Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wojnicz: W przetargu na autobusy mogło dojść do działania przestępczego [Defence24.pl TV]

W naszym przekonaniu mogło dojść w tej sytuacji do działania przestępczego – stwierdził prezes PGZ Błażej Wojnicz w kontekście udziału Autosana w przetargu na autobusy dla wojska. - Jeśli odpowiednie organy państwa potwierdzą nasze przypuszczenia, spółka będzie wnosiła o unieważnienie tego postępowania – oświadczył, podkreślając, że osoba odpowiedzialna za spóźnione zgłoszenie oferty Autosana została zwolniona w trybie dyscyplinarnym i firma zamierz dochodzić zadośćuczynienia w procesie cywilny.

Podczas specjalnej konferencji prasowej prezes zarządu PGZ Błażej Wojnicz skomentował sprawę przetargu na autobusy o wartości 30 mln zł, w którym spółka Autosan nie została dopuszczona, gdyż złożyła ofertę 20 minut za późno. Jedynym oferentem pozostała w tym procesie firma MAN Trucks&Bus Polska Sp. z o.o. z Nadarzyna

Oferta Autosan została odrzucona i z uwagi na obowiązujące przepisy prawne spółce nie przysługiwało prawo do odwołania od tej decyzji i uczestniczenia w postępowaniu. Jako Polska Grupa Zbrojeniowa bardzo z tego powodu ubolewamy, gdyż byliśmy gotowi do realizacji tego zamówienia. Chcieliśmy zrealizować je na rzecz polskiego ministerstwa obrony. Przeanalizujemy jakie procedury nie zostały zrealizowane, aby więcej do takiej sytuacji nie doszło.

Błażej Wojnicz, Prezes Zarządu PGZ

Prezes Wojnicz, podkreślił jednocześnie, że osoba która jest odpowiedzialna za tę sytuację została dyscyplinarnie zwolniona z pracy a spółka zdecydowała się wystąpić wobec niej z roszczeniami na drodze cywilno-prawnej. O sprawie zostały też powiadomione odpowiednie służby i prowadzone jest postępowanie. - W naszym przekonaniu mogło dojść w tej sytuacji do działania przestępczego. Jeśli odpowiednie organy państwa potwierdzą nasze przypuszczenia, spółka będzie wnosiła o unieważnienie tego postępowania i w takiej sytuacji jako Polska Grupa Zbrojeniowa będziemy chcieli raz jeszcze w tym postępowaniu uczestniczyć – dodał prezes PGZ. 

Czytaj też: "Spóźniona" oferta Autosana. Kownacki: CBA i SKW powiadomione

Na początku sierpnia br. 2 Regionalna Baza Logistyczna zdecydowała o zakupie autobusów firmy MAN Truck&Bus Polska, która jako jedyna złożyła ofertę w zakończonym postępowaniu. Dostawą pojazdów zainteresowana była również spółka Autosan, jednak złożyła ofertę kilkadziesiąt minut po wymaganym terminie.

Sprawą zajął się m.in. resort obrony narodowej. Jak poinformował - jako pierwszy - za pośrednictwem oficjalnego konta na Twitterze sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki, "osoba odpowiedzialna za tę sytuację została zwolniona w trybie dyscyplinarnym. CBA i SKW powiadomione". Co więcej, to polityk zaznaczył właśnie, że "zarząd będzie dochodził roszczeń finansowych na drodze postępowania cywilnego". 

Informacje przekazywane przez wiceministra Kownackiego potwierdził w oświadczeniu zarząd spółki Autosan, podpisanym przez prezesa Michała Stachurę. Podkreślił również, że wzięcie udziału w postępowaniu uniemożliwiło złożenie oferty po terminie. - W stosunku do osoby odpowiedzialnej za zaistniały fakt Zarząd AUTOSAN sp. z o.o. wyciągnął konsekwencje w postaci zwolnienia dyscyplinarnego, skierował zawiadomienie do odpowiednich organów oraz będzie dochodził roszczeń finansowych na drodze postępowania cywilnego - czytamy w oświadczeniu.

Dodatkowo informujemy, że nowy Zarząd Spółki w przeciągu niespełna 3 miesięcy zakontraktował autobusy w ilości 23 szt. oraz czeka na rozstrzygnięcie przetargów, gdzie AUTOSAN sp. z o.o. złożyła najkorzystniejsze oferty na łączną ilość 27 szt. autobusów.

Oświadczenie Zarządu Autosan

31 maja br. na stanowisko prezesa zarządu Autosana powołany został Michał Stachura. Polska Grupa Zbrojeniowa podkreślała, że powodem zmian na tym stanowisku była konieczność wprowadzenia modyfikacji w modelu zarządzania przedsiębiorstwem oraz przeprowadzenia jego integracji z innymi spółkami wchodzącymi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a także przygotowania zakładów do realizacji nowych zadań. 

Ogłoszone w maju br. przez 2. Regionalną Bazę Logistyczną zamówienie składało się z dwóch część dot. dostawy autobusów pasażerskich dla wojska. Pierwsze zadanie zakładało dostarczenie sześciu 16-miejscowych autobusów pasażerskich (trzy w ramach liczby gwarantowanej oraz trzy w ramach opcji). Wartość tej części zamówienia wojsko oceniło na ponad 1,6 mln złotych. 

Druga część zamówienia zakładała natomiast dostawę 16 autobusów pasażerskich (min. 47 miejsc) - w tym osiem w ramach liczby gwarantowanej oraz kolejnych ośmiu w ramach opcji. W tym przypadku całkowitą wartość zamówienia oszacowano na ponad 15,3 mln złotych. Jeszcze w maju br. wojsko zmieniło jednak liczbę zamawianych w ramach drugiego zadania autobusów pasażerskich na 26 sztuk - 18 gwarantowanych oraz 8 w przypadku skorzystania z prawa opcji. Zwiększyła się również szacunkowa wartość zamówienia, która ostatecznie wyniosła ponad 24,8 mln złotych. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (45)

  1. handlarz

    Cała ta sprawa pokazuje , jak wielka niekompetencja zapanowała w zbrojeniówce.Po prostu ręce opadają. A wszystko to za sprawą przyporządkowania jej do MON. Skończyła się merytoryczna kontrola,która nazywa się "rynek".Poza tym zawsze przemysł podlegał ministerstwom "przemysłowym", gdzie decydują inne kompetencje niż w MON.

  2. pit

    Ja mam pytanie z innej beczki. Dlaczego cała rozróba zaczęła się dopiero teraz po informacji ujawnionej przez RMF? Przecież przetarg odbył się 28 lipca. Dlaczego CBA, kontrwywiad i ci wszyscy, którzy teraz latają jak kot z pęcherzem nie działali od razu? Chyba jednak było założone od razu, ze Autosan odpuszcza ten przetarg. A gdy opinia publiczna się dowiedziała wprowadza się cały ten mętlik.

  3. LoLa

    Nie znam się na tym.

  4. Bartek

    Najwiekszym problemem tego Zarzadu jest jego tłumaczenie. Widac kompletny brak doświadczenia w komunikacji mediowej. Moim zdaniem wiecej szkody wizerunkowej przyniosło im wyjaśnienie niż gdyby przyznali że nie mają takiego produktu.

    1. say69mat

      Od kiedy to mówienie prawdy jest szkodliwe dla wizerunku??? To raczej prawda jest szkodliwa dla wizerunku, a nie mówienie o niej ;)))

    2. echhh co za glaby

      Po pierwsze w komunikacji medialnej - wizerunkowo juz jestes spalony. Po drugie to, ze nie produkuja takiego autobusu teraz nie znaczy, ze nie beda go produkowac w ogole.

    3. Adaś

      Hmm. A nie mają? A PAD to niby jakim Autosanem jeździł? Niskopodłogowym? Autosan Eurolider też jest niskopodłogowy? Coś chyba zarząd AUTOSANA brnie, a tu coraz głębiej i dna nie widać...

  5. zorro

    O co ten cały raban? Przecież wygrała polska fabryka (taka sama jak Mielec i Świdnik), co oczywiście nie ma znaczenia. Tak tylko przypominam.

    1. skeptyk

      No właśnie ...

  6. pacodegen

    po co wojsku luksusowe autobusy? Zawsze mnie to zastanawiało, pełny wypas do przewożenia żołnierzy. Miałem okazję korzystać z autobusów w armiach natowskich, zwyczajne plastikowe siedziska, praktyczne i w sumie tanie. U nas muszą być wypasione, myśli ktoś?

    1. CB

      Autobusami jeździ orkiestra, kompania reprezentacyjna, kadra na obiad i goście podczas różnych uroczystości. Wojsko jeździ na pace Stara lub Jelcza.

  7. Naiwny

    Nie podano najważniejszej informacji - czyli powodu niezłożenia oferty o czasie. Nie wiadomo czy oferta została wysłana pocztą (ew. przesyłką kurjerską) czy też ofertę miał dostarczyć osobiście pracownik Spółki I to On się spóźnił. Tylko w tym drugim przypadku można budować jakieś teorię spiskowe. Nieterminowe działanie poczty I firm kurjerskich jest nagminne. Moje przedsiębiorstwo kilkukrotnie spotkało to samo ale kilka razy byliśmy również beneficjętami niedostarczenia na czas ofert konkurencji. Jednym słowem opisywane zjawisko jest typowe I raczej wynika z ogólnych przepisów prawa (polskie prawo wyklucza skuteczne dochodzenie odszkodowań od firm przewozowych/kurjerskich I od poczty). Najbardziej skutecznym sposobem jest dostarczanie oferty na przetarg przez pracownika firmy. Ale jest to też b. droga metoda I dlatego raczej nie stosowana powszechnie. Bardziej kuriozalne jest natomiast stwierdzenie przedstawiciela Autosana, że nie produkuje On autobusów jakie były wymagane w tym przetargu. To po co składali ofertę? Nawet jak by doszła o czasie to powinna zostać odrzucona. A - I jeszcze jedno - nie znamy ceny jaką zaoferował Autosan w swojej niedostarczonej ofercie - może był droższy? Jednym słowem kolejna medialna afera I tyle.

  8. hr Henryk

    Oferta nie mogła zostać odrzucona gdyż złożono ją po terminie!! Po prostu nie była rozpatrywana. Oświadczenie Prezesa PGZ to kuriozum. Ewentualne przestępstwo popełnił nie Zamawiający ale niedoszły Wykonawca. Jaka tu podstawa do unieważnienia przetargu? Zdaje się, że nawet najgorliwsi wyznawcy PiS w te głupoty nie uwierzą

    1. bender

      chalbym podzielac Twoj optymizm...

  9. skeptyk

    Czyli będzie jak z Caracalami ? Po co wojsku autobusy, mają czołgi ...

  10. Jam Łasica

    Tak się starali, a wyszło jak zwykle.

  11. czyt

    Takie tlumaczenie dowodzi faktu,ze system zarzadzania w firmie Autosan i PGZ jest zaden. przygotowanie oferty to nie jest praca tylko jednej osoby-pracownika.Wiadomo,ze wszystkie dokumenty musi podpisac osoba majace wlasciwe tzw umocowanie we wladzach firmy wiec ktos tutaj chroni swoja dupe i innych a to nie fair.Skoro firma przegrywa kontrakt na 30 mln zlotych tej sprawy nie mozna tak zostawic. To ,ze pewne decyzje moga byc 'sabotowane' ok tez tak moze byc ale ktos nie ogarnia swoch dzialan i de facto za co bierze kase....??????Wydac kase aby firma nie upadla a potem taka wtopa....wyjasnienie dla wlasciwych organow a zarzady i szefowie dzialu ofert publicznych do zwolnienia dyscyplinarnie i procesy cywilne aby odzyskac jakis ulamek % kasy .

  12. Ciekawski

    Pokrętne tłumaczenia. Sam składam oferty na takie przetargi i jeżeli deadline jest w godz. rannych to zwykle składam dzień przed terminem. Strasznie słabo to wygląda, znam sytuacje z życia, że ludzie utkneli w korku czy w windzie, ale tutaj mamy przypadek kiedy jest przetarg znany od dawna, potrzeby znane od dawna, wiadomo jest że trzeba się pojawić i zawala się go. Chwalenie się też przez zarząd autosanu, że w ciągu paru miesięcy zakontraktowali autobusy jest conajmniej niepoważne.

  13. Ant

    Tu powinna być współpraca organów ścigania i inspekcji skarbowej.

  14. Alex

    Czy Pan Wojnicz chce tym samym powiedzieć, że za przetarg na 30 mln, strategiczny dla Autosana odpowiadała 1 (słownie: JEDNA) osoba?

