Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ukraina zwiększyła produkcję pocisków manewrujących

Pocisk przeciwokrętowy R-360 Neptun.
Pocisk przeciwokrętowy R-360 Neptun.
Autor. VoidWanderer/Wikipedia

Ukraina zwiększyła produkcję przeciwokrętowych pocisków manewrujących R-360 Neptun. Dotychczas wytworzonych miało zostać 100 tego typu rakiet, za pomocą których udało się m.in. zatopić rosyjski krążownik Moskwa.

Ukraina od wielu miesięcy informuje o stałych pracach dotyczących rozwoju oraz zwiększania produkcji swoich pocisków manewrujących R-360 Neptun. Efektem tego ma być zarówno zwiększenie jego zasięgu rażenia do 400 km, jak i dostosowanie ich do ataków na cele lądowe. Wersja ta miała zostać użyta w nocnym ataku z 31 lipca na obrzeżach lotniska Chalino w pobliżu miasta Kursk gdzie miano zlikwidować skład amunicji lotniczej. Pierwsze informacje o zakończeniu modyfikowaniu ukraińskich Neptunów pod kątem rażenia celów naziemnych i wykorzystaniu tego w boju pojawiły się we wrześniu zeszłego roku.

Reklama

Wtedy to za pomocą ulepszonego pocisku rakietowego miano skutecznie porazić element rosyjskiego systemu przeciwlotniczego/przeciwrakietowego S-300PM/S lub S-400 na Krymie. W grudniu zeszłego roku istnienie opisywanego efektora w zmienionej konfiguracji potwierdziło ukraińskie ministerstwo obrony. On sam został jednak pokazany dopiero w połowie sierpnia tego roku w materiale wideo przedstawionym przez ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego.

Na początku listopada prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował, że w tym roku udało się wyprodukować setny egzemplarz pocisku Neptun, zaś w połowie tego miesiąca minister obrony tego kraju Rustem Umierow przekazał informację o pomyślnym zwiększeniu jego produkcji od początku rosyjskiej inwazji. Nie wiadomo, ile miesięcznie czy też rocznie wytwarzanych jest rakiet R-360. Część z wyprodukowanych 100 pocisków powstała jeszcze przed rosyjską inwazją. Warto wspomnieć, że Ukraińcy zamierzają opracować pociski manewrujące o zasięgu 1000 km, zapewne na bazie wspomnianych Neptunów wspartych rozwiązaniami z innym programów rakietowych w jak Sapsan czy Grom-2).

Masowa produkcja pocisków manewrujących R-360 Neptun została pomyślnie zwiększona, a ulepszenia wprowadzono w celu trafienia celów na dalszej odległości.
Minister Obrony Ukrainy Rustem Umierow.
R-360 Neptun podczas wystrzału z wyrzutni.
R-360 Neptun podczas wystrzału z wyrzutni.
Autor. Адміністрація Президента України/Wikipedia

R-360 Neptun to ukraiński przeciwokrętowy pocisk manewrujący opracowany przez kijowskie biuro projektowe Łucz w 2018 roku. Masa całego efektora wynosi 870 kilogramów, natomiast samej głowicy 150 kg. Umożliwia on eliminację okrętów nawodnych na dystansie 280-300 km, chociaż w jego nowszej wersji możliwe jest także atakowanie celów naziemnych. Prędkość jaką może rozwinąć Neptun wynosi 900 km/h i może on się poruszać na wysokości od 10 do 300 metrów, przy czym na samym końcu jego pułap ulega obniżeniu do około 3 metrów, co znacznie utrudnia strącenie RK-360 przez systemy opl przeciwnika. Za pomocą dwóch tego typu rakiet, udało się Ukraińcom w kwietniu 2022 roku zatopić rosyjski krążownik rakietowy Moskwa. Nowszy wariant tego efektora został wykorzystany w sierpniu 2023 roku do zniszczenia elementów rosyjskiego systemu obrony powietrznej rodziny S-300PM/S-400 na okupowanym Krymie.

Czytaj też

W skład baterii systemu rakietowego RK-360 wchodzi sześć wyrzutni USPU-360 (każda wyposażona w cztery rakiety), sześć pojazdów transportowo-załadowczych TZM-360, sześć pojazdów transportowych TM-360 oraz mobilne stanowisko dowodzenia dywizjonem RKP-360. Tym samym dywizjon powinien posiadać 24 gotowe do wystrzału pociski przeciwokrętowe oraz 48 zapasowych na wozach amunicyjnych. Początkowo całość była osadzana na podwoziu samochodów ciężarowych KrAZ 7634NE, jednak docelowo wymieniono je na czeską Tatrą 815-7 8x8.

Ukraińska wyrzutnia rakiet przeciwokrętowych Neptun
Ukraińska wyrzutnia rakiet przeciwokrętowych Neptun
Autor. Ministerstwo Obrony Ukrainy
Reklama

Abramsy i K2 w Polsce, ofensywa w Syrii - Defence24Week 101

Komentarze (12)

  1. Buczacza

    Te 5%pkb rocznie to ok 200mld zł. Razy 3 to ok 600 mld zł. Czyli ok 150 mld $... Zostawię to bez komentarza...

  2. szczebelek

    Zwiększają produkcję, ale nie widać ich na froncie... Bajeczki.

  3. kurczak

    Rozumiem że jakość wykonania porównywalna z amunicją produkowaną na ukrainie?

    1. GB

      Dobrze rozumiesz. O czym najlepiej przekonał się krążownik Moskwa zatopiony przez te rakiety.

    2. Sebseb

      GB - jeden zatopiony krążownik na 2,5 roku wojny to wynik raczej mizerny.

    3. MiP

      O jakości tych rakiet przekonali się na okręcie Moskwa - obecnie okręt podwodny 😂

  4. radziomb

    coś mi sie wydaje że po wojnie kilka karjów z Nato będzie błagać Ukrainę zeby przyszła do NATO tak będą dozbrojeni + z doświadczeniem bojowym i dronowym ;-) GMLRS-> ATCMS-> Storm shadow-> JAASM-> Taurus -> Tomahawk tik, tak, tik, tak...

    1. perspicax

      Oni cały czas jadą na kroplówce z zachodu. Jak się skończy wojna i kroplówka, to czeka ich gigantyczna praca przy odbudowie. Dodatkowo uciekło z Ukrainy 10mln mieszkańców, a dzietność mają na poziomie 1.26. Żeby przywrócić Ukrainę do stanu sprzed wojny będzie trzeba wielu lat. Może nawet dziesięcioleci. A jeśli radykalnie nie poprawi się dzietność, to czeka ich totalna zapaść. PS: U nas z dziećmi jest podobnie...

    2. Sebseb

      Ta jasne …. to ich trzeba uczyć jak taką broń obsłużyć i dostarczyć im dane satelitarne,

  5. nyx

    Dziwię się naszym władzom, że przy wolą zamówić prawie 500 amerykańskich wyrzutni homar i ponad 200 wyrzutni homar K, zamiast ograniczyć koreańsko amerykańskie zamówienia i wziąć licencję na neptuny i gromy 2...

    1. perspicax

      Kupujemy bo są gotowe i dostępne JUŻ. Przy dzisiejszych zdolnościach naszego przemysłu zbrojeniowego, od licencji do dostaw minie 10 lat. Albo i więcej.

  6. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Ciekawe, KIEDY MON, AU i SG "zajarzą", że można uzyskać transfer technologii rakietowych od Ukrainy? Np. za resztę T-72/PT-91A i inny sprzęt - nawet dodałbym resztę niezmodernizowanych Leo 2 A4 - bo i tak modernizacja teraz zwolniła do 9 sztuk rocznie.. Albo podobnie tanio pozyskać technologie turbin z Motor Sicz itd. itp.... Tak za darmo podsuwam decydentom - skoro zwyczajny człowiek by zrozumiał sens militarny [i biznesowy] takiego kroku - MOŻE i tam wreszcie ktoś zacznie działać - a nie tylko niekończące się "etapy analiz i koncepcji" - przy jednoczesnym kupowaniu sprzętu jak leci i na hurra [ale od OBCYCH dostawców] - zupełnie bez koncepcji i bez analiz - zwłaszcza bez analiz zweryfikowanych polem walki Ukrainy...

  7. Weneda 1977

    Technologia produkcji tych pocisków powinna być dawno w Polsce.Dajemy Ukraińcom 5 %pkb a nic w zamian nic nie mamy takie rządy w Polsce..

    1. Sebseb

      Oni doskonale wiedzą, że w zamian za pomoc nie muszą nic robić.

    2. Buczacza

      A te 5% PKB. To rocznie, kwartalnie czy miesięcznie?

    3. Chyżwar

      @Buczacza Drogi kolego, Ukraińcy dostali od Polski co najmniej równoważnik sprzętu dla jednej ciężkiej dywizji. O innych formach pomocy nie wspomnę. Uważasz, że to mało? Bo ja uważam, że bardzo dużo. Polska natomiast za to nie tylko nie dostała nic, ale byłą jeszcze w bezczelny sposób krytykowana. A powinniśmy postępować jak Czesi na przykład. Nie wiem, czy wiesz o tym, że im udało się pozyskać od Ukraińców technologię produkcji silników nadających się do pocisków typu Cruise. I pewnie nie tylko to.

  8. Przyszłość

    To te produkowane w Dnepru ? W zbombardowanej fabryce nowymi balistykamin?

    1. kurczak

      W Dnieprze rosjanie rozwalili w drobny mak zakład remontujący Bradleye i Leopardy razem z remontowanym i wyremontowanym sprzętem oraz amerykańskimi i niemieckimi inżynierami i technikami tam pracującymi To był odwet za atak na pałac Putina i przebywających tam Koreańczyków.

    2. Alaris

      @kurczak Niezły towar. Jak na razie to materiały zdjęciowe wskazują na skuteczne porażenie kilku domów.

    3. GB

      kurczak, nie ma żadnych zdjęć wskazujących że jakaś fabryka w Dnipro została trafiona tym balistykiem. Poza tym po prawie 3 latach wojny to w fabrykach produkujących broń to są puste hale, a maszyny i biura projektowe wywiezione w inne miejsca.

  9. losowynik

    Dlaczego nie dogadamy się na licencję i pełną dokumentację tego, w zamian jakaś firma z dostacją państwa moglaby uruchomić produkcję. I dostarczać Ukrainie a także na własne potrzeby bo transfer technologii do produkcji koreńskich o takim zasięgu idzie jak po grudzie, a o ATACAMS chyba w ogóle mowy nie ma oprócz kupownaia z półki.

    1. Sebseb

      A skąd wiesz, że oni chcą się dogadać? W wielu innych kwestiach też się z nimi nie dogadujemy.

  10. Adr

    Informacje o zwiększaniu produkcji Neptunow pojawiają się często i od dawna tylko jakoś nie przekłada się to na ataki....a zgoda na użycie 10 StorkShadow powoduje nagle ekscytacje w Kijowie

  11. MiP

    Przekazywaliśmy tyle sprzętu i nic nie chcieliśmy w zamian,przecież te technologie które ma Ukraina to dla nas inna galaktyka..... Później masowe zakupy uzbrojenia bez żadnych negocjacji,bez transferu technologii.... Ktoś widać bardzo chciał żeby Polska była dalej technologicznie zacofana

  12. Golf

    Zastanawiam się, czy nie powinniśmy "klepać" tych rakiet we współpracy z Ukrainą !? Oczywiście "po wielkiemu cichu...". I przez jakiś czas co druga rakieta dla Ukrainy w zamian za technologię !

Reklama