Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Jednak więcej czołgów dla Wielkiej Brytanii?

Fot. MoD UK/Crown Copyright
Fot. MoD UK/Crown Copyright

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii zdecydowało już jakiś czas temu o modernizacji większości swoich czołgów do standardu Challenger 3, ale nie wszystkie z obecnie posiadanych w linii maszyn miały zostać objęte modernizacją. Teraz, przez rosyjską inwazję na Ukrainę, może nastąpić zmiana planów Brytyjczyków.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

RBSL (spółka joint venture pomiędzy Rheinmetall i BAE Systems Land) potwierdziła, że program modernizacji czołgów podstawowych Challenger 2 armii brytyjskiej będzie składał się z trzech etapów z przewidywaną datą wprowadzenia do służby w 2027 roku.

Modernizacja czołgów Challenger 2 ma zostać podzielona na 3 etapy. Pierwsza faza, która jest obecnie w toku, obejmuje budowę 6 przedseryjnych czołgów podstawowych Challenger 3 w zakładzie RBSL w Telford. W kolejnej prace mają objąć 18 maszyn, i zapewne wtedy zostaną naprawione pierwsze usterki nowych wozów wykryte podczas wstępnej eksploatacji i testów poligonowych. Ostatni etap to praca z pełną mocą produkcyjną na pozostałych maszynach. Według pierwotnej umowy w tej ostatniej fazie miały powstać 124 czołgi. Jednak obecnie prowadzone są rozmowy nad zwiększeniem tej liczby, do 204 maszyn, co oznaczałoby modernizację łącznie 228 maszyn, zatem o jednej więcej niż obecnie Brytyjczycy mają w linii. Jednak dalej są to informacje niepotwierdzone, jednak jeżeli Wielka Brytania ma wzmocnić swój komponent lądowy, to wraz ze zwiększeniem obecności na wschodniej flance NATO, liczba 148 czołgów może być niewystarczająca.

Reklama

Czytaj też

Dalej nie rozwiązano kwestii amunicji do nowego uzbrojenia głównego, jakim jest niemiecka armata gładkolufowa Rh 120 L/55A1 kal. 120 mm. Według RBSL kluczowy pakiet amunicji 120 mm nie jest częścią jego kontraktów z brytyjskim ministerstwem obrony.

Czytaj też

„Rozważa się kilka opcji amunicji" – poinformował w oświadczeniu przedstawiciel brytyjskiego ministerstwa obrony do spraw wyposażenia i wsparcia obronnego (DE&S), dodając, że „nie podjęto żadnych decyzji". W przeszłości Wielka Brytania preferowała amunicję przeciwpancerną (APFSDS) z penetratorem wykonanym ze zubożonego uranu. Rheinmetall nie produkuje pocisków APFSDS z tym typem penetratora. Opracowuje nowy pocisk KE2020Neo APFSDS kal. 120 mm, ale nie będzie on gotowy do produkcji seryjnej przez kilka lat i będzie wyposażony w penetrator wykonany ze spieków wolframu. Jedynie w USA Northrop Grumman produkuje pocisk M829A4 ze zubożonego uranu, ale przewidywany jest koniec jego produkcji po wypełnieniu obecnego kontraktu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. LMed

    No cóż, bardzo przyzwoity czołg wyjdzie z tej modernizacji. Znaczna część prac w zakładach brytyjskich, wykorzystanie zaawansowanych technologii zagranicznego partnera, rozwiazanie korzystne cenowo. Czego chcieć więcej?

    1. Warto

      W porównaniu z nami to niebo. Renscy potrafią modernizować, tylko u nas nie potrafią bo trzeba dać coś dla bumaru

    2. mejixe

      Rensy opóźniają dostawy jak tylko się da, więc to chyba kwestia ich chęci w którą stronę mają kontrakt.

  2. Conrad

    Wielka Brytania to zaledwie 245 tys. km² z czego połowa to treny pagórkowate i górzyste. Nie ma tam zbyt wiele terenu na wielkie bitwy pancerne. Czołgi sa im potrzebne głównie do działań ekspedycyjnych na terenach dawnych kolonii i ewentualnie do zepchnięcia resztek obcego desantu do morza. (pod warunkiem, ze ktoś kiedykolwiek będzie tak niemądry aby zaryzykować taki desant) Flota , lotnictwo i obrona przeciwlotnicza to dla nich priorytety w zakresie obrony. Czołgi to możliwość projekcji siły na inne terytoria.

    1. Al.S.

      Do tego spora część jest zabudowana, więc większość walk na terenie UK miałaby miejsce w miastach.

  3. szczebelek

    Ale poszaleli 228 czołgów, które nie są wybitne.

    1. Gnom

      Jak miałbyś kilkudzisięciokilometrowy rów przeciwczołgowy wypełniony woda to tez nie potrzebowałbyś nadmiaru czołgów. Dlatego wolą ładować kasę we flotę i lotnictwo - to chyba oczywiste.

    2. Xzibit

      Bo jak byś zapomniał to UK jest wyspą,Hitler też tam nie szalał swoimi Tygrysami,wzmacniają głównie to co im jest niezbędne czyli MW,OPL i lotnictwo.

    3. Chyżwar

      Ty tak na serio? Po modernizacji będą mieli bardzo porządne czołgi. Poza tym radzę ci znaleźć coś na temat demostratora technologii z niemieckim działem 130 mm. Jest w pełni funkcjonalny i posiada autoloader. To wszystko udało się zmieścić w oryginalnej wieży brytyjskiego czołgu. Fachowcy z Rheinmetalla już się wypowiedzieli, że czegoś takiego nie da się zrobić w wieży Leoparda. Wychodzi więc, że ten brytyjski czołg ma większy potencjał modernizacyjny od niemieckiego.

Reklama