- Wiadomości
Sąd wstrzymał wsparcie dla izraelskich F-35
Władze Niderlandów mają zaprzestać wysyłania części zamiennych do izraelskich samolotów wielozadaniowych 5. Generacji F-35I Adir. Zadecydował o tym sąd tego państwa.

Niderlandy są jednym z większych udziałowców programu Joint Strike Fighter. Należą wraz z Włochami do tzw. 2 tieru, co stawia je jeżeli chodzi o produkcję F-35 tylko za Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią. Co za tym idzie, udział przemysłu niderlandzkiego w produkcji nowych egzemplarzy – ale także części zamiennych jest niezwykle istotny a zdolności produkcyjne – duże.
W tej sytuacji nie dziwi, że Izrael zamówił po ataku 7 października 2023 roku duże dostawy części dla swojej floty F-35I m.in. także w Niderlandach. Komponenty te były dostarczane. Organizacje humanitarne zaskarżyły jednak realizowany na bazie szerokiej licencji eksportowej z 2016 roku proces dostaw. Starały się udowodnić w sadzie, że Adiry są używane nie tylko w atakach przeciwko Hamasowi i (później) Hezbollachowi, ale też ich zastosowanie wiąże się z nadmiernymi stratami wśród cywilów i jest ryzyko złamania prawa międzynarodowego przez Izrael.
Zobacz też
Organizacje przegrały proces w grudniu 2023 roku w pierwszej instancji (sąd wskazywał m.in. na możliwość decydowania przez państwo o polityce zagranicznej). Złożyły jednak apelację i teraz sąd apelacyjny w Hadze zadecydował, że Niderlandy mają siedem dni na zakończenie dostaw. Sąd powoływał się m.in. na wytyczne Unii Europejskiej, a także ONZ-owski traktat o handlu bronią.
Cała sprawa jest bardzo niewygodna dla tego państwa. I przemysłu Niderlandów jako partnera programu Joint Strike Fighter, który może się okazać niewiarygodny. Może też rzutować na relacje transatlantyckie, co zresztą było argumentem rządu Niderlandów za kontynuowaniem dostaw. Władze Niderlandów zdecydowały się na złożenie skargi kasacyjnej do sądu najwyższego i podjęcie rozmów z partnerami programu F-35 w celu wyjaśnienia oraz uwiarygodnienia swojej roli, ale do czasu rozpatrzenia kasacji decyzja sądu będzie wykonywana.
Izrael zamówił lub planuje zakup łącznie 75 samolotów F-35, które mają docelowo służyć w ramach trzech dywizjonów po 25 maszyn.
Kontrowersje wokół dostarczania części do tych samolotów pojawiły się nie tylko w Niderlandach, ale także w innych uczestników programu w tym m.in. w Australii. Brak dostaw z Niderlandów będzie oznaczał utrudnienia w eksploatacji floty Adirów ale nie jej uziemienie.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133