Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Turcy przedstawiają nowy system wieżowy dla M60

M60A3 MZK.
M60A3 MZK.
Autor. Roketsan

Tureckie przedsiębiorstwo Rokestan zaprezentowało pierwszy zmodernizowany czołg M60A3 wyposażony w całkowicie nową wieżę MZK 105, która znacząco poprawi parametry taktyczno-techniczne wozu.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Nowy system wieżowy wyposażony jest w armatę kal. 105 mm (zapewne M68), jednak może ona zostać podmieniona na 125 mm zatem identyczną jak w wielu typach postsowieckich, czy rosyjskich czołgów. Spowodowane jest to tym, że pierwotnie nową wieżę dla tureckiego M60 projektowano także jako propozycję modernizacji dla krajów użytkujących czołgi rodziny T-72. W tym wypadku system wieżowy nosi nazwę MZK 125 i posiada automat ładowania. Wracając do wariantu z armatą 105 mm, jest ona także połączona z automatem ładowania, który zapewne pozwoli na redukcję 1 członka załogi (ładowniczego). Jednostka ogniowa pierwszego rzutu to 18 naboi.

Czytaj też

Nowa wieża ma ważyć o 1,5 tony mniej względem poprzedniej której masa wynosiła 14,5 tony, co ma pozwolić na wykorzystanie zapasu nośności na dodatkowe dopancerzenie kadłuba czołgu, którego jednak jeszcze nie widzieliśmy. Dodatkowe moduły pancerza reaktywnego mają zapewnić ochronę przez przeciwpancernymi pociskami kumulacyjnymi posiadającymi tandemową głowicę, co jednak budzi pewne wątpliwości, zwłaszcza w kontekście najnowszych rozwiązań na rynku. Warto podkreślić nałożenie na strop wieży modułów ERA, które zwiększą odporności czołgu na choćby amunicję krążącą czy drony typu kamikaze. Oprócz tego wieża posiada nowy system kierowania ogniem czy system ostrzegania przed napromieniowaniem przez wiązkę lasera.

Reklama

Czytaj też

Nie jest wiadome, ile docelowo Turcy zamówią zmodernizowanych M60A3, których obecnie mają posiadać ponad 600 obok 166 czołgów M60T. Oprócz tego tamtejsze jednostki pancerne mają mieć około 350 M48A5T2, te jednak będą najpewniej w pierwszej kolejności zastępowane nowymi czołgami Altay, których produkcja seryjna ma wystartować w najbliższych latach. Producent pokłada duże nadzieje związane z eksportem nowego systemu wieżowego do obecnych użytkowników czołgów rodziny M60 jak choćby Egipt, Jemen, Arabia Saudyjska czy Maroko. Nie jest jednak wykluczone sprzedanie tureckiego rozwiązania jako modernizacji T-72, których liczba użytkowników jest znacznie większa.

Czytaj też

M60A3 MZK.
M60A3 MZK.
Autor. Roketsan
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (4)

  1. Chyżwar

    Co jak co, ale pomysłowości nie można Turkom odmówić. Poza tym tet ze 125 mm i taką wieżą to też już by była zupełnie inna rozmowa. Jak dla mnie trochę dziwne, że nie przewidują wersji z NATOwską 120 mm.

    1. asceta

      Widocznie chcieli wersję na eksport. Do różnych dziwnych krajów, które maja T-72 mogli to opchnąć. Do krajów natowskich już raczej nie. Te albo bazowały na technice niemieckiej albo na ...t-72, tyle że w tym drugim wypadku chciano się tego pozbyć i nikt nie ładowałby pieniędzy w wymianę wieży. .

    2. Chyżwar

      @asceta Nie tyle chciano, ile musiano. Bazując na naszym przykładzie. Po tym, jak jakiś idiota lub zdrajca załatwił fabrykę silników na Woli i "zgubił" ich plany, bazowanie na tetach straciło jakiekolwiek perspektywy. Dlatego cieszy mnie, że kolesiom wyszło na opak. Zamiast kupować produkowane przez Niemców w żółwim tempie Leosi kupiliśmy M1. Nowe i używane. Kupiliśmy także gotowe K2 i jeśli wierni Berlinowi lokaje nie wygrają wyborów będziemy produkowali K2PL. Gotowe K2 mają koreańskie silniki i niestety niemiecką skrzynię jeszcze. Tyle, że zanim zaczniemy produkować K2PL Koreańczycy dopracują własną i dlatego "wnuczkowie falowych kolegów dziadka" na MBT dla Polski niewiele, lub tyle co nic zarobią. Tego im właśnie życzę. Tak samo jak ich wasalom, który od niemieckich zwierzchników dostaną po uszach za niespełnioną szwabską kalkulację. .

