Płk Adam Kędzierski, Komendant Centrum Rozpoznania i Wsparcia Walki Radioelektronicznej

Sztuczna Inteligencja zmienia walkę radioelektroniczną

W rozmowie z Defence24 płk Adam Kędzierski, Komendant Centrum Rozpoznania i Wsparcia Walki Radioelektronicznej, zauważył znaczenie rozwoju technologii wspieranych przez Sztuczną Inteligencję w kontekście współczesnej Walki Radioelektronicznej (WRE).

Wywiad był efektem panelu dyskusyjnego „Droga do przewagi informacyjnej: Rola C4I, EW oraz cyberobrony”, podczas którego paneliści omawiali kluczowe aspekty pola walki widzianego przez pryzmat środków oddziaływania na cyberprzestrzeń i środowisko elektromagnetyczne. Pułkownik odniósł się także do ścisłej relacji między zasobami WRE i SIGINT, które wzajemnie się uzupełniają przy przygotowaniu odpowiedzi na działania potencjalnego przeciwnika. Zwrócił uwagę, że w kontekście wojny w Ukrainie nastąpiły radykalne zmiany w postrzeganiu roli WRE i SIGINT, także w kontekście kooperacji sojuszniczej. Ponadto państwa NATO i struktury sojusznicze podejmują działania doktrynalne i technologiczne, by usprawnić zdolności operacyjne w zakresie WRE i pozyskiwania danych z nowoczesnych rozwiązań SIGINT.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Zam Bruder

    Algorytmy AI wejdą w końcu wszędzie - w każdy obszar wojskowej techniki, to będzie prawdziwa rewolucja bo w wielu systemach broni AI przeniknie tam w przestrzeń decyzyjną człowieka a potem sukcesywnie go wyeliminuje z poziomu wydawania poleceń obsługiwanych weń dronów i innych maszyn pola walki a nawet będzie sterować samymi efektorami tychże systemów. No, wtedy dopiero nastąpi powolny, ale już nieunikniony zmierzch wielu dotychczasowych środków technicznych - w tym czołgów, które będą niszczone ze stuprocentową skutecznością. Nastąpi totalne przedefiniowanie całego pola walki i sposobów prowadzenia wojny. To już sié dzieje i to bardzo szybko.

  2. Prezes Polski

    Ai to przyszłość analityki w rozpoznaniu i wywiadzie. Nie da sie ludzkimi siłami rozpoznawać, analizować, klasyfikować tysięcy sygnałów i zdjęć satelitarnych. Własne satelity i sigint z prawdziwego zdarzenia umożliwią nam praktycznie stałą obserwację aktywności sowietów. Ale żeby porównać setki faktów typu np. jak pracuje dana radiostacja, albo jakie zmiany zaszły w bazie pod Pskowem i dokąd przemieszczony został sprzęt trzebaby zatrudnić tysiące ludzi lub... użyć ai. Mam nadzieję, ze chociaż to nam sie uda.

  3. XXL

    Jak znam wojsko polskie, to w razie "W" 90% łączności będzie się opierać o telefony na korbkę.