    1. MMT

      Jeśli tak to już tego Pana kompromituje.

  15. Cezar

    Cytuję: Oferta Autosan została odrzucona i z uwagi na obowiązujące przepisy prawne spółce nie przysługiwało prawo do odwołania od tej decyzji i uczestniczenia w postępowaniu. Ale prawo do wnioskowania o przywrócenie terminu do złożenia oferty jak najbardziej spółce przysługiwało. I z tego prawa też nie skorzystaliście, prawda? Więc w czym problem :)

    1. wolfgang

      Przykro mi, ale w tym postępowaniu termin jest nieprzywracalny i wie o tym każdy, kto choć liznął zamówienia publiczne..

  16. say69mat

    @def24.pl: W naszym przekonaniu mogło dojść w tej sytuacji do działania przestępczego – stwierdził prezes PGZ Błażej Wojnicz w kontekście udziału Autosana w przetargu na autobusy dla wojska. - Jeśli odpowiednie organy państwa potwierdzą nasze przypuszczenia, spółka będzie wnosiła o unieważnienie tego postępowania – oświadczył, podkreślając, że osoba odpowiedzialna za spóźnione zgłoszenie oferty Autosana została zwolniona w trybie dyscyplinarnym i firma zamierz dochodzić zadośćuczynienia w procesie cywilny. say69mat: A Marian Zacharski mieszka i pisze książki w ... Niemczech.

    1. dokk

      Zdaje się, że M.Z. jednak mieszka w Hiszpanii.

  17. Lm

    Po co te brednie. Sami mówili że nie mieli takiej oferty jak wymagało wojsko.

  18. Dana

    Jeśli autobusy Autosanu podobnie jak zarząd mają fabryczne opóźnienie 20 minut wpisane do eksploatacji to może lepiej że nie wygrali przetargu dla wojska. Wożenie kartofli nie wymaga aż takiej terminowości i kolejny przetarg powinni wygrać.

    1. say69mat

      Masz na myśli kolejny przetarg na produkcję czy spedycję rzeczonych ... kartofli???

  19. Konik

    A że też nikomu nie przyszło do głowy, że sprawa jest "nadmuchana" od początku i celowo złożono ofertę po terminie i się nie odwołano tylko dlatego, że wiadomym było od początku, że oferta Autosana nie spełnia warunków przetargowych i po otwarciu i analizie i tak zostanie odrzucona... A teraz można snuć teorie spiskowe, że działanie przestępcze, że kryteria przetargu premiowały autobusy wysokopodłogowe, etc... W OPZ nigdzie nie ma informacji o tym, że autobusy mają być wysokopodłogowe, ani nie było to kryterium oceny. Jednym z wymogów natomiast była przestrzeń ładunkowa wielkości 10m3, której to seryjne autobusy Autosana nie posiadają. Może należało zadać zapytanie Zamawiającemu czy dopuści rozwiązanie o mniejszej objętości, albo w postaci dodatkowej przestrzeni "doczepionej" do autobusu. W końcu pytań padało wiele a i termin otwarcia przesuwano kilkatrotnie wobec czego był czas żeby doprecyzować OPZ tak żeby Autosan spełnił wymogi. Teraz chce się za wszelką cenę unieważnić postępowanie bo biedna fabryka nie wybrodukuje tych 26 ( być może ) autobusów dla MON i PGZ niestety zanotuje większą stratę a ten bezczelny niemiecki koncern zarobi na polskim podatniku... Jest tylko jedno pytanie... jeżeli uda się przetarg unieważnić i Autosan zdobędzie kontrakt, to gdzie będzie transportowany ekwipunek przewożonych żołnierzy jeśli utosany nie mają odpowiedniej wielkości bagażników? Będzie po Polsku, żołnierz weźmie na kolana plecaczek, tudzież broń, no bo hełm to będzie miał na głowie...

