Zamówienia Piorunów ruszą pełną parą

„Konsekwentnie wzmacniamy przeciwlotnicze zdolności (Wojska Polskiego). Udzielone zamówienie na zestawy rakietowe Piorun zostanie zwiększone, a dostawy będą realizowane sukcesywnie w kolejnych latach. Pozwoli to także zachować ciągłość produkcji w naszym przemyśle obronnym." – napisał na swoim Twitterze minister Błaszczak.

Z kolei rzecznik Agencji Uzbrojenia przypomniał, że dotychczas Polska zamówiła 1300 pocisków i 420 mechanizmów startowych Pioruna a całość tego zamówienia zostanie zrealizowana w 2023 roku. Teraz umowa ma być „aneksowana i wydłużana na kolejne lata", a zamówienia mają „obejmować wysoki poziom wykorzystania realnych zdolności produkcyjnych wykonawcy". W praktyce można tą wypowiedź odczytywać jako zapowiedź produkowania w Mesko S.A. maksymalnej możliwej dla tamtejszej linii produkcyjnej liczby rakiet Piorun i stosownej do niej liczby wyrzutni. MON zamówił Pioruny w grudniu 2016 roku a dostawy miały zostać przeprowadzone w latach 2017-2022. Do końca ubiegłego roku udało się prawdopodobnie dostarczyć więcej niż połowę zamówienia.

Zapowiedź zamówienia nie dziwi biorąc pod uwagę sytuację na Ukrainie, w tym polską pomoc dla tego kraju w postaci przekazania tam nie ujawnionej liczby Piorunów wyprodukowanych w ostatnich latach dla Sił Zbrojnych RP. Systemy te trzeba uzupełnić, a w dodatku prawdopodobnie potrzebne będzie zwiększenie ich planowanej wcześniej ilości w związku z zapowiadanym rozwojem liczebnym armii.

Jest to szczególnie celowe, ponieważ zamówienie na tą broń można złożyć w krajowym przemyśle. W dodatku zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami broń ta bardzo sprawdza się teraz na Ukrainie i za jej pomocą dokonano licznych zestrzeleń, prawdopodobnie maszyn typu Mi-24, Su-25 a nawet ciężkich frontowych bombowców Su-34.

PPZR Piorun powstał w wyniku pracy rozwojowej zainicjowanej w 2010 roku, a wszystkie rozwiązania technologiczne są pod pełną krajową kontrolą. Obok zestawów przenośnych Pioruny mogą być wykorzystywane także w wyrzutniach systemów Pilica, Poprad, a po modyfikacjach platforma także na systemach Biała i Jodek-G. Pioruny wybrały dla siebie w tym roku także Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych, gdzie zastąpią systemy Stinger.