Reklama

Geopolityka

Rosja chce "porozumienia" o zaniechaniu rozszerzenia NATO na wschód

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Prezydent Władimir Putin powiedział w środę, że Rosja będzie nalegać w rozmowach z USA i NATO na opracowanie porozumień, które wykluczałyby rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód i rozmieszczanie w pobliżu granic Rosji „zagrażających jej systemów uzbrojenia”.

"Przed naszą dyplomacją stoi pierwszoplanowe zadanie, jakim jest osiągnięcie silnych, solidnych i długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa" - oświadczył Putin na ceremonii przyjęcia listów uwierzytelniających od ambasadorów obcych państw.

Dodał następnie, że "w dialogu ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami" Rosja "będzie nalegać na wypracowaniu konkretnych porozumień, wykluczających wszelki dalszy postęp NATO na wschód i rozmieszczenie zagrażających nam systemów uzbrojenia w bezpośredniej bliskości granic Rosji".

Zaproponował krajom zachodnim, by "rozpocząć merytoryczne rozmowy na ten temat". Podkreślił, że Rosja chce, by te gwarancje bezpieczeństwa miały formę prawną, a nie były "ustnymi deklaracjami", których - jego zdaniem - państwa zachodnie wcześniej nie dotrzymały.

"Nie chcemy dla siebie żadnych szczególnych warunków. Rozumiemy, że wszelkie ustalenia powinny uwzględniać interesy Rosji i wszystkich państw euroatlantyckich" - powiedział Putin. Zadeklarował, że Rosja "jest zainteresowana budowaniem konstruktywnego współdziałania w budowaniu równoprawnej współpracy międzynarodowej".

Trzeba pamiętać, że Rosjanie jako "zagrażające" im systemy uzbrojenia klasyfikowali między innymi defensywny system Aegis Ashore, rozlokowany w Polsce (ma osiągnąć gotowość w przyszłym roku) i w Rumunii (jest już operacyjny). Również postulat powstrzymania ewentualnego rozszerzenia NATO jest od dawna zgłaszany przez stronę rosyjską.

PAP/Defence24.pl 

Reklama

Komentarze (57)

  1. mgr inż. S.O.

    Nie sposób, się z tym nie zgodzić ! To ważna inicjatywa Pokojowa !

    1. ......

      Jesteś bardzo naiwny.

  2. haha

    "Nie chcemy dla siebie żadnych szczególnych warunków"

  3. ciekawy

    No jasne bo przecież rozszerzenie NATO na wschód np. poprzez przyjęcie do sojuszu takiej Ukrainy oznacza że Putin nie będzie miał swojej wymarzonej inwazji. Legną w gruzach marzenia o ukraińskich czarnoziemach. Natomiast niepodległa Ukraina będzie mogła zalewać EU tanią żywnością i mało tego zarabiać na tym astronomiczne pieniądze a wszystko to po za kontrolą cara.

    1. Głos rozsądku

      Będzie miał inwazje z tą różnicą że spowoduje 3 wojne światową! Dlatego Ukraina nie może być w nato!!!

    2. ciekawy

      Ukraina musi być w NATO bo wtedy Putin atakując Ukrainę zaatakuje cały pakt.

  4. Davien

    1994r ROsja uroczyscie gwarantuje ze nie naruszy granic Ukrainy( łacznie z Krymem), 1996r ponownie Rosja potwierdza granice Ukrainy. 2014r Rosja dokonuje napadu na Ukrainę, okupuje Krym i tworzy terrorystyczne enklawy w Doniecku i Ługańsku. Cos jeszcze masz do dodania?

    1. Sławek

      Oficjalnie Autonomia Krymu za pomocą Moskwy sama proklamowała jednostronnie Niepodległość i wyzwolenie od Ukrainy. W przeszłości w Europie takie sytuacje to norma: Rozpady państw akceptowane i z poparciem ONZ ze względu dążenia narodowościowe, Jugosławia . Krym nie może się oddzielić od Ukrainy ale np. Jak Czeczenia chciała tak samo na tych samych zasadach to Zachód ich Popierał. Kosowo to samo. Nie wspomnę o tym Jak w Zachód uznał narodowościowe roszczenia Hitlera co do Czechosłowacji Układ Monachijski

  5. bc

    W tym pandemicznym bunkrze coraz lepsze pomysły mu się rodzą. Co na to NATO? "Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że o członkostwie Ukrainy w NATO zdecyduje 30 państw Sojuszu, gdy ten kraj będzie spełniał odpowiednie kryteria, związane m.in. z instytucjami i walką z korupcją. Rosja nie ma w tej sprawie prawa głosu i weta. Ukraina jest niepodległym państwem, więc jej granice muszą być bezpieczne, a sąsiedzi nie mogą ich naruszać. Nie chcemy wracać do świata, w którym państwa były ograniczane przez strefy wpływów mocarstw. Rosja nie ma prawa do ustalania swoich stref wpływu. Stoltenberg nazwał Ukrainę i Gruzję ważnymi partnerami NATO aspirującymi do członkostwa w Sojuszu. Niezmiennie wspieramy ich suwerenność."

    1. Przytomny

      Żebyś się nie ździwił. Właśnie wracamy do świata podzielonego na strefy wpływów, czy to ci się podoba czy nie. Swoją drogą, ciekawe jak by reagowało USA gdyby dla pzykładu Chiny zwąchały się z Meksykiem i ogłosili z nimi jakiś swój sojusz wojenny. USA darło by MORDĘ na całą galaktykę, a cała flota ruszyłaby do blokady Chin...

    2. bc

      Meksyk handluje z Chinami aż furczy. Wymień choć jeden powód dla którego NATO czy którekolwiek zachodnie państwo miało by atakować Rosję. Jeden. Rosji nie chodzi o żadne zagrożenie tylko o to by najzwyczajniej okradać sąsiednie narody, by pracowały na tych kilkuset oligarchów i nie raczyły dawać złego przykładu okradanym zwykłym Rosjanom.

  6. moje zdanie

    Źle to widzę. Brak szacunku dla wyrażanych przez Rosję potrzeb bezpieczeństwa zemści się. Może nie teraz ale już za jakiś czas. Brak elastyczności Nato i pycha już doprowadzają do zbliżania stanowisk Rosji i Chin. Może to i sojusz z rozsądku ale jaki.

    1. GB

      Rosja nie musiała atakować Ukrainy, a tak ma to co ma.

    2. a tu moje

      żądasz szacunku, zachowaj go sam

  7. Maniek

    Sama Rosja i chyba USA gwarantowała Ukrainie bezpieczeństwo jeżeli ta zrezygnuje z broni atomowej. Wniosek: jeden gwarant zaatakował a drugi się nie za bardzo angażuje w zapewnienie tego bezpieczeństwa.

    1. ciekawy

      Chyba nie za bardzo rozumiesz treść tego porozumienia. Każdy z sygnatariuszy zobowiązał się że nie naruszy granic Ukrainy pod warunkiem że ta odda swój arsenał nuklearny. Amerykanie nie naruszyli granic Ukrainy, podobnie Brytyjczycy a Rosjanie jako jedyni złamali to porozumienie.

