Przemysł Zbrojeniowy
Szwecja: "nieujawnione" rakiety dla myśliwców
Myśliwce Gripen C/D, a więc w istniejącej wersji, mogą otrzymać nowe pociski powietrze-powietrze i powietrze-ziemia. Szczegóły nie są jednak znane.
Szwedzka agencja FMV zleciła koncernowi Saab przeprowadzenie modyfikacji i studiów wykonalności dla myśliwców Gripen C/D w celu integracji „nadchodzących pocisków powietrze-powietrze i powietrze-ziemia”. Szwedzi podkreślają, że realizacja tych prac pozwoli na dalsze wzmocnienie posiadanej przez nich obrony powietrznej.
Nie ujawniono jednak, integracji jakiego konkretnie uzbrojenia dotyczy kontrakt. Teoretycznie możliwe są tu dwie opcje: albo chodzi o wprowadzenie zmodernizowanych wersji lub zwiększenie zdolności uzbrojenia, które już zostało zintegrowane albo o zupełnie nowy sprzęt. Ta pierwsza opcja wydaje się bardziej prawdopodobna, jeśli chodzi o pociski powietrze-powietrze. Gripen przenosi już bowiem nie tylko amerykańskie AIM-9 Sidewinder i AIM-120 AMRAAM, ale też europejskie IRIS-T i Meteor (był pierwszym myśliwcem, który uzyskał zdolność przenoszenia tych ostatnich w misjach operacyjnych – w 2015 roku), więc naturalnym rozwiązaniem byłoby wdrożenie wersji rozwojowych, na przykład Meteora lub nowej wersji pocisków AMRAAM.
Czytaj też
Jeśli chodzi o broń powietrze-ziemia, warto zwrócić uwagę, że prowadzono prace integracyjne z pociskami manewrującymi Taurus, które są produkowane z udziałem Saaba. Równie dobrze może jednak chodzić o wdrożenie dużo prostszych systemów, choćby kierowanej laserowo wersji Sidewindera przeznaczonej do zwalczania celów naziemnych czy pocisków rodziny APKWS, czy np. - co sugeruje załączone zdjęcie - nowej wersji rakiet RBS-15 w odmianie powietrze-ziemia/woda.
Prace, jakie realizują Szwedzi, są też dowodem, że myśliwce Gripen w wersji C/D „mają się dobrze” i będą przynajmniej przez pewien czas eksploatowane równolegle z samolotami w nowej wersji JAS-39E Gripen NG. W przyszłości do grona użytkowników Gripenów może dołączyć również Ukraina. Niedawno Szwedzi zdecydowali o zakupie pakietów nowych części dla czternastu Gripenów E, po to by zachować co najmniej 14 dodatkowych maszyn pierwotnie planowanych jako „baza” do budowy nowych Gripenów E z myślą o przekazaniu ich Ukrainie. Sztokholm podkreśla jednak, że dostawa Gripenów może odbyć się dopiero po pełnym wdrożeniu F-16 na Ukrainie.
Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104