Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Zabytkowy czołg FT-17 u prezydenta Komorowskiego

  • Fot. por. Martyna Fedro-Samojedny/17WBZ/zoom.mon.gov.pl
    Fot. por. Martyna Fedro-Samojedny/17WBZ/zoom.mon.gov.pl
  • Festiwal Piosenki Żołnierskiej w 1988 roku - fot. Archiwum TVP
    Festiwal Piosenki Żołnierskiej w 1988 roku - fot. Archiwum TVP

Zabytkowy czołg Renault FT 17 jest pamiątką trudnego procesu odzyskiwania niepodległości, walki o polskie granice – mówił w sobotę prezydent Bronisław Komorowski. Czołg można było obejrzeć podczas dnia otwartego przed Pałace Prezydenckim. 11 listopada pojedzie na czele marszu z okazji Święta Niepodległości i stanie przed Belwederem. 

Podczas sobotniego spotkania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego Bronisław Komorowski dziękował za tempo prac nad przywróceniem świetności czołgowi-weteranowi. - Ten czołg będzie cieszył i dorosłych, i dzieci, będzie cieszył jako pamiątka narodowa, będzie cieszył, jako jeden z najcenniejszych zabytków broni pancernej – zaznaczył i udekorował czołg biało-czerwoną kokardą..

Prezydent dziękował Ministrowi Obrony, Sztabowi Generalnemu, Dowództwu Wojsk Lądowych za skuteczną operację przejęcia czołgu, przewiezienia go do Polski, a także jego rewitalizację. Dziękował też przemysłowi obronnemu, który włożył wiele wysiłku, serca w to, aby ten czołg już dziś mógł jeździć i uświetnić Marsz „Razem dla Niepodległej”. 

W renowację czołgu zaangażowane były Ministerstwo Obrony Narodowej, Sztab Generalny Wojska Polskiego, Dowództwo Wojsk Lądowych, Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, Polski Holding Obronny oraz Bumar Łabędy.

Prezydent zaprosił wszystkich do udziału w poniedziałkowym Marszu. Wskazywał, że czołg-weteran sam w sobie jest pamiątką trudnego procesu odzyskiwania niepodległości, walki o polskie granice. 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości będzie on jechał na czele Marszu „Razem dla Niepodległej”, a po jego zakończeniu do godziny 19.00. będzie można go oglądać na dziedzińcu Belwederu. 

Renault FT 17 to najstarszy typ czołgu, jaki służył w polskim wojsku. Odnaleziony w Afganistanie w 2012 roku pojazd to egzemplarz, który prawdopodobnie po przechwyceniu przez Rosjan w czasie wojny 1920 r. trafił w 1923 r. jako darowizna Rosji Sowieckiej dla ówczesnego emira Afganistanu. Dzięki osobistemu zaangażowaniu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego pojazd powrócił w ubiegłym roku do kraju. 
 

Źródło: Kancelaria Prezydenta RP

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Renault

    Krystowski wyremontował i chyba za to wyleciał z PHO. Następca zastanowi się dwa razy zanim coś zrobi dla Prezydenta.

  2. Mariusz Bażan

    Dobrze by jeszcze było, żeby Prezydent równie żywo interesował się stanem współczesnych wojsk pancernych. Taki Koziej - sądząc po tym jakie miał problemy z rozpoznaniem sprzętu WP komentując ostatnie defilady - pewnie by się nawet nie pokapował, że to nie jest obecnie używany wóz.

  3. Johny

    Wizualnie jest w stanie lepszym niż nasze T-72 jak widzę

  4. Darek

    A co to ta ,,niepodległa"? czy chodzi o Platformę Obywatelską, że nie odda ani biurka nikomu nawet po przegranych wyborach czy o co innego bo? niepodległa i tylko tyle? Taki fajny lans chyba dla swoich bo już słowo Polska czy Rzeczpospolita tych lewaków i liberałów by zabolało jak by z zakłamanych paszcz wyjść miało!

  5. tad

    ponoć chodzą słuchy że zostanie ,,opanowany" w trakcie marszu przez młodych pod flagą AK ...WRZUCĄ DO ŚRODKA ŚWIECĘ DYMNĄ ,a co dalej ??? to będzie jak BÓG ustali...

  6. sorbi

    Tak to czarny pijarowski zabieg kancelarii prezydenta! Rok temu w marszu poszły głównie marne i przymuszone "osobistości" sowicie opłącanej armii urzędników, więc podsunęli w tym roku czołg ,aby dzieci zaciągnęły na marz opornych rodziców. KOmorowski jak babajaga podsunął dzieciakom i warszawiakom wielkiego słodkiego piernika!! Przecież wielu się skusi a kamery TVN-u już czekają na materiał ,którym przykryją Marsz Niepodległości!!!

  7. Zgryźliwy

    Tylko proszę,zaznaczcie na nim wyraźnie, że to zabytek, bo przy takiej polityce informacyjnej co niektóre babcie mogą "zejść" a poziom głupot wypisywanych na niektórych portalach - przekroczyć dopuszczalną normę.

Reklama