Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rusza budowa Challengerów 3

Fot. RBLS
Fot. RBLS

Spółka joint venture Rheinmetall BAE Systems Land (RBSL) oraz brytyjskie ministerstwo obrony ogłosiły zakończenie prac związanych z fazą wstępną programu modernizacji czołgów Challanger 2. Po analizie przedstawionego projektu wykonawczego zatwierdzono jego wykonanie, co rozpoczyna proces tworzenia prototypów nowego wariantu brytyjskiego wozu w wersji Challenger 3.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Osiągnięcie tego kamienia milowego w całym programie nastąpiło przed zakładanym terminem, co przyspieszy prace nad pozyskaniem zmodernizowanych czołgów przez brytyjskich pancerniaków. Poinformowano o pozytywnym zakończeniu testów nowego opancerzania czołgu, oraz planach integracji z nim systemu ochrony aktywnej Trophy. W ramach umowy podpisanej z RBSL podejmowane są prace modernizacyjne związane z zakładem w Telford, który będzie odpowiedzialny także za produkcję kołowych transporterów opancerzonych Boxer. W tej chwili zakłada się modernizację e 148 z 227 posiadanych wozów, jednak liczba ta może zostać zwiększona do około 200 czołgów. Pierwotnie informacje pojawiające się w kwestii powiększenia zamówienia mówiły o nawet 228 posiadanych przez Wielką Brytanię pojazdach, jednak liczba ta obecnie jest mniejsza o 14 Challengerów 2 które mają trafić na Ukrainę.

Czytaj też

Modernizacja czołgów Challenger 2 ma zostać podzielona na trzy etapy. Pierwsza faza, która jest obecnie w toku, obejmuje budowę 6 przedseryjnych czołgów podstawowych Challenger 3 w zakładzie RBSL w Telford. W kolejnej prace mają objąć 18 maszyn, i zapewne wtedy zostaną poprawione usterki wykryte w pierwszych pojazdach podczas wstępnej eksploatacji i testów poligonowych. Ostatni etap to praca z pełną mocą produkcyjną na pozostałych maszynach. Według pierwotnej umowy w tej ostatniej fazie miały powstać 124 czołgi. Za modernizację będzie odpowiadać spółka joint venture Rheinmetall BAE Systems Land (RBSL).

Reklama

Czytaj też

Modernizacji poddane zostanie 148 z 227 czołgów Challenger 2, oznacza to, że pozostałe 79 maszyn zostanie zmagazynowe. Dołączą do najpewniej kilkudziesięciu już wcześniej zmagazynowanych wozów. Poza wymianą systemu wieżowego zmianie ulegnie uzbrojenie główne i układ napędowy. Armata gwintowana kal. 120mm L30A1 o długości 55 kalibrów zostanie zastąpiona najnowszą niemiecka konstrukcją o gładkim przewodzie lufy Rh 120 L/55A1 kal. 120 mm. Pozwoli to na wprowadzenie standardowej amunicji czołgowej NATO kal. 120 mm do sił zbrojnych Wielkiej Brytanii. Pojazdy otrzymają oprócz nowego pancerza specjalnego także system ochrony aktywnej Trophy, co znacząco zwiększy poziom ochrony czołgu względem wcześniejszej wersji.

Dalej nie rozwiązano kwestii amunicji do nowego uzbrojenia głównego, jakim będzie niemiecka armata gładkolufowa Rh 120 L/55A1 kal. 120 mm. Według RBSL kluczowy pakiet amunicji 120 mm nie jest częścią jego kontraktów z brytyjskim ministerstwem obrony.

Czytaj też

Autor. Rheinmetall
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. easyrider

    Dobrze, że Churchill nie dożył tych czasów. Niemcy robią czołgi Anglikom. Niemcy odwiecznie dążący do dominacji europejskiej, którą w dwóch światowych wojnach zastopowano. Teraz robią to samo, tylko gospodarczo i politycznie.

    1. Sorien

      Oni nawet jak nie chcą to i tak przyczynia się do wywołania wojny .... NS 1 o NS2 oraz całą ta polityka gospodarczo energetyczna doprowadziły do 24 lutego 2022

    2. DDR

      Jeżeli Polska nie potrafi

    3. Monkey

      @easyrider: Adolf i jego feldmarszałkowie piją zdrowego sznapsa za to, że jak napisałeś, niemieckie parcie do dominacji na świecie się nie zmieniło. Churchill, o czym już wcześniej pisałem nie tylko przewraca się w grobie ale jakby mógł, to by wstał i z niego wyszedł:-)))

  2. Sorien

    Najbardziej samobójczy trend dla zachodu to produkowanie takich super extra wypasionych sprzętów za kilkanaście mln $ w liczbie np 100 bo na więcej nie stać tak drogich i cieszenie się że ma się silna armię .... Tyle że w przypadku wojny globalnej te 100 super extra czołgów jakie by extra nie były zaraz zostaną zniszczone a uruchomienie linii masowej tego to bankructwo . W wojnie globalnej liczy się ilość nie jakość co pokazały każde poprzednie wojny dużej intensywności i co teraz pokazują ruskie na UA w tym momencie....

    1. Allah|1435

      100 czołgów to są 2 bomby atomowe i nie ma czołgów

    2. Extern.

      To nie jest tak że tylko ilość się liczy a jakość sprzętu można sobie darować, Najlepiej mieć zdrową równowagę w tej kwestii. Ale generalnie najlepiej podejść do tej sprawy wychodząc nie od sprzętu a od potrzebnych nam do wykonania konkretnego zadania zdolności i dopiero wtedy liczyć potrzebny do tego sprzęt i dobierać jego jakość. NATO generalnie wojny agresywnej czy to z ZSRR czy to z Rosją nigdy nie planowało, więc czołgów zawsze miało wyraźnie mniej od ZSRR czy Rosji, Za to nadrabiało lotnictwem. które w przypadku wojny obronnej mogło atak powstrzymać, ale już terenu zdobywać nie potrafiło. Rosja zawsze trzymała dużo czołgów, bo jak dziś to widzimy wyraźnie, zawsze myśleli o zdobywaniu terenu.

    3. MK

      Ja się zgodzę z tym co napisał Extern. Tutaj potrzebna jest równowaga. Technologiczna przewaga jest ważna. Wystarczy spojrzeć na USA. W wojnie konwencjonalnej USA pewnie zmiotłoby raszystów z powierzchni ziemi. Ilością sprzętu jednak nie odstają od ruskich.