Kooperacja między amerykańskim i australijskim resortem obrony ma pozwolić na pozyskanie w niedalekiej przyszłości nowych pocisków hipersonicznych. Miałby one przede wszystkim wzbogacić arsenał mniejszych statków powietrznych, takich jak chociażby myśliwce.
Stany Zjednoczone i Australia cały czas dążą do opracowania hipersonicznego pocisku manewrującego w ramach programu - Southern Cross Integrated Flight Research Experiment (SCIFiRE). Jak pisze Breaking Defense, wspomniany SCIFiRE należy odczytywać jako naturalną pochodną wcześniejszych, sojuszniczych starań w zakresie napędów hipersonicznych, które są datowane od 2007 r. Amerykanie i Australijczycy skoncentrowali się na tej potencjalnie przełomowej technologii w ramach projektu Hypersonic International Flight Research Experimentation (HIFiRE). Jednocześnie akcentowane jest to, iż potencjalne rozwinięcie SCIFiRE byłoby idealnym projektem pomostowym przed rozwinięciem koncepcji Agencji DARPA w ramach technologii hipersonicznych czyli Air Force Hypersonic Air-breathing Weapon Concept (HAWC).
Zauważa się przy tym, że Australia oferuje jedną z najlepszych infrastruktur na świecie do testowania technologii hipersonicznych. Dotyczy to obiektów zamkniętych, gdzie można rozwijać prace nad napędami nawet do 30 Machów. Jednocześnie, australijskie poligony mogą być wysoce efektywne w przypadku testowania konkretnych rozwiązań już w wymiarze pozalaboratoryjnym. Zaś Amerykanie to oczywiście olbrzymie możliwości naukowo-technologiczne oraz finansowe, nie wspominając o zakresie aktywności amerykańskich koncernów zbrojeniowych rozwijających własne badania nad napędami hipersonicznymi.
Sam nowy pocisk hipersoniczny miałby trafić na wyposażenie statków powietrznych wykorzystywanych obecnie przez siły zbrojne obu państw i przenosiłby głowicę z ładunkiem konwencjonalnym. Jak podał Breaking Defense, kontrakty na kolejny etap programu przyznano Boeingowi oraz Lockheed Martinowi, ale możliwe jest wciąż, że do następnej fazy zostanie dopuszczony również Raytheon.
Prace nad programem amerykańsko-australijskim mają być prowadzone od listopada zeszłego roku. Testy mają odbywać się w połowie lat dwudziestych XXI w. Finalnie, w przypadku jego realizacji nowe uzbrojenie ma trafić do maszyn F/A-18 Hornet, EA-18 Growler, P-8A Posiedon oraz F-35A Lightning II. Właśnie za sprawą SCIFiRE pociski hipersoniczne mają stać się elementem arsenału mniejszych samolotów, a nie tylko bombowców. Planuje się, że wraz z nową konstrukcją mogą zmaleć też ceny jednostkowe pocisków względem obecnych.
JR
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie