Reklama

Siły zbrojne

Rosja i Indie wzmacniają współpracę wojskowo-techniczną

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Podczas wizyty rosyjskiego ministra obrony Sergieja Szojgu w Indiach doszło do podpisania dziesięcioletniej umowy, której celem jest współpraca wojskowo-techniczna. Doszło również do sfinalizowania kontraktu dotyczącego lokalnej produkcji kilkuset tysięcy sztuk broni szturmowej Kałasznikowa. W poniedziałek ma dojść także do spotkania Putina z premierem Indii.

Kilkudniowa wizyta rosyjskich oficjeli w Indiach rozpoczęła się w niedzielę 6 grudnia. Szefowi resortu obrony Federacji Rosyjskiej towarzyszy minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Ministrowie w stolicy kraju, Nowym Delhi, spotkali się ze swoimi odpowiednikami, czyli ministrem obrony Rajnathem Singhem oraz spraw zagranicznych Subrahmanyamem Jaishankarem, po to, aby wziąć udział w obradach rosyjsko-indyjskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy wojskowej i wojskowo-technicznej, która ma miejsce po raz dwudziesty.

Natomiast w poniedziałek szóstego grudnia, w obecności rosyjskich i indyjskich ministrów obrony szef Federalnej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej, instytucji zajmującej się kontrolą eksportu uzbrojenia do państw trzecich Dmitrij Szugajew podpisał z Kantem Raghem, zastępcą indyjskiego ministra obrony, odpowiedzialnym za współpracę wojskową, umowę, której celem jest nawiązanie wojskowo-technicznej współpracy międzyrządowej do 2031 roku. Obejmuje ona nawiązanie kontaktów pomiędzy komponentami rodzajów sił zbrojnych, a także dostawy i rozwój badań nad uzbrojeniem i sprzętem wojskowym.

Tego samego dnia Szojgu i Singh podpisali kontrakt dotyczący rozpoczęcia produkcji w Indiach ponad 600 tysięcy karabinków AK-203,  które mają zastąpić karabinki AKM i INSAS (Indian Small Arms System), który jest zasilany amunicją kalibru 5,56×45 mm. Produkcją karabinka Kałasznikowa w Indiach ma zająć się powstałe w marcu 2019 roku przedsiębiorstwo Indo-Russia Rifles Private Limited, którego jedyny zakład ulokowano w mieście Korwa na północy państwa, nieopodal granicy z Nepalem. Rok później, podczas wystawy DefExpo India, zaprezentowano AK-203 w wersji przeznaczonej na rynek indyjski. Dostawy potrwają do 2031 roku.

Warto dodać, że w ciągu dnia nastąpi spotkanie prezydenta Władymira Putina z premierem Indii Narendra Modim. Rozmowy przywódców będą dotyczyły spraw obronnościowych i energetyki.

Reklama
Reklama

Relacje rosyjsko-indyjskie od wielu dekad są na dobrym poziomie, co jest uwidaczniane w kupowaniu przez tę drugą stronę uprzednio radzieckiego a teraz rosyjskiego sprzętu wojskowego, chociaż w ostatnich latach współpraca ta wydawała się słabnąć. Np. Hindusi odstąpili od programu stworzenia samolotu bojowego w prowadzonego z Rosją programu FGFA, na podstawie programu PAK FA.

Mimo to w ostatnich latach zauważa się obecność żołnierzy z obu państw na poligonach, zarówno w Indiach jak i Rosji, tak jak to miało miejsce przy okazji minionych ćwiczeń Zapad-2021. Oczywiście dzieje się to przy niezadowoleniu Stanów Zjednoczonych, które również próbują zyskać regionalnego sojusznika, mogą przeciwstawić się chińskiemu zagrożeniu.

