Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Desant w rejonie Arktyki

fot. mil.ru
fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przeprowadzeniu w rejonie Arktyki, kolejnej, ćwiczebnej operacji desantowej przez siły i środki Floty Północnej. W rzeczywistości w całej operacji wziął udział jeden duży okręt desantowy „Alieksandr Otrakowskij”.

Zgodnie z rosyjskim komunikatem ćwiczenia przeprowadzono w jednej z zatok na Półwyspie Kolskim, a więc w warunkach, jakie istnieją w znajdującej się niedaleko Norwegii. W manewrach wzięło udział około 400 żołnierzy oraz 40 kołowych gąsienicowych pojazdów wojskowych z piechoty morskiej, brygady arktycznej i brygady zmechanizowanej.

Operacja była prowadzona w sprzyjających warunkach atmosferycznych i terenowych, dzięki czemu okręty mogły podejść pod sam brzeg i wysadzić miedzy innymi: kołowe transportery opancerzone BTR-80 i BTR-82AM, wielozadaniowe transportery opancerzone MT-LBW oraz samobieżne haubice „Goździk” kalibru 122 mm.

Do przerzucenia tych środków wykorzystano jeden duży okręt desantowy „Alieksandr Otrakowskij” projektu 775 typu Ropucha o wyporności 4360 ton. Jest to już prawie czterdziestoletnia jednostka (została wprowadzona do służby 30.07.1978 r.), jednak nadal służy do intensywnego szkolenia przede wszystkim piechoty morskiej oraz do realizowania dostaw dla potrzeb sił arktycznych.

Obecnie okręt ten cyklicznie wykorzystuje się podczas treningu kierowców pojazdów wojskowych Floty Północnej. Rosjanie przyznali się bowiem, że jednym z głównych elementów szkolenia żołnierzy prowadzących te pojazdy jest umiejętność załadunku i lądowania z jednostek desantowych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. signum temporis

    Kiedyś Polska produkowała takie 4360t Ropuchy (taktownie o tym nie wspomniano w artykule) a teraz cieszy się ze zwodowania... motorówki dla swojej marynarki...

Reklama