  2. rwd

    Turcy mają setki M48 i M60 a dla nas T-72 wydaje się złomem.

    1. Chyżwar

      Kiedy PO zaorało fabrykę silników na Woli, posłało formy odlewnicze na złom i na niemieckie polecenie "przypadkiem zgubiło" dokumentację do jego silników tet 72 stał się złomem bez żadnych perspektyw.

    2. VIS

      @Chyżwar dokładnie tak było, byliśmy jednym z niewielu krajów posiadających kompetencje w budowie tego silnika. Magiczne zniknięcie dokumentacji sugeruje zdradę stanu i umyślne zmniniejszanie potencjału WP.

    3. Chyżwar

      @VIS Dlatego PISowska komisja jest do d... . Powinno się ją rozszerzyć także o działalność na rzecz Niemiec. Każdy polityk, który pracował dla jednych albo dla drugich powinien tracić możliwości bawienia się w politykę dożywotnio.

  3. szczebelek

    A ta wieża jest bezzałogowa?

    1. Pucin:)

      @szczebelek - cytat z artykułu "Wracając do wariantu z armatą 105 mm, jest ona także połączona z automatem ładowania, który zapewne pozwoli na redukcję 1 członka załogi (ładowniczego). Jednostka ogniowa pierwszego rzutu to 18 naboi." Ta wieża to nic nowego. W swej zasadzie jest identyczna jak Hitfact II (Highly Integrated TechnologyFireAgainst Combat Tank II) która może być z automatem lub bez z armatą 105 lub 120 mm.>>> D24 - "MSPO 2019: Hitfact II - wieża dla wozów wsparcia ogniowego"-05.09.2019 13:37.

  4. Był czas_3 dekady

    Swego czasu można było opracować takie wieże dla naszych T72. Trzeba było tylko właściwych decyzji.

    1. Monkey

      @Był czas_3 dekady: Tylko kto miał te decyzje podjąć? Mało kto był zainteresowany. I dlatego teraz są zakupy na łapu-capu, za kosmiczne pieniądze. Ale wyjścia już nie ma, bo zaniedbań, jak sam w swoim nicku przedstawiasz, których sie dopuszczono przez 3 dekady nie da sie niestety nadrobić na szybciora. Co ciekawe, kiedy nie mielismy pieniędzy w latach 90-tych i pierwszej dekadzie XXI-go wieku to jednak co nieco udało się stworzyć: PT-91, zakup F-16, licencja na Rosomaka, próba z programem Gawron, C-295. Oczywiście, róznie to wychodziło, Gawron wręcz fatalnie, ale potem już nasi politycy (i nie tylko nasi) uwierzyli w "koniec historii". Czyli historia historią, a ludzie dalej się nic z niej nie uczą na błędach. tak własnych, jak i cudzych.

    2. RobertW

      Ładne mi łapu capu, sprzęt pierwsza klasa i to nie w homeopatycznych ilościach

    3. wert

      "W 2000 roku Niemcy proponowali A4. Pan Szeremietiew wytknął im że proponują nam czołgi które albo oni zutylizują, albo my od nich odbierzemy. Przy czym koszt utylizacji to 40% wartości nowego czołgu. Pan Szeremietiew postawił warunek, że albo będziemy mieli pełne prawo do remontów i modernizacji albo nie chcemy tego złomu. Postawił też dodatkowy warunek - chcemy z Niemcami budować czołg następnej generacji. Niemcy przez 3 tygodnie milczeli ale zaaprobowali te warunki. Do Polski przyjechała delegacja Rheinmetall i KMW. Strony były zadowolone z postępu rozmów. Tylko nieoczekiwanie Pana Romualda Szeremietiewa oskarżono o korupcję i aresztowano. Rozmowy przerwano".

Reklama