Reklama
  • Wiadomości

Pułk saperów na tropie historii

W okolicach Kąkolewnicy, żołnierze z 2. Mazowieckiego Pułku Saperów pod dowództwem ppor. Grzegorza Kryczka, przeszukują okolice sądu polowego, gdzie sądzono członków Armii Krajowej. Saperzy wspierają przedsięwzięcie Instytutu Pamięci Narodowej, chcącego wyjaśnić co spotkało przetrzymywanych tam ludzi.

  • Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.
    Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.
  • Fot. ppor. Grzegorz Kryczka / DGRSZ
    Fot. ppor. Grzegorz Kryczka / DGRSZ

Jak informuje ppłk Jacek Zaniewski, nieinwazyjne prace inżynieryjne prowadzone były na terenie powiatu radzyńskiego w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowości Kąkolewnica, uznawanej za siedzibę sądu polowego w latach 1944-1945, gdzie transportowani byli członkowie polskiego podziemia niepodległościowego, których następnie tracono i grzebano w bezimiennych mogiłach na uroczysku „Baran”.

Zasadniczym celem było wsparcie IPN i zapewnienie bezpiecznego prowadzenia prac inżynieryjnych w gruncie w zakresie występowania przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego, a jednocześnie umożliwienie odnalezienie szczątków, przedmiotów stanowiących dowód męczeństwa i historycznego świadectwa ówczesnych mordów. Saperzy przy wykorzystaniu etatowych środków inżynieryjnych, m.in. wykrywaczy metali oraz georadarów, zlokalizowali i umożliwili bezpieczne podjęcie z gruntu przez IPN szeregu artefaktów (łuski z krótkiej i długiej broni palnej, sprzączki od pasa, rękojeści od składanego nożyka kieszonkowego, plomby metalowej oraz monet).

Czytaj też: MON o remontach okrętów podwodnych. Decyzja ws. Orki w tym roku

Znaleziska i dotychczasowa współpraca z Biurem Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej wskazuje, że żołnierzy czeka jeszcze wiele godzin pracy przy wyjaśnianiu zdarzeń powojennej historii kraju.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama