Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosyjski bezpilotowiec bojowy wzbije się w powietrze w 2018 roku?

Rosyjski bezpilotowiec bojowy ma szeroko wykorzystywać rozwiązania z myśliwca Suchoj T-50 (PAK-FA) - fot. Suchoj
Rosyjski bezpilotowiec bojowy ma szeroko wykorzystywać rozwiązania z myśliwca Suchoj T-50 (PAK-FA) - fot. Suchoj

Rosyjski bezpilotowy samolot bojowy o masie 20 ton ma wzbić się w powietrze już w 2018 roku- oświadczył wiceprzewodniczący Komisji Wojskowo-Przemysłowej przy rządzie Federacji Rosyjskiej, Oleg Boczkariow.

Jak powiedział w rozmowie z agencją ITAR-TASS, prace nad maszyną są zaawansowane i mają doprowadzić do stworzenia latającego prototypu w ciągu 4 lat. Nad bezzałogowcem, w którym zastosowane zostaną technologie wykorzystywane w myśliwcu 5. generacji Suchoj T-50 pracują wspólnie ośrodki badawcze koncernu Suchoj, MiG, Tranzas i Sokol. Program został zapoczątkowany w 2011 roku i jest finansowany przez ministerstwo obrony Rosji.

Wcześniej, w latach 2015-2016, mają rozpocząć się testy lżejszej maszyny bezpilotowej o masie 5 ton. Powstaje ona we współpracy firm Tranzas z Petersburgai i Sokol z Kazania. Sokol, który otrzymał stosowany kontrakt od rosyjskiego ministerstwa obrony, skoncentrował się na budowie płatowca, natomiast firmie Tranzas zlecił opracowanie systemu sterowania.

Oba projekty stanowią część ambitnego planu modernizacji rosyjskich sił zbrojnych i uniezależnienia ich od dostawców zagranicznych. Obecnie rosyjskie siły zbrojne nie posiadają uzbrojonych bezzałogowców a większość znajdujących się na wyposażeniu maszyn powstała na licencji lub została zakupiona za granicą. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama