Koncern Raytheon otrzymał kontrakt na modernizację autonomicznych systemów przeciwlotniczych CIWS (Close-In Weapon System) w amerykańskiej, tureckiej i australijskiej marynarce wojennej. Polskie fregaty nie zostały objęte tym programem.
Kontrakt o wartości 287,9 miliona dolarów obejmuje prace wykonywane dla sił morskich Stanów Zjednoczonych (36,75%) oraz, w ramach programu FMS (Foreign Military Sales), dla sił morskich Turcji (44,09%) i Australii (19,16%).
Umowa, mająca zostać zrealizowana do grudnia 2022 r., dotyczy zarówno zestawów CIWS wyposażoną w armatę sześciolufową kalibru 20 mm (Phalanx) jak i w jedenastoprowadnicową wyrzutnię rakiet przeciwlotniczych RAM (SeaRAM). Prace będą dotyczyły zarówno elementów mechanicznych, jak i oprogramowania sterującego.
Polska Marynarka Wojenna wykorzystuje system Phalanx na obu posiadanych fregatach typu Oliver Hazard Perry: ORP „Gen. T.Kościuszko” i ORP „Gen. K.Pułaski”. Nie objęto ich jednak programem modernizacyjnym.
Michał
Jak znam realia to MON prowadzi dialog techniczny
Jaksar
MON nie ma kasy na modernizację Armi, nawet żołnierzom wydaje się ponownie wyposażenie z poprzedniej kadencji. Wogóle to czy my wogóle mamy te systemy na tych kilku kutrah jakie stoją w porcie?
Wang
I twardo negocjują ofset.
as
Turcy tyle dostają po słowach Erdogana z 7 sierpnia? Oni liczą, że go jeszcze przekupią?
Jaksar
niwch się lepiej zastanowią, czy opłaca się modernizacja systemów Tureckiej Marynarki. W obliczu tego co sie dzieje w Turcji i antynatowskich wypowiedzi członków rządu Erdogana może okazać się, że USA dofinansowywuje modernizację armi przeciwnika. Możliwe jest również, że nowe technologie i rozwiązania bardzo szybko znane będą Moskwie wobec której Erdogan wysyła coraz bardziej "intymne" sygnały!
Obserwator
Nasze OHP to już niestety złom. I nie warto wkładać w nie pieniędzy.