Innym przykładem kwitnącej współpracy rosyjsko-indyjskiej (poza wspólnymi ćwiczeniami poligonowymi i produkcją AK-203) jest niedawne rozpoczęcie dostaw zakupionego w 2018 roku za kwotę 5,4 mld USD systemu S-400 Triumf, które w Indiach w pierwszej kolejności zostanie rozlokowany w zachodniej części państwa, w pobliżu granicy z Pakistanem, a później wzdłuż granicy z Chinami, zabezpieczając trudne odcinki granicy państwowej.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (16)

  1. Mix

    O a jednak AK-203 ma zastąpić INSAS a nie jak przekonywał davien że tylko akm.

  2. Chrom

    Kiedyś gdzieś czytałem, że zarówno Pakistan i Indie były zainteresowane czeskim pistoletem maszynowym marki Bren. Ponoć Hindusów w zakupie licencji wyprzedzili Pakistańczycy, więc Hindusom pozostał kałach.

    1. Po pierwsze Bren to nie marka tylko nazwa modelu marki CZ. Po drugie to nie pistolet maszynowy tylko karabinek automatyczny. Po trzecie Indie się nim nie interesowały. Po czwarte nawet jak by chcieli kupić licencję od CZ to zakup tej samej licencji przez Pakistan w niczym by nie przeszkadzał. Po piąte pakistan jak na razie nie kupił tej licencji.

  3. Wojmił

    Najważniejsze, że Indie nie lubią się z Chinami... bo Indie razem z Chinami to by była katastrofa...

  4. Olender

    Indie kierują się własnym interesem więc jeśli to będzie korzystne dla Indii to zamówią i F-35 a USA im to sprzeda

    1. Herr Wolf

      Nigdy nie zamówią bo nie dostaną offsetu..

    2. Onuca

      Problem w tym, że USA im f-35 nie sprzedadzą.

  5. taka prawda

    Obecnie 80% wyposażenia indyjskiej Marynarki Wojennej stanowi rosyjski sprzęt, Sił Powietrznych - 70%. W ocenie ekspertów Rosja przez cały okres współpracy wojskowo-technicznej z Indiami dostarczyła do tego kraju sprzęt na sumę ponad 65 mld dolarów.

    1. smutna prawda

      No to tylko świadczy o zacofaniu technologicznym indyjskiej armii.

    2. ruska prawda

      Dajcie im jeszcze ten kopcący lotniskowiec, którego nie potraficie wyremontować.

    3. taka prawda

      a było by jeszcze większe gdyby zamówili Patriota

  6. Arek

    Gdyby Indie posiadały okręt klasy ORP Kontradmirał Xawery Czernicki to by nie musiały kupować ruskiego złomu

    1. nie ma jak troll

      Gdyby mieli ciebie na stanie, nie musieliby mieć żadnej broni. Od czytania tego, co tu wypisujesz każdy wróg Indii by ze śmiechu pękł.

  7. yaro

    A Davien pisał, że Indie wolą USA, a tu Zonk :-)

    1. to biznes jeno jest

      To, że przyjęli dary od Szojgu nie znaczy, że wolą Rosję. To taki symbol jak w starożytnych czasach, kiedy władcy przyjeżdżali do Egiptu i składali dary Faraonowi w wyrazie hołdu i chęci nawiązania stosunków handlowych. Szojgu to taki delegat :)

    2. Nawiązania?Wysil szarą, kupują w Moskwie sprzęt od wielu,wielu lat.

    3. Fan desantu z Pn koreańskich An2

      Bo przez wiele lat zakupy w USA, były dla nich zablokowane, a kupowali także z Francji i GB. Wymyśl coś więcej niż wyczytałeś na Sputniku.

  8. dort

    Jeszcze niedawne szumne gadaniny o tym ,co to Polska sprzeda wojskowego Hindusom...Rosjanie w jeden podjazd do Indii sprzedają temu krajowi jak chcą... Nasz dyzio lata po świecie i tyle z tego...

    1. Ja Sam

      Jeszcze niedawno Rosja sprzedawała broń do Indii a teraz ma od Indii kupować. Oj upadłe państwo ta Rosja

  9. Fanklub Daviena i GB

    A Davien na to "niemożliwe"! Zresztą, z uwagi na jakieś tam kałachy Szojgu nie fatygowałby się do Indii, na pewno jest jakaś grubsza umowa... :D

    1. Nie inż.

      Ale to teraz Rosja ma lkupować technologię z Indii. Więc nie rozumieniem twojego zachwytu

  10. yaro

    Stany Zjednoczone próbowały nie dopuścić do zakupu przez Indie rosyjskich kompleksów S-400, ale Nowe Delhi udowodniło, że jest suwerennym państwem i będzie samo decydować, od kogo kupować zbrojenia - powiedział szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.

  11. Szept

    Gdzie jest Davien, niech zdementuje te podłe kłamstwa o współpracy naukowo technicznej Indii i Rosji. Przecież Indie to Amerykański sojusznik, i jeszcze te bzdury że armia indyjska będzie wyposażona w Kałasznikowy. Davien dajesz ty moja krynico mądrości.

    1. Kiks

      Hindusi próbują ugrać swoje. A, że niespecjalnie są mądrzy mając nieciekawe doświadczenia z ruskim sprzętem, no cóż.. Kto im zabroni odmrozić sobie uszy na złość innym. Wrócą z podkulonym ogonem. Indie, "potęga" która potrzebuje pomocy ze szczepionkami od innych krajów, bo sobie nie radzi.

    2. Davien

      Dementuje.To ruska propaganda

    3. x95

      W głównej wojnie wygranej przez Indie (1971) zwycięstwo odniesiono głownie dzięki ruskiemu sprzętowi - śmigłowce, czołgi, samoloty .... Jest taka książeczka Krzysztofa Kubiaka na ten temat.

  12. Petro

    Robi się ciekawie. Pakistan jest zbrojony przez Chiny (zakup okrętów), Indie przez Rosję. Rosja szuka azjatyckiej równowagi dla siły Chin. Podejrzewam, że na całej awanturze wyjdą najlepiej właśnie Indie, które sobie będą stały obok i czekały na to kto wygra. Trochę jak Szwecja w czasie II Wojny Światowej.

    1. Tani

      Pakistan dla Rosji jest dużym odbiorcą czyli klientem. Forsa nie śmierdzi.

    2. Fanklub Daviena i GB

      Skoro Indie kupują od USA to jakim prawem mogą się domagać, by Rosja nie sprzedawała Pakistanowi? :D

  13. Centrum świata leci do Indii

    Przekaz Putina: Rosja to centrum świata, inni powinni się podporządkowywać. Inne narody obok Rosji nie mają praw do samostanowienia bez zgody Rosji. Dalej, Rosja zwycięstwo mają w genach. Tylko... teraz fakty: gdyby nie do spółki w rozbiorach... oni sami w pojedynką zawsze od nas dostawali baty hehehe a tymczasem na kolanach przed Indiami :)

    1. Herr Wolf

      Ale to nie jest tematem!!!

  14. ito

    A najśmieszniejsze jest to, że cała sytuacja jest efektem sankcji nałożonych przez USA na Indie po próbach nuklearnych. Gdyby nie te sankcje ZSRR, a później Rosja, w ogóle nie miałyby wejścia na indyjski rynek. A skoro już zostały wpuszczone i zdołały się na nim usadowić teraz bardzo trudno je ruszyć, o czym z przykrością przekonali się Amerykanie... w dalszym ciągu z lubością obdzielający konkurentów sankcjami.

  15. stun

    Tak wyglada niepodległosc, wolnosc i swoboda handlu. Uczcie sie ludy jewropy.

  16. Piotr II

    Mnie to nie dziwi, lepiej rozmawiać bo sytuacja w Azji nie napawa optymizmem, rywalizacja militarna, gospodarcza, liczne spory graniczne, etniczne, można by rzec beczka prochu, szukanie wspólnego języka, porozumień, rywalizacja Chin z AUKUS plus Indonezja,Filipiny, Singapur,Republika Chińska,Japonia, Korea Płd, Chiny-Indie, Indie-Pakistan, a przy tym tak przy okazji rozmowy gospodarcze, próba przeciągnięcia Indii i Rosji na stronę USA, nie wiem czy jest to możliwe, czas pokaże.

Reklama