  20. WG

    Goniec złapał gumę w rowerze. To się zdarza. Następnym razem będzie lepiej

  21. b

    Tego eliminowania polskich firm z przetargow kosztem zagranicznych kolejna odslona. Dekady bedziemy placic zanim wypleni sie patologie z czasow PO-PSL. Kazdy skrawek Polski drazy rak korupcji, kolesiostwa, ustawianych przetargow powstaly dynastie i to nie tylko w sadach ale w kazdej dziedzinie zycia publicznego od sanepidu do geodetow. Oglaszali "zielona wyspe " a kradli 170 mld z OFE, wspaniale wyniki w exporcie szkoda, ze z karuzel VAT - owskich a Polacy za te "sukcesy" musieli zaplacic 250 mld w podatkach. Gdyby nie zlodziejstwo mozna byloby ta kase ponad 50 mld € dac na armie i starczyloby na OPL, F16, Orke , Homara, Leo2a7 , Smiglaki szturmowe i wielozadaniowe i jeszcze z 15 mld € byloby w zapasie.

    1. xyz

      Drogi B. Powtórzę dużymi literami, bo chyba nie zwróciłeś na to uwagi. TO AUTOSAN SPÓŹNIŁ SIĘ Z OFERTĄ.

    2. Alex

      Autosan z PGZ sami się wyeliminowali. I znając życie, nikt im w tym raczej nie pomógł. Sami się postarali...

    3. Gall

      O czym Ty mówisz? Spóźnili się ze złożeniem oferty, twierdzą, że obecnie nie mają w ofercie takich autobusów, nie zawnioskowali o przywrócenie terminu. W tym przypadku to ewidentna niekompetencja, bylejakość ("jakoś to będzie") a nie spisek PO-PSL do spółki z Sorosem by "załatwić" Autosana. Homar? To nie PO-PSL (i żeby było jasne: wcale ich nie bronię) powiedziało, że zakupi system HIMARS http://www.defence24.pl/626952,macierewicz-polska-kupi-160-wyrzutni-homar . Nasz przemysł buduje świetne samoloty, okręty podwodne made in Poland są bezkonkurencyjne na światowych rynkach, tak samo czołgi (trochę im kadłuby pękają na spawach ale co tam). Faktycznie KTOŚ próbuje wyeliminować polskie firmy z rynku. Polskie firmy? PGZ zaoferowało ofertę Lockheed Martin w postaci wyrzutni HIMARS, nie było polskiej? Zgodzę się z Tobą: korupcja, kolesiostwo, dynastie są, tak jak na całym świecie. Niestety...

  22. Margolin

    Ciekawostka, przytoczony jest tu starsza wersja oświadczenia. W nowszej skrzętnie wymazano część zdania, cyt. ", a kryteria przedmiotowego zamówienia premiowały dostawców posiadających w ofercie autobusy wysokopokładowe, których AUTOSAN obecnie nie produkuje".

    1. m.h.

      100/100

  23. Edward

    Jeśli w sprawę "spóźnienia" składania ofert przez AUTOSAN sp. z o.o. rzeczywiście zamieszany jest MAN Trucks&Bus Polska Sp. z o.o. (i jeśli zostanie to udowodnione), to przetarg powinien być unieważniony. Ale jeśli nie ma takich dowodów, to porażka AUTOSANU będzie jeszcze większa - bo już stwierdza się, że mogło dojść w tej sprawie do popełnienia przestępstwa(...).

    1. Olo

      Porażka może być większa, bo MAN może podać PGZ do sądu za zniesławienie... ;)

  24. X

    Ciekawe czy to nie było tak, że te dziwne 20 minut miało posłużyć Autosanowi do zapoznania się z ofertą konkurenta, ale coś później poszło nie tak...

    1. młokos

      No, to się wydaje całkiem prawdopodobne...

  25. wojtek

    A jak Pan Prezes jest w stanie udowodnić działanie przestępcze? Niestety wszystko wskazuje na to, że to linia obrony zwykłej niekompetencji. Ja mam dwa pytania: kiedy (jaka data) Zarząd podpisał ofertę lub udzielił pełnomocnictwa do jej podpisania wspomnianemu dyrektorowi? Kiedy (data) Zarząd zaakceptował ofertę w kształcie w jakim została złożona? O tym Pan Zarząd nie wspomina. Nie przekreślam tego co mówi Prezes, ale to jest tak cienkie, że aż trudno uwierzyć. Być może właśnie media krzywdzą człowieka (tego dyrektora departamentu) powielając to co mówi Prezes. Wynikałoby z tego, że ten dyrektor albo był w zmowie z MANem albo odgryzał się na pracodawcy... Panowie, błagam nie traktujcie nas jak dzieci!

Reklama