników leningradzkiej bazy wojennomorskiej w warunkach ograniczonego i złożonego manewrowania. Załogi okrętów i dowódcy holowników przy wykonywaniu tego zadania wykazały się wysokim kunsztem żeglarskim”.

Głównym ograniczeniem było zanurzenie obu krążowników: co najmniej 10 m w przypadku „Piotra Wielkiego” i 11,2 m w przypadku okrętu podwodnego z rakietami balistycznymi „Dmitrija Dońskiego”. Przy dużym falowaniu nie pozwala to na swobodne pływanie w rejonie Kronsztadu, a tym bardziej na poruszanie się szykiem torowym w czasie parady. Pomimo tego Rosjanie tak filmowali oba wielkie okręty, jakby aktywnie uczestniczyły w działaniach doraźnie stworzonego rosyjsko-chińskiego zespołu okrętowego.

W rzeczywistości oba atomowe krążowniki zostały wprowadzone w okolice Kronsztadu za pomocą holowników, tam zacumowane na sztywno i później w ten sam sposób wyprowadzone na głębsze wody Zatoki Fińskiej. Rosjanie uznali jednak, że nawet dla tak „statycznej prezentacji” opłaca się ściągnąć te dwa wielkie okręty kilka tysięcy mil morskich.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. AR

    A nie mogli by napedzac kuzniecowa jak ten tankowiec w filmie-Wodny Świat-buhahaha

  2. As

    Szukanie z niesłychaną zajadłością szczegółów nieudanych operacji z okrętami, które nie muszą pływać po Bałtyku, aby zlikwidować kraje leżące nad jego brzegiem to niegodne bezstronnej informacji. Nie po to strzela się na odległość tysięcy kilometrów, aby pływać w zasięgu nadbrzeżnych rakiet.

    1. Davien

      A niby czym miałyby to zrobic jak Dmitjij Donskoj jest okrętem doswiadczalnym a Piotr Wielki ktążownikiem z rakietami pokr które ostatnio Rosja wycofuje. Może najpierw sprawdż zanim cos napiszesz:)

  3. Kuzyn

    Kuzniecow stracił pełne ukompletowanie samolotów bo się rozbiły przy lądowaniu :) a na paradę atrap nie zdążyli wyprodukować. :) Rosja zawsze stara się równać do zachodu a nie odwrotnie i raczej to się długo nie zmieni. Nawet swoją armię Rosja zawdzięcza zachodowi :) bez zachodu Putin nie miałby jak wciskać kitu społeczeństwu i nie miałby jak okradać społeczeństwo z zarobionych ogromnych pieniędzy z handlu ropą i gazem. A tak jak w państwie jest źle trzeba pasa zaciskać, to zawsze wina zachodu.

    1. CB

      Kuzniecow, to chyba nigdy w swojej historii nie miał kompletu samolotów na pokładzie, a Rosjanie w zasadzie nigdy nie mieli morskiego samolotu z prawdziwego zdarzenia (tym bardziej pokładowego). Po fiasku projektu Jaka-141, były już tylko adaptacje i przystosowywanie innych konstrukcji do takich potrzeb.

  4. olo

    Na kogo działa jeszcze ta propaganda chyba tylko na część Rosjan którym nie zależy aby micha była pełna. Rosja jest biednym krajem który udaje kraj którym już dawno nie jest.

    1. gts

      Bo o to w tym chodzi, te wszystkie dzialania obliczone sa na skutek wewnetrzny. Owszem jak sie widzi slabosc przeciwnika, to mozna mu szybkie plytkie manto spuscic zeby gawiedz wiedziala ze Rosja jest Wielka... Dlatego slabosci nigdy nie nalezy Rosjanom pokazywac. Dlatego do zaplucia mowie i pisze ze przywodca Rosyjski musi pokazuwac swoja wielkosc napdajac na innych zeby narod cierpiacy niedostatki mogl mu je wybaczac za zdobycze i sukcesy miedzynarodowe. Niestety taka polityka ciagle prowadzi do powiekszania imperium malymi kroczkami.

    2. antyolo

      To większa czy mniejsza propaganda od polskiej, która prezentuje stare trupy OHP jako "fregaty rakietowe" i przekonuje, że mają jakąkolwiek wartość bojową (no może poza zasłanianiem własną burtą jakiegoś eskortowanego statku).

  5. ccc

    A był na paradzie ich super lotniskowiec na antracyt ?

    1. Cruiser

      To już wiadomo po co im ten Donbas...

    2. Davien

      Z zepsuta maszynownia raczej nie byłby w stanie.

  6. Rain Harper

    Pieniądz się nie liczy, kiedy trzeba podtrzymywać iluzję imperium. Na co Rosjanom renta czy opieka zdrowotna, kiedy Sojuza niet?

  7. KornelPL

    zaraz sie pojawia zlosliwe komentarze o holownikach, wiec uprzedze - w portach ich wykorzystywanie do przestawiania wiekszych jednostek to absolutna norma. A Tajfun i tak zawsze bedzie epicki

  8. zdzich1234

    A dlaczego na paradzie nie było dumy marynarki wojennej FR, czyli parowca lotniczego Kuzniecow z jego myśliwcami nurkującymi?

Reklama