Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja chwali się planowym transferem S-400 do Indii

Fot. mil.ru.
Fot. mil.ru.

Rozpoczęły się dostawy systemów obrony przeciwlotniczej S-400 Tryumf z Rosji do Indii. Pierwsze indyjskie jednostki, wyposażone w nowe uzbrojenie produkcji rosyjskiej mają być dyslokowane na zachód państwa.

Informacja o przekazywaniu nowych S-400 do Indii ma pochodzić od Dimitrija Szugajewa czyli Dyrektora rosyjskiej Federalnej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej. Ta struktura ma odpowiadać za kontrolę eksportu technologii wojskowych z Rosji. Szugajew miał zapewnić, w ramach wywiadu dla agencji prasowej RIA Nowosti, że wszelkie dostawy są wykonywane planowo, według ustalonego z Indiami harmonogramu. Mają się one odbywać droga powietrzną i morską, jak sugerują indyjskie media. Władze w New Delhi podpisały umowę na zakup tego rodzaju systemów obrony przeciwlotniczej za niemal 5,4 mld dolarów w 2018 r. Dzięki temu indyjskie siły zbrojne mają otrzymać S-400 i stać się ich użytkownikiem obok Rosji, ale też chociażby Chin i Turcji. Strona indyjska już w 2019 r. dokonała opłaty pierwszej transzy środków za wspomniane S-400, przekazując Rosjanom ok. 800 mln dolarów.

Co ważne, Indie widzą w S-400 Tryumf ważny element wzmocnienia systemu obrony przeciwlotniczej w rejonach przygranicznych z Pakistanem i właśnie Chinami. Pierwsza eskadra ma właśnie trafić na front zachodni. Dopiero po ukompletowaniu zasobów dedykowanych działaniom na zachodnim froncie, kluczowym dla obecnej polityki Indii inne jednostki, tym razem ze wschodu kraju mają zacząć przejmować kolejne S-400. Jest on dedykowany do zwalczania zróżnicowanej gamy celów powietrznych na dużych dystansach. Przypomnijmy, że niedawno rozważano możliwość nawet przyspieszenia dostaw S-400 do Indii na wniosek tego państwa, które pilnie potrzebuje wzmocnienia własnego potencjału obronnego w kontekście niestabilnych relacji granicznych z Chinami. 

Dostawy indyjskich S-400 z Rosji są nie tylko elementem dyskusji stricte wojskowej w samym regionie subkontynentu indyjskiego. Oznaczają bowiem problem w relacjach między Indiami i Stanami Zjednoczonymi. Amerykanie ostro reagują na dostawy broni produkcji rosyjskiej do swoich partnerów, szczególnie właśnie uzbrojenia tak zaawansowanego technologicznie jak systemy obrony przeciwlotniczej. Chodzi o zapisy ustawy Countering America's Adversaries Through Sanctions Act (CAATSA) z 2017 r., będącej pochodną oskarżeń wobec Rosji jeśli chodzi o możliwość ingerowania w sprawy wewnętrzne Stanów Zjednoczonych rok wcześniej. Przykładem najbardziej dyskutowanym w jej kontekście jest kryzys w relacjach z Turcją po dokonaniu przez nią zakupu rosyjskich S-400. Również w kontekście Indii pojawiały się podobne ostrzeżenia ze strony byłej administracji Donalda Trumpa. Jednakowoż, można zauważyć większy komfort strategiczny w relacjach z Waszyngtonem po stronie władz Indii. Przede wszystkim Stany Zjednoczone niejako potrzebują partnera w tej części Azji jeśli chodzi o równoważenie siły Chin. Co więcej, Indie nie należą jak Turcja do NATO, więc nie istnieje obawa przed wpięciem rosyjskich systemów do architektury sojuszniczej.

JR

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/wojska-specjalne-federacji-rosyjskiej/
Reklama

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (17)

  1. Niuniu

    Panie Davien - nadal Indie są uzbrojone przede wszystkim w ruską broń. I nawet jak kupują coś od Zachodu to nic nie zmienia. W dodatku Rosja nie tylko sprzedaje im ruski szmelc ale dokonuje transferu technologii oraz prowadzi szereg wspólnych projektów. Do tego buduje hindusom kilka reaktorów jądrowych. Można się z tego śmiać. Ale chyba to nerwowe. Co do ilości dostatni żyjących ludzi w poszczególnych państwach to jak sam napisałeś bogatych rosjan będzie tak z ok. 40 milionów. To trochę więcej niż wszystkich polaków. Tylko to też o niczym nie świadczy. A wracając do sedna dyskusji to pojawiają się kolejne informacje wg których do końca tego roku Rosja dostarczy Indiom pierwszy kompletny zestaw półkowy S-400 z pięciu zamówionych. Rosjanie mówią, że obecnie prowadzone są rozmowy z 7 państwami zainteresowanymi podobnymi zakupami w Moskwie. Z ciekawostek. Pojawiły się informacje, że rosjanie rozmieścili w Syrii kolejny dywizjon S-300 Faworyt na zachodzie Syrii w bazie lotniczej Et-Tabka. W tym rejonie trwają wspólne ćwiczenia lotnicze z lotnictwem syryjskim z udziałem 12 bombowców Su-34 i 5 myśliwców wielozadaniowych Su-35S z Rosyjskich Sił Powietrznych. Ponadto na lotnisku Metras, położonym w północnej części syryjskiej prowincji Aleppo, zostanie rozmieszczonych 12 śmigłowców transportowych Mi-8 i 5 śmigłowców szturmowych Ka-52. Rosjanie oficjalnie twierdzą, że "Rozmieszczenie nowych kompleksów S-300 „Faworyt” poprawi interakcję i koordynację lotów z lotnictwem Turcji i Międzynarodową Koalicją kierowaną przez Stany Zjednoczone. W trakcie targów w Dubaju pojawiła się obszerna informacja o rozmowach na temat współpracy wojskowej Rosja i Iranu i planach zakupów Teheranu . Rozmowy dotyczą dostaw okrętów podwodnych projektu 636, samolotów Su-30, Mig-29SMT i zmodernizowanych Su-25. Ponadto Iran jest zainteresowany modernizacją posiadanych czołgów T72 i zakupami min. 350 nowych czołgów T-90S oraz większej ilości BMP-3. Do końca roku Rosja zapowiedziała, że dostarczy pierwszemu zagranicznemu odbiorcy partię najnowszych pocisków powietrze-ziemia Kh-59MKM. Masa głównej głowicy rakiety wynosi 320 kilogramów. Kh-59MKM jest wyposażony w system sterowania inercyjnego z korekcją satelitarną. Nie podają kto dostanie te zabawki. W południowym okręgu wojskowym Rosji przystąpił do dyżuru bojowego pierwszy pułk uzbrojony w najnowszy system S-350 Witeź. A Szojgu powiedział, że kończą pracę nad nowym systemem obrony przed rakietami balistycznymi, S-550. Bez podawania informacji co to jest. Jedynie poinformował, że będzie to system mobilny. To tylko garść informacji a może plotek z ostatnich dni.

    1. Davien

      Niuniu, sam chciałes:) Indie rezygnuja z ruskiej broni wszedzie tam gdzie jest wymagane jej zaawansowanie, wybieraja jedynie proste wzory jak T-72 czy Kałachy:) Nie pisałem że bogatych Rosjan jest 40milionów, ale że tyle nie klepie skrajnej biedy:) Indie kupiły 5 dywizjonów S-400 kazdy o standardowym składzie dwóch baterii. Jedyne inne państwa jakie kupiły S-400 to Chiny( ilośc na defilady i do skopiowania) i Turcja. I Turcja i Indie nie miały wyboru w tej materii. S-300 w Syrii moga jedyie udawac że cos znacza bo w razie starcia z Turcja czy nie daj boże dla Rosji z USA zostana błyskawicznie wyeliminowane Z tego co piszesz to iran dostanie stare uzbrojenie jeszcze z czasó ZSRS i poczatków Federacji rosyjskiej nie stanowiace większego zagrozenia dla Izraela, USA czy innych państw Zatoki. Ch-59MKM to wersja z naprowadzaniem wyłacznie INS/GPS najsłabsza ze wsystkich wersji tego pocisku. S-350 to system z 2013r tylko dopiero niedawno go ukończyli w ogóle, pociski to 9M96 te same co w S-400, ot taki gorszy odpowiednik PAC-3+ S-550 nie istnieje, a patrzac jak im wyszedł S-500 czyli składanka z S-400 i S-300WM....

  2. sti

    Z każdym rokiem w armii Indii jest coraz więcej zachodniej broni, a coraz mniej rosyjskiej. Całkowita rezygnacja z posowieckiego szmelcu to kwestia 20-30 lat.

    1. Wernyhoro

      Wtedy chłopcze juz dawno będzie po wojnie :).

    2. Mistrz Yoda

      Za 20- 30 lat, jeśli USA będzie jeszcze istniało w obecnym kształcie, to Indie bedą większość sprzętu wojennego wytwarzały samodzielnie...u siebie.

  3. R

    A Davidek tak szczekal, ze nic z tego nie bedzie a Indie pomimo tego, ze US proponowalo PAC3 i THAAD to jednak podziekowaly Wujkowi Samowi.

  4. LOLOK

    Kupili 5 pułków S400 standardowo zestaw pułkowy składa się z dwóch dywizjonów po dwie baterie każdy czyli 20 baterie za 5,4mld to tanio według konkurenci

    1. Davien

      Lolok, pułk S-400 to 2 dywizjony lub baterie wiec zawyżyłeś 2x liczbę

    2. lolek

      Pułk to 2 dewiziony każdy dewiziony ma dwie baterie standardowo czyli pułk to 4 baterie 16 wyrzutni

    3. Davien

      Zapoznaj się ze strukturami S-400a potem coś pisz.

  5. cala prawda

    To raczej indie potrzebują stanów i koalicji Jap. Austr. Kore

    1. Fanklub Daviena i GB

      Tak z ciekawości zapytam: w jakim celu Indie potrzebują? :D

    2. Monkey

      @Fanklub Daviena i GB: Dla pomocy w walce z ewentualną koalicją chińsko-pakistańską.

    3. a

      A czy koalicja nie istnieje? istnieje i co z tego? czy ktoś kogoś zaatakuje? ostatnia potyczka to były kije - na wszelki wypadek obydwie strony odstawiły bron palną aby przypadkiem nie padły strzały. Jednym słowem ustawka

  6. taka prawda

    litości ----- "Amerykanie ostro reagują na dostawy broni produkcji rosyjskiej do swoich partnerów, szczególnie właśnie uzbrojenia tak zaawansowanego technologicznie jak systemy obrony przeciwlotniczej. " --- a jakim to partnerem dla USA pod względem uzbrojenia jest USA, partnerem dla Indii jest Rosja a USA wypełnia tylko luki niszowe i to wszystko ....

    1. Valdore

      Dokładnie odwrotnie, to rosja obecnie wypełnia jedynie nisze w indyjskim uzbrojeniu

    2. uowsca stupików

      jakie to nisze wymień je to się pośmiejemy razem :D

    3. a

      A co ostatnio Indie kupiły w USA? niewiele w stosunku do tego co kupują w Rosji

  7. Niuniu

    realista - oczywiście masz rację. 40% mie4szkańców Indii to biedacy. Zostaje tylko 800 milionów zyjacych w dostatku - to ze 3 razy tyle co w Europie i ze 3 razy tyle co w USA. To tylko Hindusi, i tylko 60% ich broni jest rosyjskiej produkcji.

    1. Davien

      Niuniuś i coraz częściej Hindusi rezygnuja z rosyjskeij broni wolac zachodnia. Do tego te twoje 800mln bogatych Hindusów to tak ze 20x tyle co niebiednych Rosjan.

    2. Piotr II

      To się powoli zmienia, nie mieli takiego startu jak Chiny , nie przenoszono tam produkcji, nie było takich inwestycji czy mieszanego kapitału, były sankcje dotyczące dostaw żywności,pewne działania rządów i ich decyzje co do przemysłu były błędne, trochę inwestycji krajów EFTA i współpraca z nimi pozwoli przewartościować podejmowanie decyzji ekonomicznych,te cztery państwa EFTA nie są jakimiś potęgami ekonomicznymi, ale one nie wtrącają się do wewnętrznych, politycznych spraw inwestując w danym państwie, chodzi o rządy, a Indie pokazują że ich gospodarka ma coraz większe możliwości, umieją współpracować i potrafią to wykorzystać.

    3. montański świt

      Ponad 40 milionów obywateli USA nie je trawy tylko dlatego, że dostaje kartki na jedzenie (zmutowana wersja systemu znanego z PRL-u), dzieci głodują, narkomani i bezdomni śpią na ulicach i w kanałach. A na osiedlu przyczep w Montanie już niedługo może "braknąc" Internetu i co wtedy zrobi troll?

  8. Juras

    Zawsze się zastanawiałem jak producenci sprawdzają skuteczność swoich rakiet przeciwlotniczych.

  9. ciężki jest los trolla

    Czyli Indie ostatecznie, kolokwialnie mówiąc "olały" groźby USA o nałożeniu na nie w przypadku tego zakupu straszliwych, niesamowitych, druzgocących, miażdżących, dewastujących, porażających, anihilujących, etc. etc. amerykańskich sankcji "z piekła rodem" jakie miały je dotknąć w przypadku zakupu S-400 o czym rozpisywały się tu wiadome trolle z jednym szczególnie wymagających specjalnej troski na czele.

    1. Monkey

      @ciężki jest los trolla: Indie olały amerykańskie sankcje nawet w latach 90-tych, kiedy po prostu wprowadziły broń nuklearną i pociski balistyczne ją przenoszące do swojego arsenału. Zresztą, w tej samej sytuacji był wtedy Pakistan. A Amerykanie już nie są tak wszechmocni jak kiedyś. Widać to bardzo wyraźnie.

    2. Davien

      S-400 to nei wykryje B-52 nawet jak ten mu na dachu wyląduje :))

    3. Davien

      S-400 nie wykryje B-52 nawet jak ten mu na dachu wyląduje.

  10. abra kadabra

    A u nas S-200 Wega wciąż żywa.

    1. Gnom

      Skoro zerwaliśmy wprowadzanie S-300 na przełomie 80/90, czy może raczej "sojusznik" uznał, że już nie będziemy jego sojusznikiem.

    2. hokus pokus

      i do tego sami specjalisci od OPL

  11. PAFKA

    Indie zakupują system do szerszych celów a mianowicie oprócz celów wojskowych jedna z baterii będzie służyć do wystrzeliwania na tzw niską orbitę swoich małych satelitów rozpoznawczych ,telekomunikacyjnych ,pogodowych ,dlatego USA chce odkupić od Turcji S-400 by realizować również podobne cele i metodą odwróconej technologii budować podobne systemy cywilno -wojskowe do wynoszenia satelit , bo Amerykanie nie mają możliwości wystrzeliwania z terenowych nośników podobnych uniwersalnych efektorów

    1. Sailor

      Weź to przeczytaj co wkleiłeś i się zastanów.

    2. Wania

      Napisz jeszcze ile Rosja wystrzeliła tych satelitów z s-400. I zobacz na ilość startów w kosmos rakiet w tym roku. Rosja 5 lat temu była na 1 pierwszym miejscu. Teraz jest na trzecim i dystans do Chin i USA stale się powiększa.

    3. Terapia

      W zakładzie to mają dostęp do internetu powinni zakazać bo to terapii szkodzi

  12. iksix

    Hindusi to myślący ludzie , nie boją się terrorystycznych sankcji USA czyli jak nie kupisz naszych badziewnych Ptrjotów które co najwyżej do pilnowania latających wielbłądów się nadają ( sprawdzone na wojnie w Jemenie) to nałożymy na ciebie sankcje, pod hasłami wolności handlu i demokracji...

    1. Fan desantu z Pn koreańskich An2

      Przynajmniej ten Patriot jest gdzieś sprawdzony, w przeciwieństwie do S400. A rosyjskie/ sowieckie opl w strącaniu samolotów pasażerskich i trzebieniu ptactwa się jedynie sprawdza i tutaj faktycznie analogów niet. Widzisz my możemy się cieszyć, że nam te Patrioty sprzedadzą, wy Rosji możecie tylko marzyć i żyć mrzonkami o S400, Su57, Pancyrach i Armatach.

    2. Ech

      Co do wielbłądów to przypomina mi sie książka o CIA szkoliło mudżahedinów w robieniu ,,wielbłądów -pułapek,, Osama Bin Ląden wtedy został skoptowany.

    3. Satrapek

      Trzebienie ptactwa może świadczyć o...czułości radarów.

  13. hxagon

    Myślę, że do zakupów tej broni skłoniły Indie wydarzenia z Turcji. Tam były problemy z zestrzeleniem zbuntowanych f-16. Czy to prawda , to nikt nie wie , ale Turcy upierają się przy posiadaniu systemu nie z USA, czyli jakiś powód musi być. Spora szansa, że chodzi o oprogramowanie IFF.

  14. realista

    w zasadzie nie ma się co dziwić, że Indie kupują S-400 - jak mają 40% obywateli żyjących w skrajnym ubóstwie to stać ich tylko na nędzny szrot made in Rassija

    1. Fanklub Daviena i GB

      Kupili 6 szt. AH-64 za 950 mln USD i się wyleczyli z amerykańskiego badziewia. Ponadto CNN podało, że minister obrony Indii nazwał parametry Patriot na tle S-400 rozczarowywującymi i niedorównującymi żadnym parametrem... :D

    2. "nazwał S-400 .... rozczarowywującymi i niedorównującymi żadnym parametrem" I miał rację!

    3. HeHe

      "nazwał parametry Patriot na tle S-400 rozczarowywującymi i niedorównującymi żadnym parametrem".. i miał rację" :)

  15. Olender

    Nawet jak by Indie kupiły najnowsze ruskie samoloty to nadal będą najważniejszym partnerem USA w Azji... i doskonale o tym wiedzą zarówno Indie jak i USA ;)

    1. kamień

      Waśnie tak :)

    2. Piotr

      A to miejsce zajmuje raczej Japonia

    3. a

      USA bardzo by chciało ale Indie nie

  16. placek23

    Jakim transferem albo przekazywaniem, skoro to zwyczajna sprzedaż?

  17. Ech

    Chiny tez maja s400 ale rozlolowaky na wschodzie kolo Tajwanu. Wiec w razievwojny liczą ze z Tajwanu nic nie poleci.granica z indiamii to jednak chimalaje i nie jest tak ważna

Reklama