  8. Box123

    Na działania Rosji (ataki na kolejne kraje, okupacje części Ukrainy i Gruzji, eskalowania kryzysu na granicy z Ukrainą oraz na granicy Polski z białorusią oraz wywoływanie kryzysu energetycznego i inflacyjnego w Europie - bezposrednio przez ograniczenie dostaw gazu co będzie również skutkowało brakami w nawozach i co za tym idzie w żywności oraz pośrednio przez jak można się domyślać "stymulowanie" zachodnio europejskich lewackich polityków do parcia w tzw zielony ład, którego głównym celem Pwydaje się być zniszczenie gospodarcze Europy od środka, sprawienie żeby jednym źródłem Energi był dla niej rosyjski gaz oraz wzmocnienie zinfiltrowanej przez moskwe skrajnej prawicy i w ten sposób wywoływanie podziałów społecznych i napięć w UE ) możliwa jest tylko jedna odpowiedź: konkretne mocne sankcje na Rosję i bialorus. Polska musi wykorzystać obecną sytuację do doprowadzenia do: 1) przedstawienia Rosji jako kraju zupełnie niewiarygodnego gdzie nie ma szans na zmianę tego stanu w najbliższych kilkunastu latach i w efekcie doprowadzelic do nałożenia embarga na ns2 niezależnie od stopnia jego ukończenia, tak aby nigdy nie został uruchomiony i w ten sposób nie uniezależnił Europy od Rosji oraz nie zapewnił wieloletniego finansowania zbrojeń moskwy co będzie umożliwiało jej wywoływanie kolejnych kryzysów - wszystkie firmy które będą chciały z niego korzystać powinny tracić prawo do działania na terenie krajów zachodu. 2) ponieważ obecna sytuacja jest następstwem ustępstw z przeszłości należy do czasu zakończenia kryzysu na granicy z białorusią, wycofania wojsk rosyjskich z Krymu, zwrotu Ukrainie donbasu i Doniecka oraz przeprowadzenia wolnych wyborów na bialorusi, nałożyć sankcje polegające na zakazie wjazdu do krajów zachodu wszystkich urzędników i przedstawicieli służb z Rosji i Bialorusi (od najniższego szczebla) oraz ich rodzin - łącznie przynajmniej 20 milionów ludzi, bo obecna sytuacja gdzie zakazem jest obejmowanych kilkadziesiąt najważniejszych osób, które mają własne pałace i mają daleko w tyle czy będą mogły wyjechać do UE czy nie, bo stać ich żeby latać po całym świecie nie ma żadnego sensu i nie przyniesie najmniejszego efektu. 3) oczywiście idealne było by doprowadzenie do zupełnej blokady kapitałowej Rosji do czasu spełnienia powyższych postulatów ale na to nie ma na razie raczej większych szans. Można jednak zastanowić się nad objęciem sankcjami rosyjkich firm działających na zachodzie. 4) dodatkowo można naciskać na usa, aby te przekazały nam jakieś ddoaktowe uzbrojenie np: eskadre używanych f16 albo dorzucily batalion abramsow do tych które chcemy kupić. Jeśli usa stać było żeby zostawić talibom sprzęt za 80mld dolarów tymbardziej powinno być ich stać na dotowanie kraju bez którego tracą Europę bez której z kolei przegrywają rywalizację z Chinami. I o tym też należy pamiętać, żeby nieustannie uświadamiać to USA. Polska w tej chwili nie broni tylko siebie ale całego zachodniego świata. Upadek Polski będzie oznaczał upadek zachodu

    1. szara rzeczywistość

      Dla USA większym zagrożeniem egzystencjalnym w dłuższej perspektywie czasu są Chiny niż Rosja. Dlatego próbują przeciągnąć Rosję do grupy państw zachodnich, oczywiście bez szans na powodzenie takiej strategii. Obroty handlowe Rosja-Azja są już znacznie większe niż obroty handlowe Rosja- UE i dlatego bez wsparcia i akceptacji Azji, sankcje przeciwko Rosji nie będą skuteczne. Państwa Azji takie jak Korea Południowa, Izrael, Arabia Saudyjska czy Wietnam nie zaakceptowały żadnych antyrosyjskich sankcji i tu jest największe wyzwanie UE. Jeżeli UE przekona te państwa do sankcji, to ma sens ewentualne zaostrzanie sankcji, jeżeli nie to zakończenie handlu UE- Rosja nie ma sensu. Przykład EU wprowadziła sankcje na białoruskie nawozy mineralne, to Białoruś sprzedaje je do Brazylii, Chin i Indii. Dla Białorusi szkoda niewielka, a Polscy rolnicy płaczą bo w Polsce wzrost cen nawozów sztucznych jest miażdżący i finansowo "zabija polską" wieś. Podsumowując albo sankcje wprowadza cały demokratyczny świat i wtedy Rosja pada na kolana, albo UE wzmacnia gospodarki Chin, Wietnamu, Korei Południowej, Japonii, Izraela, Brazylii, RPA itd. podsyłając im klientów z Rosji.

    2. GB

      USA nie próbuje w żaden sposób przyciągać Rosji do Zachodu bo to niemożliwe i to z powodu Rosji (jej elity władzy).

  9. GB

    Skoro NATO i Ukraina i kilka innych państw blisko położonych (np. Szwecja) uważa Rosję za państwo wrogie i bandyckie to nic nie stoi na przeszkodzie aby powstrzymywać w różny sposób Rosję. I to nie Rosja decyduje jakie państwo może przystąpić do NATO, UE.

  10. rozbawiony

    Żadnej agresji nawet ograniczonej na Ukrainę w najbliższym czasie nie będzie . Rosja atakuje z zaskoczenia a nie w światłach reflektorów i przy wrzawie publiki . Więc wszystko na razie razie rozejdzie się po kościach albo zgrupowane wojska przerzucone zostaną do ataku w inny rejon / Rosjanie intensywnie ćwiczyli przerzuty swoich wojsk na duże odległości /.

  11. GB

    Nie sądzę aby USA cokolwiek obiecały Putinowi, zwłaszcza na piśmie. Za to będzie przeciąganie sprawy aż minie zima. W 2022 roku zaś ma uczestniczyć w różnych ćwiczeniach na Ukrainie 11.000 żołnierzy państw NATO. I to będzie coroczny stały obraz obecności wojskowej NATO na Ukrainie. No a jakby jakimś cudem USA podpisało papier że Ukraina nie wejdzie do NATO to przecież na jakiś warunkach, które co oczywiste Rosja prędzej czy później złamie tak jak złamała INF, co pozwoli USA wycofać się z tego układu. A na dziś Ławrow kładzie uszy po sobie.

    1. Davien

      Stoltenberg juz sie wypowiedział że Rosja nie ma ani prawa głosu ani weta w stosunku do NATO i tego kogo przyjmuja w swoje szeregi. Podobnie Blinken wiec Putin może sobie pomarzyć. Ukraina i Gruzja juz sa w partnerstwie z NATO. A pomyslec że zanim Putin napadł na Ukraine tam o NATO słyszeć nie chcieli.

    2. Petro

      Zobaczymy, USA potrzebują co najmniej neutralności Rosji w starciu z Chinami. Rosja ma teraz swój czas, wszystkie karty w ręku. Mam tylko nadzieję, że nie zostaniemy sprzedani razem z Ukrainą.

    3. GB

      Nie będzie żadnego starcia z Chinami, a jak będzie to Rosja je wykorzysta na swój sposób i złamie każdy układ z USA. Wszyscy o tym doskonale wiedzą.

  12. 45

    Polacy zapomnieli że Polska pojawiła się na mapie dzięki rosyjskim żołnierzom Stalina kto nie ma pamięci ten nie ma przyszłości

    1. GB

      Bredzisz. Polska pojawiła się bo wygrała wojnę z sowiecką Rosją 1919-1921. Do wygranie wojny w Europie niepotrzebni byli sowieci, dokładnie tak jak nie potrzebne było lądowanie Aliantów na Wyspach Japońskich, aby pokonać Japonię.

    2. Artur Górski

      Polska pojawiła się na mapie, zanim Rosja wyewoluowała z Kś. Moskiewskiego. Żolnierze Stalina byli nie rosyjscy a radzieccy. Starli Polske z mapy 17.09.1939 roku. O tym Polacy nie zapomnieli. O Katyniu też!

    3. Wojtek_3

      Nie wiedziałem że Dmowski, Paderewski, Witos, Piłsudzki byli ludźmi Stalina.

  13. easyrider

    Rosja jest słaba. Gospodarczo i militarnie. Jej systemy uzbrojenia są przestarzałe i nie stać ich na modernizację. Stąd chwyta się sposobów asymetrycznych. Gdyby była silna to nie musiałaby proponować żadnych porozumień. Po prostu nikomu nie przyszłoby do głowy drażnić silnego. Jej pozorna siła wynika tylko ze słabości zachodnich elit spętanych obłąkaną ideologią i przez to mających ograniczoną zdolność do prowadzenia skutecznego procesu decyzyjnego.

    1. GB

      Gdyby była silna to soft power by wystarczył. No i miałaby coś do zaproponowania Ukrainie.

    2. Wawiak

      Musiałaby być nie tyle silna, co sprawnie zarządzana i rozwijająca się - ale taka rzeczywistość możliwa jest tylko w literaturze s-f...

    3. Stary Grzyb

      Słusznie.

  14. Mur berliński padł

    Ludzie na Ukrainie chcą żyć na wyższym poziomie niż w ,,raju" Władimira na poziomie conajmniej Polaków czy Czechów.Czy chcą do NATO czy do UE to ich sprawa.Rosja wydała miliardy rubli na zduszenie przez ich zielonich ludzików Majdanu i fałszowanie wyborów na Białorusi. Niestety ale nic to nie da ludzie chcą żyć wolni a nie wegetować w reżimie dyktatora który wydaje rozkazy z pałacu za miliard dolarów

  15. tyle w temacie

    Iwan Turgieniew (pisarz rosyjski): „Rosjanin jest największym i najbardziej bezczelnym kłamcą na świecie”. Theodore Roosevelt (dwudziesty szósty prezydent USA): „Nie mogę zrozumieć charakteru rosyjskiego. Rosjanin kłamie patrząc w twoje oczy, i wiedząc, że widzisz to kłamstwo, on wcale się nie wstydzi”. Wydaje mi się, że Rosjanin w ogóle nie wie, co to wstyd. Astolphe de Custine (francuski pisarz i podróżnik): „W Rosji, szczerość uważają za szaleństwo. To jest rozsądne! W istocie! Przecież całe rosyjskie życie we wszystkich sferach — to nieustanny zamach na prawdę. Dla Rosjan zdrajcą jest ten, kto nie kłamie. Odrzucenie kłamstwa traktowane jest jako zdrada państwa”.

    1. dropik

      serio ? ostatnio mam wrażenie , że dotyczy to również Polaków , ale nie tylko ich. Taki prezydent Trump kłamał 24h na dobę. Ok Rosjanie to doprowadzili do perfekcji ;)

    2. Stary Grzyb

      Warto jeszcze dodać, co o Rosji mieli do powiedzenia hrabia Tołstoj ("Rosja moskiewska, Roja tajgi, dzika, barbarzyńska i okrutna, była, jest i zawsze będzie zaprzeczeniem wszystkich wartości cywilizacji zachodniej") i gen. Patton ("Z Rosjaninem nie da się nic uzgodnić, ponieważ jest on ze swej istoty fałszywy i myśli pokrętnie. Im bardziej poznaję Rosjan, tym bardziej interesuje mnie, ile potrzeba stali, ołowiu i prochu, żeby ich zabić. Chyba rozwaliliśmy nie tych sukinsynów, albo przynajmniej nie wszystkich sukinsynów, których powinniśmy byli rozwalić").

  16. Funklub Daviena i GB

    Całkowita demilitaryzacja obwodu. Zakaz przemieszczania swoich wojsk na Białoruś oraz w odległość poniżej 200 km od granicy Ukariany. Najmniejsze naruszenie warunków i Ukraina zostaje członkiem NATO a Białoruś otrzymuje propozycje przyłączenia do krajów partnerskich UE- Łukasenka azyl.

    1. dsfdsagfdgfdhgfdh

      Nie można się z tobą zgodzić, nie należy zawierać takiego układu, bo jest on nieetyczny i niezgodny z zasadą samostanowienia narodów.

    2. Funklub Daviena i GB

      Etyka w sprawach międzynarodowych? Atak na Gruzję, Ukrainę był etyczny?

    3. Przytomny

      A na Libię, Syrię i Serbię?

  17. Andy Moker

    Rosja rzadajac gwarancji bezpieczeństwa, ma na myśli przyzwolenie na agresję w Ukrainie.

    1. Keras

      Dokładnie o to chodzi.

  18. hiena

    żadnych porozumień z ruskimi, oni i tak tego nie będą przestrzegać a sami sobie zwiążemy ręce

  19. Arturo

    Chyba tych kacapów coś boli. NATO nie tylko powinno a musi rozbudowywać siły na wschodzie i pozyskiwać kolejnych członków sojuszu z tego regionu. Dodatkowo siły USA powinny zostać przemieszczone do krajów ościennych, a bomby atomowe z Niemiec do Polski. W końcu F-35 po coś ma mieć zdolność przenoszenia tych bomb.

    1. Więzień stanu wojennego

      Mam taką wizję już od jakiegoś czasu że Rosja znów będzie tylko księstwem moskiewskim.

    2. to proste

      Gadasz jak jakiś oszołom. Albo jesteś młody i nie znasz dobrze historii i życia albo bezmyślny. Powinieneś wiedzieć, że jeśli w negocjacjach jedna strona nie szanuje drugiej mimo sygnalizowania przez drugą, że pewne działania naruszają jej żywotne interesy to ostatecznie może i najpewniej doprowadzi to do otwartego konfliktu. Nieuznawanie przez USA rosyjskiej strefy wpływów jakby nie patrzeć na jej historycznych od wczesnego średniowiecza terenach doprowadza do takiej sytuacji. Chcesz zrozumieć temat a masz problemy ? To wyobraź sobie, że USA są terytorialnie na miejscu Rosji i odwrotnie.

    3. Przytomny

      NATO nic nie musi, a jak będą tak dalej bezrefleksyjnie pchać się na wschód, to wywołają 3-cią wojnę światową i ludzkość wróci do epoki kamienia łupanego. No chyba, że taki mają cel, to wtedy wszystko się zgadza...

  20. asf

    Najpierw niech Rosja zacznie dotrzymywać umów, które sama podpisuje... wystarczy przypomnieć pierwsze z brzegu umowy, które łamała: <br/> - memorandum budapesztańskie z 1994 roku, gdzie zobowiązywała się do respektowania " suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy", <br/> - traktat INF "Traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu" - jak wiemy Rosja łamała traktat rozwijając pociski Iskander! <br/> A to tylko przykłady pierwsze z brzegu

  21. to moje simsy!

    myślenie i argumenty Rosjan są proste jak u dzieci z piaskownicy. sensu i logiki ani za grosz.

  22. dropik

    Rosja jest obrzydliwa. to kraj troche jak Niemcy po IWS. Sami sobie są winni , a pretensje mają do innych

  23. Keras

    No to Soltenberg Rosji już odpowiedział: Rosja nie ma prawa głosu. Czas na ruch Rosji. Albo blefują albo wjadą na Ukrainę.

    1. GB

      Raczej nie ma co się spodziewać ataku na ataku na Ukrainę. Cały czas natomiast będą różne próby destabilizacji Ukrainy, taka wojna hybrydowa. I jak tak będzie, a nic się istotnego nie wydarzy (np. jakieś wielkie załamanie gospodarcze, wojna Chiny-USA), oznacza to jednak całkowitą klęskę Rosji wobec Ukrainy. A Ukraina mimo, że osłabiona terytorialnie wyjdzie z niej zwycięsko, a okupowany Krym będzie stałym elementem nacisku Zachodu na Rosję. Strategicznym błędem Putina było rozpoczęcie działań wojennych w 2014 roku przeciwko Ukrainie. Trzeba ją było przejmować w sposób pokojowy, soft power, ale widocznie Rosja utraciła taką siłę nawet wobec państw byłego ZSRR.

  24. MIR

    Bezgraniczne poczucie humoru u prezydenta Putina

    1. *Dyktatora

  25. Realista

    Porozumienie niemożliwe do realizacji, na wejście do NATO czeka Gruzja i czeka Ukraina także Putin albo rozpocznie wojnę blokując możliwość wejścia tych krajów i jeszcze innych do NATO lub przegra rywalizację wschód- zachód

Reklama