Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie poduszkowce dla rosyjskich "Mistrali"

Wizja rosyjskiego poduszkowca „Haska 10” zaprojektowanego przez stocznię „Rybinskaja Wierf” w 2018 roku. Fot. rybinskshipyard.ru
Wizja rosyjskiego poduszkowca „Haska 10” zaprojektowanego przez stocznię „Rybinskaja Wierf” w 2018 roku. Fot. rybinskshipyard.ru

Rosjanie konsekwentnie podchodzą do planów budowy własnych okrętów śmigłowcowych - doków i rozpoczęli przygotowanie do produkcji dla tych jednostek specjalnych poduszkowców desantowych. O ile jednak w przypadku śmigłowcowca wzorem będą prawdopodobnie francuskie Mistrale, to w przypadku poduszkowca wzorowano się na amerykańskich jednostkach LCAC.

Budowa nowego poduszkowca desantowego dla rosyjskich Mistrali będzie prawdopodobnie realizowana w stoczni Sudostroitielnyj Zawod „Wympieł” w Rybińsku nad Wołgą. Jednak sam projekt powstał w innej stoczni leżącej kilka kilometrów dalej - „Rybinskaja Wierf”. Wzorowano się przy tym na jednostce „Haska 10” (od psa rasy Husky) zaprezentowanej jeszcze w styczniu 2018 roku.

Wspomniany poduszkowiec powstał dla potrzeb cywilnych w biurze projektowo-konstrukcyjnym stoczni „Rybinskaja Wierf”, w ramach zadania „Opracowanie nowego wielofunkcyjnego poduszkowca z elastycznymi skegami (SWPGS) „Haska 10” do użytku cywilnego o ładowności 10 ton”. Zadanie to zostało umieszczone w państwowym programie „Rozwój budownictwa okrętowego i technologii dla potrzeb terenów szelfowych na lata 2013–2030”.

Oficjalnie uważa się, że działanie tego rodzaju przyczynią się „w najbliższej przyszłości do znacząco rozwoju systemu transportowego w trudno dostępnych, społecznie ważnych regionach Federacji Rosyjskiej – czyli dorzeczach rzek syberyjskich, dalekowschodnich oraz rzek regionu Wołgo-Kamsko-Bałtyckiego”. Do tego potrzeba jest jednak jednostka zdolna do poruszania się zarówno po lądzie, wodzie, bagnach, lodzie jak i innych powierzchniach napotykanych na niezamieszkałych terenach Syberii.

Dziwne jest jednak, że przy takich założeniach, „Haski 10” nie ma zakrytego pokładu ładunkowego jak również zamkniętych pomieszczeń dla ludzi. Jego działanie ma więc prawdopodobnie polegać na bardzo szybkim dostarczeniu ładunku z punktu A do punktu B, bez stosowania dodatkowych zabezpieczeń. Dlatego przypuszcza się, że projekt ten powstał również dla potrzeb przyszłych rosyjskich śmigłowcowców-doków. 

Wojenno-Morska Flota nigdy nie wykorzystywała tego rodzaju okrętów. Oznacza to, że trzeba dla nich zaprojektować całe wyposażenie, w tym jednostki potrzebne do przetransportowania na brzeg piechoty morskiej wraz z uzbrojeniem i pojazdami. Wskazują na to również terminy realizacji programu "rosyjskich Mistrali".

Zgodnie z informacją przekazaną przez agencję TASS w lutym 2020  roku, umowa na budowę śmigłowcowców-doków w stoczni „Zaliw” w Kerczu na Krymie ma zostać podpisana do końca kwietnia br. W tym samym czasie ma się również rozpocząć produkcja poduszkowców desantowych w stoczni Sudostroitielnyj Zawod „Wympieł” w Rybińsku.

Oceniając ujawnione rysunki „Haska 10” widać, że Rosjanie wzorowali się na amerykańskich poduszkowcach desantowych LCAC (Landing Craft Air Cushion), które są zdolne do poruszania się po wodzie z prędkością 40 w przy pełnym załadunku i wyładowaniu bezpośrednio w głąb plaży do 75 ton ładunku (pojazdów, żołnierzy, a nawet czołgów). Rosjanie zaproponowali jednak pomniejszoną wersję amerykańskiego rozwiązania.

W Rosji założono przy tym uzyskanie takiej samej prędkości (40 w) jednak stosując nieco mniejsze jednostki. LCAC ma bowiem wyporność 185 ton, długość 26,4 m oraz szerokość 14,3 m, natomiast „Haska 10” ma mieć wyporność 37,5 tony, długość 20,8 m, szerokość 12,5 m.

Te różnice w wyporności i co za tym idzie ładowności (na niekorzyść jednostek rosyjskich) można uzasadnić parametrami silników. W obu przypadkach zastosowano 4 jednostki napędowe, jednak w przypadku Amerykanów mają one moc 16 000 KM, natomiast w rosyjskim poduszkowcu tylko 3600 KM.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (7)

  1. Strażnik Teksasu

    Na tym komputerowo wykreowanym obrazku ładnie ten poduszkowiec wygląda. W świecie realnym pewnie zatonie podczas próby odbioru przez sowiecką armię. O ile rosyjski przemysł da radę go wyprodukować.

  2. Cóż

    Tak swoją drogą to właśnie Rosjanie zbudowali pierwsze wojskowe poduszkowce, więc LCAC może byc co najwyżej kopią konstrukcji sowieckiej, a nie na odwrót.

    1. Davien

      Jak co to pierwszy poduszkowiec powstał w Anglii w firmie Saunders-Roe wiec jak co to Rosjanie najwyzej stamtad zerżnęli, tak samo pierwsze militarne uzycie to tez brytyjczycy. Wiec znowu Rosja musiała zrzynać od Zachodu.

    2. mick8791

      Skoro Carl Benz skonstruował pierwszy samochód to znaczy, że każdy kolejny model jest jego kopią? Oczywiście, że nie! Kopia byłaby w sytuacji gdyby np. Toyota wyprodukowała samochód, który stylistycznie, funkcjonalnie i konstrukcyjnie był wzorowany dajmy na to na Fordzie Mondeo. I taką właśnie sytuację mamy w przypadku Haska 10 vs LCAC.

    3. Fanklub Daviena

      A Carl Benz skonstruował pierwszy samochód? Myślałem, że za taki uchodzi Cugnot's 1771 "fardier à vapeur" Cugnota z 1771... Benz co najwyżej może się uważać za wynalazcę pierwszego samochodu napędzanego silnikiem spalinowym. Wcześniej były parowe i elektryczne... :)

  3. January

    Francuzi stracili kasę

    1. Polarny Miś

      Ruski dostal wadium z powrotem a Arabia Saudyjska zaplacila za okręt

    2. Fanklub Daviena

      Rosjanie też dostali komplet dokumentacji i technologię oraz kasę za już wykonane przez nich prace. Oprócz wadium przysługiwało im odszkodowanie za zerwanie kontraktu: w ramach umów z Francuzami zrezygnowali w zamian za sprzedaż wyposażenia okrętów dla Egiptu i kto wie co jeszcze...

    3. mick8791

      Jak stracili skoro sprzedali te okręty Egiptowi?

  4. Wania

    Fanklub chwali się posiadaniem przez Rosję planów i technologii budowy mistrala co oznacza, że Rosja technologicznie reprezentuje trzeci świat... Powinni już wodować 5 okręt tego typu a nie opracowywać kiepskie okręty mające na etapie projektu miliony wad.

  5. Fanklub Daviena

    "Rosjanie konsekwentnie podchodzą" - to już nie "chaotycznie" i "bez planów"? Ja Was redaktorze nie poznaję! Wzięliście sobie do serca mój nieopublikowany przez cenzurę post, że po tym, jak towarzysze z USA pozytywnie w piątek w CNN opisali rosyjską walkę z koronawirusem, wolno już u nas coś pozytywnego o Rosji napisać? :)

    1. Fanklub Fanklubika

      A dlaczego tobie Fnklubiku tak zależy żeby pisano dobrze o Rosji ? a nie na przykład o Argentynie lub Japonii ? Bo mi zależy żeby mój kraj miał dobrą prasę a ty ciągle walczysz o dobrą prasę dla Rosji , pytanie dlaczego ?

    2. szwejk

      Bo medialna nagonka naszych prawicowych rusofobów nie dotyczy Argentyny.

    3. Darek

      Bo pisze z leningradu...

  6. Caton

    No i wszystko jasne. Mistral ma pełnej wyporności 21 300 t , a te ruskie będą miały 2 130 t. To samo (prawie), ale taniej, po co przepłacać. LCAC może przetransportować Abramsa, a Haska 10, T34. No chyba, że będą nimi transportować ich pływające transportery. W razie zatopienia poduszkowca, będa mogły mimo to dopłynąć do brzegu. Ceterum censeo Carthaginem esse delendam (cyt. Marcus Porcius Cato)

  7. Kapustin

    To gdzie ten ruski mistral? I dlaczego spawy puszczają a to początek 882 usterek

Reklama