Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina z pierwszym własnym pociskiem balistycznym

Prototyp wyrzutni systemu Sapsan/Hrim-2 na defiladzie w Kijowie.
Prototyp wyrzutni systemu Sapsan/Hrim-2 na defiladzie w Kijowie.
Autor. VoidWanderer/Wikipedia

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił podczas konferencji prasowej, że Ukraina z powodzeniem przetestowała pierwszy pocisk balistyczny wyprodukowany przez krajowy przemysł zbrojeniowy.

„Być może jest za wcześnie, by o tym mówić, ale chcę się z wami podzielić tą wiadomością. Ukraina pomyślnie przetestowała swój pierwszy pocisk balistyczny” – powiedział Zełenski podczas forum „Ukraina 2024”. Prezydent pogratulował ukraińskiemu przemysłowi obronnemu sukcesu w realizacji projektu, jednak nie ujawnił żadnych dodatkowych szczegółów na temat nowego uzbrojenia, w tym informacji, o jakiego rodzaju pocisk balistyczny chodzi.

Reklama

Dzień wcześniej minister obrony Ukrainy Rustem Umerow zapowiedział, że kraj przygotowuje odpowiedź na rosyjskie naloty, korzystając z broni własnej produkcji. „To po raz kolejny dowodzi, że do zwycięstwa potrzebujemy zdolności dalekiego zasięgu i zniesienia ograniczeń dotyczących ataków na wojskowe obiekty przeciwnika” – podkreślił Umerow.

Czytaj też

Zełenski ujawnił kilka dni wcześniej, że Ukraina opracowała również bezzałogowiec o nazwie „Palanycia”, który został z sukcesem wykorzystany w działaniach przeciwko Rosji.

Słowa prezydenta Ukrainy mogą sugerować, że tamtejszy przemysł zbrojeniowy zdołał zakończyć prace nad rodzimej produkcji pociskiem balistycznym. Projekty te realizowano w ramach kilku programów, z których najbardziej znany to Sapsan oraz jego eksportowa wersja Hrim-2 (Grom-2). Makieta wyrzutni została zaprezentowana na kijowskiej defiladzie wojskowej w 2018 roku. Od tamtej pory starano się zdobyć fundusze na dokończenie projektu. Pocisk, o którym wspomniał Wołodymyr Zełenski, może bazować na projekcie Sapsan lub jest to jego ukończona wersja.
Adam Świerkowski, redaktor Defence24.pl
Prototyp wyrzutni systemu Sapsan/Hrim-2 na próbie przed defiladą wojskową w Kijowie w 2021 roku.
Prototyp wyrzutni systemu Sapsan/Hrim-2 na próbie przed defiladą wojskową w Kijowie w 2021 roku.
Autor. VoidWanderer/Wikimedia Commons
Możliwe też, że stworzono coś nowego, bazując na doświadczeniach z prac nad Sapsanem oraz nad przeciwokrętowym Neptunem, który jest wciąż rozwijany przez ukraiński przemysł. Nie można wykluczyć, że w pracach nad nowym pociskiem balistycznym wykorzystano również wiedzę lub rozwiązania pozyskane od zachodnich sojuszników. Opracowanie takiego uzbrojenia przez ukraiński przemysł zbrojeniowy to bez wątpienia duże osiągnięcie, choć wydaje się mało prawdopodobne, aby Ukraińcy byli w stanie produkować te pociski w liczbach większej niż "aptekarskie".
Adam Świerkowski, redaktor Defence24.pl

Już w styczniu bieżącego roku generał brygady Serhij Baranow, szef Głównego Zarządu Rakietowego, Artylerii i Systemów Bezzałogowych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, przekazał dziennikarce Kyiv not Kiev informację o postępach prac nad rodzimej produkcji pociskach balistycznych z rodziny Sapsan/Hrim-2. Zaznaczył, że jeden z testów nowej rakiety zakończył się trafieniem celu na dystansie 700 km. Generał dodał, że wiele nowych systemów uzbrojenia jest na etapie prototypów, ale ich wdrożenie do służby zostanie przyspieszone.

Co ciekawe, już w marcu 2023 r. Ministerstwo Obrony Rosji twierdziło, że Ukraina zaczęła używać pocisków balistycznych Hrim-2. Rzecznik ministerstwa przekazał wtedy, że rosyjska obrona przeciwlotnicza rzekomo przechwyciła jeden z pocisk. „Dziś przechwycono jeden pocisk balistyczny Hrim-2 oraz trzy pociski HIMARS (…) w rejonie miejscowości Nowoandrijiwka i Zielonyj Haj” – podało wtedy rosyjskie ministerstwo obrony.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama