Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rusza budowa fabryki amunicji na Węgrzech. Niemcy inwestują

Fot. Rheinmetall Defence.
Fot. Rheinmetall Defence.

Na Węgrzech w miejscowości Várpalota miała miejsce uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowej fabryki niemieckiego koncernu Rheinmetall, której zadaniem będzie produkcja różnego rodzaju amunicji do systemów uzbrojenia różnego kalibru.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Za produkcję amunicji odpowiedzialna jest spółka joint venture Rheinmetall Hungary Munitions, która w tym zakresie będzie współpracować z państwem węgierskim. Początkowo będzie tutaj produkowana amunicja do bojowych wozów piechoty KF41 Lynx kal. 35 mm które Węgry pozyskały w liczbie 218 ehzemplarzy. 172 wozy zostaną wyprodukowane w innej fabryce należącej do niemieckiego koncernu mieszącej się w Zalaegerszeg.

Czytaj też

W drugiej fazie zdolności produkcyjne fabryki zostaną zwiększone, a asortyment produktów poszerzony o inne rodzaje amunicji. Rheinmetall AG, wieloletni partner strategiczny Węgier, będzie mógł wówczas produkować amunicję do czołgu Leopard 2 i armatohaubicy samobieżnej PzH 2000 w zakładach w Várpalocie. Oba te systemy są używane przez armię węgierską, zatem produkcje będzie częściowo przeznaczona na zabezpieczenie jej potrzeb, zaś część będzie sprzedawana do innych krajów użytkujących niemiecki sprzęt pancerny. Pełnia mocy produkcyjnych ma zostać osiągnięta w 2025 roku. Dodatkowo Rheinmetall planuje również prowadzenie prac badawczo-rozwojowych w omawianym zakładzie zbrojeniowym.

Reklama

Oprócz nakładów inwestycyjnych w Várpalocie Rheinmetall inwestuje w dodatkowe moce produkcyjne i centrum rozwojowe w Zalaegerszeg, gdzie opracowywane i produkowane są systemy pojazdów, takie jak bojowy wóz piechoty Lynx, a także w Szegedzie. Początkowo zakład w Várpalocie zatrudni około 200 osób, w późniejszych latach liczba pracowników ma rosnąć.

Czytaj też

„Potrzebujemy w naszym zespole pracowników z doświadczeniem w produkcji, zapewnieniu jakości, zakupach, magazynowaniu i logistyce, utrzymaniu ruchu i administracji zakładu. W szczególności poszukujemy również fachowców, którzy są przeszkoleni i mają doświadczenie w obchodzeniu się z materiałami wybuchowymi i amunicją" – deklaruje prezes zakładu Michael Krebs.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. DDR

    Na Węgrzech bo w Niemczech ekologizm rozkłada już wszystko z przemysłem zbrojeniowym na czele

  2. rwd

    Węgry w polityce unijnej robią to czego Niemcom nie wypada robić, więc są nagradzani. Tradycyjna solidarność węgiersko-niemiecka ma długą historię.

  3. Golf

    I kogo to dziwi ? Jeden prorosyjski kraj inwestuje w produkcję zbrojeniową na terenie największego sojusznika Rosji w Europie !

    1. Prezes Polski

      Prorosyjskość nie ma tu nic do rzeczy. Niemiecki i nie tylko przemysł maszynowy zainwestował miliardy na Węgrzech, Słowacji i w Czechach. Jakoś dziwnym trafem inwestycje omijały Polskę. Fabryki mercedesa, BMW, Porsche, Land Rovera, Toyoty, Hyundaia, VW, Suzuki - to tylko te samochodowe. Do tego gigantyczna ilość fabryk produkujących podzespoły. Dlaczego woleli tam, a nie w Polsce?

    2. Artem

      Dziwnym trafem pod Poznaniem jest fabryka VW, a druga, największa w Europie powstała koło Wrześni. Fabryki generalnie powstają tam gdzie są obiecane największe zwolnienia podatkowe i jest dostępna tania siła robocza. O Jaguara, polski rząd mocno walczył, ale Słowacy tak sciągneli gacie, że żeby ich przebić musielibyśmy grubo dopłacić. Poza tym na fabrykach najlepiej zarabiają nie pracownicy, ale ich właściciele. Plusem jest to, że fabryki samochodowe to tylko wielkie montownie, wszystkie elementy są produkowane przez dostawców produkujących podzespoły i to są często polskie firmy. Ale dla budżetu Polski więcej dałaby jedna autentycznie polską fabrykę (może Izera) niż pięć zagranicznych.

    3. Gandharwa

      @prezes polski - zgadzam się z Artemem, prezes piszesz bzdury. Oprócz VW warto wspomnieć najnowsze inwestycje w jaworze. byłoby ich więcej, gdyby polska miała strefy przemysłowe z zieloną energią (tak jest w jaworze, gdzie zakłady kupują bezpośrednio z parku wiatrowego zgodnie z zasadą umowy TPA) niemniej jak porównasz wymianę handlową w 2022 rosji i Chin Ludowych z tą między Polską a Niemcami to wyjdzie, że nasza jest większa a nie handlujemy z Niemcami przecież surowcami energetycznymi.

  4. Bill Killgore

    To się świetnie dobrało dwóch partnerów. Węgry niedługo będą jedynym klientem eksportowym niemieckiej zbrojeniówki.

  5. X

    A ci ciągle "od Niemców"... ;)))

    1. Polak Mały

      Jeszcze nie wstali z kolan ;-)

Reklama