Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Przyszłość polskiego przemysłu zbrojeniowego

Z kręgów uznanych za zbliżone, do dobrze poinformowanych źródeł oraz mediów, wypływają coraz to nowsze informacje dotyczące planowanej konsolidacji polskiej zbrojeniówki.

Wiceminister Skarbu Rafał Baniak chwali PHO i powtarza, że nie jest to zysk uzyskany za pomocą sztuczek księgowych. Wiadomo, że Ministerstwo Skarbu i Gospodarki optują  raczej za realizacją dawnych zamierzeń rządowych i konsolidacją zbrojeniówki wokół PHO. MON jest przeciw, ale w kierownictwie resortu chodzą słuchy o różnych poglądach na tenże temat .

Portale gospodarcze opisują historię HSW i jednocześnie wskazują na przeciwstawne obozy. Do czołowych zwolenników powstania koncernu pancernego należy pani poseł Renata Butrym, szefowa podkomisji ds. modernizacji Sił Zbrojnych. Wszystko zdaje się skłaniać ku HSW, wyjątkiem jest brak jednego eksportu.

Rzeczypospolita zacytowała, z kolei, pana Generała Waldemara Skrzypczaka, który stwierdził że: „(...)w wojsku, mimo starań, Bumar nie potrafił zbudować wzorowej marki. Firmie nie udaje się też poprawić wizerunku za granicą, ze szkodą dla eksportu polskiego uzbrojenia”.

Ponadto wskazano na nową koncepcję, której dewiza miałaby polegać na budowie nowego  koncernu, złożonego z produktowych grup– autonomicznych w stosunku do centrali, która nie nazywałaby się PHO, a jej działalność ograniczyłaby się do nadzoru właścicielskiego i tworzenia strategii. Miałyby również zostać powołane: grupa pancerna, amunicyjna, elektroniczna oraz Cenzin, który zajmowałby się eksportem. I tu nasuwa się pierwsze pytanie: a co z lotnictwem, dokąd miałyby pójść WZLe? 

Wypowiedź pana Generała nastraja do przemyślenia kilku kwestii. Jeżeli chodzi o pozycję PHO w wojsku, to nie mogę się wypowiadać, ponieważ nie mam odpowiednich danych. Co do poprawy wizerunku za granicą – jest to bardzo trudne. Działania PHO na rynkach zagranicznych, począwszy od początku 2007 roku– nie mówię o tych od marca 2012,  bo ich nie znam–  mogły jedynie przynieść radość i pewnego rodzaju zakłopotanie fachowcom od handlu bronią z ulicy Stromynka 27. Radość, że wreszcie można zacząć imprezę, bo przecież przeciwnik załatwił się sam bez najmniejszych wydatków z naszej strony.Natomiast zakłopotanie, bo jakoś trzeba uzasadnić wydatkowanie zabudżetowanych kwot na jego zwalczanie. Nie ukrywajmy, że na głównych rynkach eksportowych poruszamy się w znacznym stopniu w tej samej kategorii produktów, uwzględniając proporcje oczywiście.  Błędna była moim zdaniem koncepcja rezygnacji z kontraktu na WZT-3, niedługo może to przynieść bardzo negatywne konsekwencje dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Ciekawa jest koncepcja opisana przez Rzeczpospolitą. Mnie się to podoba, a zwłaszcza to,  że zrozumiano potrzebę eksportu uzbrojenia i pochodnych, a także to, że w końcu wskazano wiodącą rolę Cenzinu w tym zakresie.

Jest tylko jedno ale. W Polsce nie dopracowaliśmy się prawa holdingowego. Każda spółka ma przynosić zysk i pracować na swoją rzecz, a nie dla dobra holdingu. Stąd boję się, że powyższa koncepcja nie zadziała. Każda firma lub/i grupa będzie funkcjonować autonomicznie, a strategie koncernu nie staną się dla niej żadnym powodem do zmartwienia. Powstaje pytanie: czy jest czas na jednoczesne powstanie prawa holdingowego i transformacje zbrojeniówki? A może by tak dokonać przełomu pancernego i obok PHO stworzyć drugą grupę z większościowym udziałem kapitału prywatnego lub nawet z szybką perspektywą upublicznienia, która obejmowałaby HSW WZLe itd.? Może warto implementować rozwiązania angielskie i częściowo niemieckie. Nie należy się bać kapitału prywatnego w zbrojeniówce.  Ten kapitał pokazał swoje możliwości rozwojowe  i eksportowe. Ostatnie sukcesy znanego producenta bezpilotowców na rynku skandynawskim budzą ogromny szacunek.

-----------------------------------------------

Jarosław Kruk jest partnerem zarządzającym w kancelarii Kruk i Wspólnicy. W latach 1997-2000 pracował jako radca prawny w Departamencie Prawnym MSWiA, a w okresie 2007-2010 kierował kompleksową obsługa prawną na rzecz Ministerstwa Gospodarki w zakresie offsetu. Jarosław Kruk jest również autorem bloga dotyczącego prawnych zagadnień związanych z przemysłem zbrojeniowym i obronnością państwa Offset and Defence.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama