Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Skurkiewicz: W 2021 roku z PPO zwarto umowy warte 9,9 mld zł. 95% z nich trafi do spółek PGZ

Fot. J.Sabak

Jak poinformował podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu MON —  „W bieżącym roku, do końca października, Inspektorat Uzbrojenia podpisał z podmiotami Polskiego Przemysłu Obronnego 38 nowych umów o wartości wieloletniej wynoszącej łącznie 9,9 mld zł, z czego 95% zawarto ze spółkami należącymi do Grupy Kapitałowej PGZ. Jest to wartość 9,4 mld zł.” - Łącznie Inspektorat Uzbrojenia prowadzi obecnie 357 umów wieloletnich o łącznej wartości 94,12 mld zł natomiast Inspektorat Wsparcia 181 zadań o całkowitej wartości 1,802 mld zł.

Podczas posiedzenia, które odbyło się 15 grudnia 2021 roku wiceminister Skurkiewicz zreferował stan realizacji kontraktów modernizacyjnych prowadzonych przez Siły Zbrojne RP z udziałem polskich zakładów przemysłu zbrojeniowego. W pierwszej kolejności przedstawiono sytuację, jeśli chodzi o zadania realizowane przez Inspektorat Wsparcia, który w zakresie remontów realizuje obecnie 46 zadań o łącznej wartości 1,201 mld zł, natomiast w zakresie zakupów i modyfikacji sprzętu jest to 135 zadań o wartości 601 mln zł. Łączna wartość to 1,802 mld zł z czego 1,370 mld zł realizują podmioty Polskiego Przemysłu Obronnego w ramach 62 odrębnych umów.

Wśród najważniejszych i najbardziej kosztownych zadań realizowanych wymieniono:

-      Remont T-72 wraz z modyfikacją do standardu T-72M1R, wykonywany przez konsorcjum PGZ na które składaką się ZM Bumar-Łabędy i WZM Poznań. Wartość przypadająca na 2021 rok to około 285 mln zł.

-      Remont Leopard 2 oraz sprzętu towarzyszącego, kosztujący obecnie 93 mln zł

-      Remont wraz z modyfikacją bojowych wozów rozpoznawczych BWR-1D/S przez WZM Poznań za sumę 82 mln zł w 2021 roku.

-      Remonty jednostek pływających Marynarki Wojennej za sumę 73 mln zł. 

-      Remonty agregatów i silników statków powietrznych o wartości 77 mln zł, realizowane w ramach umów z następującymi podmiotami: WZL nr 2, Pratt & Whitney, PZL Świdnik, UTC Aerospace Systems oraz Cenzin.

-      Remont sprzętu rakietowego na sumę 68 mln zł.

-      Remont śmigłowców Mi-17 realizowane przez WZL1 za sumę 56 mln zł.

-      Remont silników RD-33 do samolotów MiG-29 za sumę 52,9 mln zł, który realizują zakłady w Warszawie (dawne WZL nr 4) należące do WZL nr 2 w Bydgoszczy.

Jeśli chodzi o Inspektorat Uzbrojenia, to aktualnie realizuje on 357 umów wieloletnich o łącznej wartości 94,12 mld zł, z czego 174 umowy o wartości 38 mld zł realizowane są przez Polski Przemysł Obronny. Powyższa liczba obejmuje zarówno kontynuowane umowy wieloletnie, jak i podpisane w 2021 r. Jak podkreślił wiceminister Skurkiewicz - „W bieżącym roku Inspektorat Uzbrojenia, i to jest liczone do końca października, gdyż informacje przygotowano dla posłów znacznie wcześniej, podpisał z podmiotami Polskiego Przemysłu Obronnego 38 nowych umów wieloletnich które opiewają na wartość 9,9 mld zł. Z tego 95% tych umów to są spółki należące do Grupy Kapitałowej PGZ. Jest to wartość 9,4 mld zł."

Szczegółowo wiceszef MON wymienił najważniejsze realizowane obecnie umowy zawarte w ostatnich latach:

-      Dostawa 4 śmigłowców Black Hawk dla Wojsk Specjalnych. Wartości umowy zrealizowanej już całkowicie przez PZL-Mielec to 682,8 mln zł. W dniu posiedzenia komisji minister obrony narodowej podpisał z PZL-Mielec umowę na kolejne 4 maszyny tego typu za sumę 666 mln zł. Wszystkie mają trafić do JW Grom.

-      Dostawa 4 śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) wyposażonych dodatkowo w sprzęt do akcji poszukiwawczo-ratowniczych. Wartość całkowita umowy z PZL-Świdnik reprezentującym koncern Leonardo Helicopters to 1,65 mld zł.

-      Dostawa 16 kpl. zdolnej do przerzutu powietrznego stacji radiolokacyjnej Bystra produkcji PIT-RADWAR S.A. Wartość umowy 634,9 mln zł, a dostawy planowane są na lata 2023-2025.

-      Dostawa 2 kompanijne moduły ogniowe Rak kalibru 120 mm. Wartość umowy zrealizowanej już w całości przez konsorcjum HSW S.A. i Rosomak S.A. to 275,4 mln zł.

-      Umowa dotycząca dostawy 24 szt. artyleryjskich wozów amunicyjnych (AWA), będących składnikiem kompanijnych modułów ogniowych Rak. Wartość umowy 129 mln zł. Wykonawcą jest konsorcjum HSW S.A. i Rosomak S.A. Dostawy zostały już zrealizowane.

-      Dostawa pięciu kolejnych kompanijnych modułów ogniowych Rak za sumę 703,1 mln zł zaplanowana jest na lata 2022-2024. Wykonawcą jest oczywiście konsorcjum HSW S.A. i Rosomak S.A.

-      Umowa na dostawę podwozi specjalnych dla systemu Wisła w liczbie 73 szt. Wartość umowy 223 mln zł a jej wykonawcą w 2023 roku ma być Jelcz Sp. z o.o.

-      Dostawa 8 samochodów do przewozu rakiet dla systemu Wisła. Wartość umowy to  56,4 mln zł a wykonawcą są WZU S.A. Dostawy planowane są również na 2023 r.

-      Dostawa 155 mm odłamkowo-burzącej amunicji artyleryjskiej w liczbie 18 tys. pocisków standardowych i 6 tys. sztuk pocisków z gazogeneratorem, o zwiększonej donośności za łączną sumę 421 mln zł realizują ZM Dezamet S.A. Realizacja zamówienia zaplanowana na 2022 rok. Dotąd dostarczono łącznie 10 tys. pocisków z czego 4 tys. wyposażone w gazogenerator.

-      Dostawa 114 samochodów dużej ładowności powiększonej mobilności firmy Jelcz o łącznej wartości 112 mln zł - 114 szt. (92 szt. w ramach opcji). Dotąd dostarczono 20 pojazdów.

-      Dostawa 60 Kołowych Transporterów Opancerzonych (KTO) „ROSOMAK-S" do przewozu obsług przenośnych wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Spik . Wartość umowy zawartej ze spółką Rosomak S.A. to 105,5 mln zł. Dostąd dostarczono 19 pojazdów Rosomak-S. Reszta pojazdów powinna trafić do wojska w 2022 roku.

-      Umowa na dostawę 8 szt. kołowych wozów dowodzenia Rosomak WD. Wartość umowy 73,6 mln zł (wydatkowano 48,0 mln zł). Wykonawcą jest konsorcjum Rosomak S.A. i WZŁ nr 2 S.A. Dostawy zaplanowano do realizacji w latach 2021-2022. Pierwszych sześć wozów ma zostać przekazanych dziś (16 grudnia) 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.

-      Dostawa 21 485 kompletów 5,56 mm karabinków Grot (MSBS). Wartość umowy zawartej z FB Łucznik Radom Sp. z o.o. to 206,3 mln zł. Dotąd dostarczono ponad 8 tys. karabinków.

Wśród tych programów wiceminister Skurkiewicz nie wymienił m. in. zakończonej dostawy 79 samobieżnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Poprad o łącznej wartości 1,1 mld zł. Jednak przyczyną może być zawarcie jej w roku 2015, a więc 6 lat temu, podczas gdy wiceszef MON skupił się na umowach podpisanych w ostatnich latach. Inną realizowaną umową wieloletnią, o wartości 4,6 mld zł, jest program Regina, czyli zakup 96 haubic Krab wraz z pojazdami wsparcia. Kontrakt ten podpisano w 2016 roku, do dziś dostarczono połowę haubic.

W trakcie posiedzenia posłowie pytali też np. o program Orlik czy dostawy amunicji krążącej Warmate (z 1000 ujętych w umowie ramowej podpisanej jeszcze w 2017 roku wojsko zamówiło jedynie 100). W odpowiedzi na pytanie posła Pawła Poncyljusza (KO), wiceminister Skurkiewicz odpowiedział, że dalsze jej zakupy nie są planowane.

Czytaj też

Na pytania dotyczące zaliczek jakie MON wpłacił polskim firmom na poczet zamówień to suma ta wyniosła 3,8 mld zł, z czego do podmiotów należących do PGZ przekazano 3,3 mld zł. Wartość zamówień w polskim przemyśle w roku w bieżącym to dokładnie 9,89 mld zł (wartość ta uwzględnia umowę ramową w programie Miecznik, szacowaną na kwotę 8 mld zł), w 2020 było to 2,18 mld zł, natomiast w 2019 zamknęły się one sumą 6,46 mld zł.

Reklama

Komentarze (10)

  1. VVV

    ani s-70i ani aw101 nie są zakupami w Polsce ani w polskich zakładach

    1. Chyżwar

      Fabryka je produkująca jest w Polsce.

  2. Antonioo

    Ile tym razem przepłacimy za sprzęt oferowany przez PGZ.?

    1. Chyżwar

      Skoro mowa o przepłacaniu sprawdź ile Niemcy zapłacili za MANy. Później porównaj sobie z tym ile my zapłaciliśmy za Jelcze, o których tobie podobni koledzy pisali swego czasu, że drogie. Poza tym lepiej przepłacać samemu sobie, jak płacić komuś innemu.

  3. Wojtek_3

    Mimo wydawanych coraz większych kwot na sprzęt, w rankingach militarnych pomału spadamy, a powinniśmy iść w górę. Czy aby ta kroplówka dla PGZ nie zaczyna być zbyt dużym obciążeniem dla realnej obronności państwa.

    1. Vixa

      Czyli zakładasz, że inne kraje nie zaczęły wydawać więcej na zbrojenia, tylko my? A może inni wydają jeszcze więcej...?

    2. Wojtek_3

      Możesz mieć rację, wystarczy odliczyć koszty podawane w kwocie MON-u, np. pensje, które znacznie podnoszą całość wydatków, a armia nie bogaci się na tym. Zdaje się że mamy podobny poziom wydatków jak Pakistan a obydwie armie ciężko nawet porównywać.. Ideałem było by stworzenie algorytmu który wyliczałby czyste wydatki zbrojeniowe z uwzględnieniem siły nabywczej waluty danego kraju. Na szczęście tabelki i statystyki nie decydują o wyniku potencjalnego konfliktu.

    3. Xenophon

      My patrzymy ile się wydało. Inni patrzą, co się kupiło.

  4. rozbawiony

    Wartość zamówień w polskim przemyśle obronnym w 2019 to 6,46 mld , w 2020 tylko 2,18 mld a w bieżącym roku całe 1,89 mld / po odjęciu dziwoląga w postaci umowy ramowej na Miecznika który może zakończyć się wielką klapą / . To pokazuje , że mimo propagandy o wspieraniu polskiego przemysłu coraz mniej jest w nim zamawiane . Ubiegając stwierdzenia , że nic sensownego nie potrafi dostarczyć pytam się jakie to nowe technologie , licencje pozyskano dla zbrojeniówki przy okazji wielomiliardowych zakupów za granicą przez ostatnie 6 lat . Jak się nie wspiera rozsądnie swojego przemysłu to on ulega stagnacji i niewiele może zaoferować . Do tego dochodzi błędna polityka kadrowa ,częste zmiany w zarządzie PGZ , powoływanie osób niekompetentnych z klucza partyjnego na stanowisko prezesa .

  5. Zawisza_Zielony

    PGZ to największa z pomyłek Antoniego. Powstał trudny w zarządzaniu moloch, z niestabilną karą menadżerską (co zmiana zarządu do inne wizje) , z przestarzałym zapleczem produkcyjno-badawczym, bez portfela zamówień eksportowych, które umożliwiły by modernizacje, Gdzie przedsiębiorczy i pomysłowi (HSW) ciągną cały ogon tych co sobie nie radzą, zamiast przeznaczać pieniądze na prace badawczo rozwojowe. Efekt prace BRW prowadzone za pieniądze podatników, co w istocie sanowi formę dotacji. Brak w większości nowoczesnych wyrobów czy zdolności do kooperacji. z przedsiębiorstwami zagranicznymi. Jeżeli doda się do tego faworyzowanie przy zamówieniach przez różne sztuczki administracyjne to mamy murowany przepis na katastrofę . Na razie zaś przepłacamy ......

  6. Olszyna

    " W trakcie posiedzenia posłowie pytali też np. o program Orlik czy dostawy amunicji krążącej Warmate (z 1000 ujętych w umowie ramowej podpisanej jeszcze w 2017 roku wojsko zamówiło jedynie 100). W odpowiedzi na pytanie posła Pawła Poncyljusza (KO), wiceminister Skurkiewicz odpowiedział, że dalsze jej zakupy nie są planowane." - Po prostu ręce opadają! Nie chodzi mi tu nawet o same Warmaty, ale ogólne podejście do MON do bezzałogowców. Nie twierdzę że drony to są wunderwaffe, bo nie są. Natomiast bywają użytecznym narzędziem, zwłaszcza jeśli idzie o rozpoznanie - w tym również rozpoznanie i koordynowanie ognia na rzecz artylerii. Tymczasem w Wojsku Polskim ilość dronów jest tak małą, że Estończycy musieli nas poratować swoimi do patrolowania granicy polsko-białoruskiej w obliczu obecnego kryzysu....

    1. Thorgal

      Sam zachodzę w głowę o co tu biega ale może są to informacje niejawne?? Wywlekanie wszystkiego co zamierzamy zrobić lub kupić to nie najlepszy pomysł o czym politycy KO chyba nie mają pojęcia.

    2. Olszyna

      Co to znaczy wywlekanie wszystkiego? Nie będzie naruszeniem tajemnicy wojskowej powiedzenie, że chce się kupić np. 100 dronów rozpoznawczych bez podawania szczegółowych danych technicznych, które mogły by zostać wykorzystane przez wroga. Tylko, że tu wygląda, że nic nie zamierzają kupić z bsl.

    3. wert

      po pierwsze primo pytanie: ile jest rocznie dni pogodnych w Polsce? DWADZIEŚCIA PIĘĆ procent!! Czy Warmate może działać przy złej pogodzie? NIE., może działać tylko przy dobrej pogodzie! Jak zapewnisz rozpoznanie gdy FlyEye ma tylko OPTO? Dlatego MON zamówił np Orlika który będzie miał SAR na pokładzie, dlatego MON np dokupuje SAR dla TB-2. WP potrzebuje dronów nie badziewia

  7. Darek S.

    Brak wystarczających inwestycji w drony i amunicję krążącą z WB, taka gówniana modernizacja T72 to oznaka tego, że nawet jak kilka razy więcej kasy wydamy niż wcześniej i tak nie podniesiemy w wystarczający sposób naszych zdolności bojowych. Tyle tylko, że wydamy kupę kasy.

  8. Monkey

    Dlaczego nie chcą kupować Warmate, szczególnie, że przecież Grupa WB rozwinęła znacznie ten produkt? Bo nie są wystarczająco "państwowi"? A co do Orlika, to nawet jegomość Skurkiewicz nie raczył odpowiedzieć. Ale ten program jest oczywiście bardziej niż wystarczająco "państwowy". Kiedy u nas się wreszcie zrozumie, że drony liczą się coraz bardziej na polu walki? I to wszelkich rozmiarów.

  9. Był czas_3 dekady

    Na zdjęciu zmodyfikowany czołg T72 któremu nawet nie pomalowano kadłuba farbami multispektralnymi utrudniającymi jego wykrycie przez przeciwnika, dla którego nie zakupiono siatek BERBERYS, nie zastosowano najnowszych granatów dymnych. Tak ma wyglądać modernizacja armii? tak podnosi się bezpieczeństwo i przeżywalność załogi i sprzętu?

  10. SpongeBob

    16 stacji bystra kosztuje 600 mln zł dobrze czytam?

    1. Antonioo

      No PGZ ma możnik ceny równy "5". Cenę rynkową mnoży przez 5 i wychodzi rachunek dla Skarbu Państwa. PGZ to taka pijawa

    2. Rea

      Nie wiem czy cena jest zawyżona czy nie, ale wiesz ile kosztuje na wolnym rynku rozwiązanie z radarem AESA? To chyba jest sprzęt dość topowy?

Reklama