Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rośnie produkcja Rafale [KOMENTARZ]

Grecki Rafale
Grecki Rafale
Autor. Dassault Aviation

Niekwestionowanemu liderowi w dziedzinie produkcji samolotów bojowych i pozyskiwania na nie klientów, jakim jest dzisiaj Lockheed Martin oferujący samolot wielozadaniowy F-35 w tym roku przybył istotny konkurent. Francuski samolot wielozadaniowy Dassault Rafale nie tylko zdobył w 2021 roku klientów na aż 140 maszyn, a zatem więcej niż Lightning II, który zamówiono w liczbie 90 egzemplarzy, ale zdołał też zwiększyć wolumen ich produkcji.

Reklama

O ile w 2020 roku produkcja Rafale, budowanych na zamówienie Francji, Indii i Kataru wyniosła 13 samolotów, a zatem niewiele więcej niż jeden miesięcznie, o tyle o w roku ubiegłym wzrosła ona do 25 maszyn, a więc niemal dwukrotnie.

Reklama

Wyniki te nadal wypadają dość skromnie przy statystykach Lockheed Martin i F-35, który w 2020 roku powstał w 120 egzemplarzach (i to w „dołku" covidowym wynikającym z częściowego przerwania światowego łańcucha dostaw) a w 2021 roku w 142. O tym jak dobrze radzi sobie francuska linia produkcyjna świadczy jednak chociażby to, że w 2020 roku Rosjanie wyprodukowali na własne potrzeby 19 samolotów bojowych wszystkich typów: jeden Su-57, cztery MiG-35 i 14 z rodziny Su-27, a w 2021... tylko siedem z rodziny Su-27 (cztery Su-34 i trzy Su-35).

Czytaj też

Wydaje się też, że to dopiero początek wzrostu produkcji Rafale. Końca zamówień bowiem nie widać. W samym 2021 roku udało się sprzedać do Egiptu kolejne 30 samolotów, do Grecji 18, do Chorwacji 12, a Zjednoczone Emiraty Arabskie zdecydowały się w grudniu podpisać kontrakt na 80 egzemplarzy. Oprócz tego trwają dostawy do Kataru (który odebrał dopiero 27 z 36 zamówionych maszyn) i Indii (odebrały 23 z 36). Realne wydają się także kolejne zamówienia. W Indonezji Rafale jest w finale postępowania na 30-40 samolotów rywalizując z F-15EX. W Indiach poważne są szanse na zwiększenie zamówienia w ramach programu MRCA 2.0, w którym można sprzedać nawet 114 samolotów i to nie licząc myśliwców morskich. Tutaj Rafale rywalizuje w finale z F/A-18E/F Super Hornet. Gra idzie tutaj o zamówienie na kolejnych 57 samolotów. Dokupić kolejne 36 maszyn może też Katar, a kolejne sześć, lub z czasem łącznie nawet 40 - Grecja.

Reklama

Biorąc to wszystko pod uwagę, wydaje się, że tempo produkcji Rafale nie tylko powinno utrzymać się na poziomie 25 samolotów rocznie, ale nawet wzrosnąć. Jak do tej pory samolot ten został wyprodukowany w ponad 290 egzemplarzach, a łączne potwierdzone zamówienia na niego sięgnęły 410 maszyn.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. andys_2

    Do kitu ten pomysl ograniczania długosci komentarza do 1000 znaków (nie pamietam) Oczywiscie wystarczy do pyskówek, do powaznej refleksji juz nie. Nie podoba mi sie nowa organizacja strony, fatalna- np piszac komentarz do komentarza nie widzi sie tego komentarza komentowanego. Wnerwiłem sie, gdyz napisałem powazny tekst powyzej 1000 znaków i tekst ten uciekł mi. Cóż, strata forumowiczów i redakcji. Forumowicze powinni mieć mozliwość wyswietlania swoich komentarzy z wywołania , a nie szukania wśród innych pod danym tekstem. Chodzi o monitoring odpowiedzi na wpisy forumowiczów.

  2. Tani35

    Jordania zamówiła 16 sztuk F-16V nowek nie smiganych w tym 12 jedno i 4 dwumiejscowe i jest już szostym krajem który zamówił nowe jak doliczy się jeszcze Turcję to wychodzi prawdziwy sukces ...Rafale. Samoloty będą dostępne od 24r bo LM dopiero organizuje produkcję.

  3. Ech

    Czemu to jest lepsze od eurofitera?

    1. fcuk

      Rafale to rasowy samolot wielozadaniowy, w pełnym tego słowa znaczeniu ( w przeciwieństwie do f16 ), Eurofighter to samolot przewagi powietrznej.

    2. Qba

      Ma wersje pokładową i przenosi broń atomowa

    3. Valdore

      Fcuk, F-16 jest znacznei lepsza maszyna wielozadaniową od Rafale, który powstawał jako morski samolot uderzeniowy, nastepca Super Etendartów.

  4. Tani35

    Sa na necie fotki z ceremoni podpisania umowy na zakup Brahmosow przez Filipiny. Kontrakt opiewa na okolo 350 mln dollarow i jest pierwszym eksportowym kontraktem tej hindusko rosyjskiej rakiety

  5. Tani35

    Rosnie produkcja i ruskim. Minister wojny nawiedzil fabryke w Dubnej wiec w sieci sa zdjecia dwòch Orionow w montazu w tym jeden z satelitarnym modulem lacznosci plus w tle cos innego bo ma inne usterzenie pionowe

  6. Observer22

    Polska mogła by u Szwedów zamówić np. 32 sztuki Gripen NG, z off-setem i kupnem licencji na może nawet cały w przyszłości, tak aby było jak z fińskim KTO który stał się polskim Rosomakiem. Moglibyśmy w kolejnych latach rozwijać polskie zdolności inżynierskie w dziedzinie lotnictwa i później je jeszcze udoskonalać wg. naszych już pomysłów. Może za 20 lat ten Gripen stałby się 2-silnikowy i nieco większy? Kiedyś firma Cegielski produkowała najróżniejsze silniki - do lokomotyw kolejowych, statków itp. Może we współpracy z inżynierami z Ukrainy, można by zbudować nowe silniki, albo na licencji od Pratt-Whitney na jakiś poprzedni model (ale wątpliwe czy będą chcieli sprzedać), który nasi inżynierowie by mogli rozwijać już jako swój. Dodatkową korzyścią tych Gripenów, by było to, że byśmy zyskali partnera politycznego w UE w różnch negocjacjach, bo nic nie jest za darmo. Oni nie będą nas popierać tylko dla idei. Najpierw trzeba zrobić jakiś korzystny dla nich (ale i dla nas) biznes.

    1. Bryxx

      Kiedyś to myśmy produkowali silniki odrzutowe własnej konstrukcji, jak i samolotu także. Ale to kiedyś....... A Gripeny to i owszem powinniśmy kupić.

    2. Torpeda

      Skończ te pierdoły z Grippenem, którego de facto nikt na świecie praktycznie nie chciał.

    3. Švejk

      To chyba tak jak naszych P-11/24 przed wojną, które sprzedano tylko do kilku biednych krajów, których nie było stać na zakup czegoś droższego.

  7. RifRaf

    Dobry samolot, dobry marketing/lobbing pogratulowac Francuzom.

    1. Laky

      Pogratulować, wszystko się zgadza 😉

    2. Monkey

      @ Laky: Dokładnie. Tani nie jest, ale widać wystarczająco dobry. Bardzo mądre jest też podejście Francuzów, którzy część z maszyn dostarczyli z własnych zasobów zastępując je nowymi maszynami.

    3. Marcyk

      100% racji !!!

  8. Bryxx

    Nam by się przydały w konfiguracji stricte myśliwskiej. Choć jak dla nas to chyba Gripen optymalny.

    1. Valdore

      Bryxx to juz u was w Rosji taka tragedia że Rafale i Gripeny chcecie kupować?:)) Zapomnij, nikt ich wam nie sprzeda, macie swoje Sui MiGi:)

    2. Tani35

      A co byś ty chciał tym nielotem robić nad Rosją. Goscie francuzi są cwani nigdy nigdzie nie wysłali Rafale w okolice Ruskich. Tam wysylaja zlom Mirage 2000 tak bylo w Air Policing a teraz nad M Czarnym. Bo jedna fotka z celownika suki i klienci uciekają. Lepiej wymyślać pojedynki w Indiach lub Egipcie. A nie lepiej wyslac Rafale na Litwę? Ruscy już gonili Tajfuny,F-15E to pogonili by i Rafale. Lepiej fantazjowac i nie wysłać. Rafale to wyrob samolotopodobny jak i ich konstrukcji samochód. Kup sobie francuza i wiecej już na niego nie popatrzysz. Samochód tylko niemiecki a samolot amerykanski. Gdyby nie idiotyczna kontrola rzadu USA nikt na swiecie nie sprzedał by ani jednego samolotu bojowego.

    3. CdM

      @Tani35 Jakiż piękny zestaw stereoptypów. Z mojego doświadczenia, ci co jeżdżą francuzami, zwykle nie chcą wracać do topornych germańskich taczek. Kolega kupuje już trzeci, dwa poprzednie nadal w użyciu...

  9. Koro

    Rafale, Oprócz F22 najlepszy o największych możliwościach

    1. gregorx

      Zdecydowanie ustępuje F-35, ale o trzecie miejsce może być spokojny.

    2. fcuk

      Najlepszy z generacji 4+. Z generacją 5 bym nie porównywał.

    3. J_P_C

      w czym zdecydowanie ustepuje F-35???? ma awionike o troche gorszych możliwościach w misjach powietrze-ziemia, i minimalnie gorszy radiolokator. Trudno F35 zaliczyc do generacji 5 skoro nie ma możliwości supercruise.....

  10. Švejk

    25 rocznie produkują a 400 zamówionych to co przez 25 lat będą czekać ostatni zamawiający ??? Coś nie tak.

  11. Wania

    Autor zapomniał dodać, że Rosja wyprodukowała w ubiegłym roku samolot nowej generacji. Był nim tu-160. Dla Rosji to jest V generacja, bo ma unowocześnione silniki i tablet w środku zamiast analogowych zegarów. Dlatego nazywa się "niet anałogów".

    1. Bryxx

      Poczułeś się lepiej?

    2. CCCP

      tak :) a ty nie ? ::)

  12. fcuk

    Najlepsza opcja, jak ktoś chce kupić generację 4+.

Reklama