Reklama
  • Wiadomości

Putin uzależnia Rosję od Chin

„Międzynarodowe” targi elektroniczne „Ekspo-Elektronika-2022” w Moskwie udowodniły, że sankcje nałożone na Rosjan działają i jedynym państwem, który chce współpracy z Rosją w dziedzinach High-tech są Chiny. I nie bezinteresownie.

Autor. expoelectronica.ru
Reklama

Targi elektroniczne „Ekspo-Elektronika" to cykliczna impreza wystawowa, która w dniach 12-14 kwietnia 2022 roku została zorganizowano już po raz 24 – tym razem w międzynarodowym centrum wystawienniczym „Krocus Expo" w Moskwie.

Reklama

Pomimo, że wydarzenie toczyło się w uwarunkowaniach wojennych, Rosjanie w swoich relacjach unikali: zarówno odnośników do wojny w Ukrainie, jak i opisu zakresu sankcji nałożonych na Federację Rosyjską. Nie było to jednak możliwe, ponieważ skutki tych sankcji było widać praktycznie wszędzie. Świadczył o tym chociażby charakter wystawianych produktów. Przykładowo holding „Roselektronika" wchodzący w skład państwowego koncernu Rostiech zaprezentował szereg podzespołów elektronicznych w ramach tzw. „programu substytucji importu".

„Przedsiębiorstwa holdingu aktywnie pracują nad substytucją importowej bazy podzespołów elektronicznych, gwarantując wysoką jakość produktów i nieprzerwane dostawy. Na wystawie „ExpoElectronics-2022” prezentowane są próbki produktów, które nie są gorsze pod względem właściwości od ich amerykańskich, europejskich i japońskich odpowiedników”.
Komunikat holdingu „Roselektronika”

Oznacza to, że Rosjanie próbują za wszelką cenę zastąpić te produkty, które wcześniej pozyskiwali z importu. Dotyczy to praktycznie każdej dziedziny. Ze sprawozdań prasowych z targów można było zauważyć, że trudności pojawiły się nawet np. przy rozbudowie i utrzymaniu sieci internetowej w Rosji. To właśnie dlatego omski instytut oprzyrządowania ONIIP starał się zaprezentować sprzęt w standardzie LoRaWAN (Long Range Wide Area Network). Według Rosjan przedstawione przez nich rozwiązania mają „pozwalać na tworzenie energooszczędnych sieci Internetu Rzeczy o dużym zasięgu i zapewniać najszybszy możliwy transfer danych z czujnika do stacji bazowej".

Reklama

Z kolei Instytut Badawczy Przyrządów Półprzewodnikowych NII miał pokazać „obudowy ceramiczno-metalowe stosowane w stacjach radarowych, systemach łączności satelitarnej i nawigacji, telefonii komórkowej, systemach zasilania", które są w stanie zastąpić zagraniczne odpowiedniki. Podobne substytuty produktów eksportowych pokazał również Riazańskie Zakłady Urządzeń Metalowo-Ceramicznych (RZMKP) wystawiając nową linię czujników BLE (Bluetooth Low Energy), kontaktrony i przełączniki, wskaźniki poziomu cieczy i czujniki bezpieczeństwa.

Próba zakrycia problemu swoimi rozwiązaniami przez Rosjan okazało się nieskuteczna, ponieważ o zasięgu sankcji najlepiej świadczyła krótka lista uczestników największych przecież, „międzynarodowych" targów elektronicznych w Rosji. Swoje produkty zaprezentowało bowiem poza Federacją Rosyjską jedynie 10 państw. Oczywiście najbardziej aktywni byli Chińczycy, którzy chcą teraz wykorzystać beznadziejną sytuację władz na Kremlu. I to dlatego w Moskwie powstało ponad 80 chińskich stanowisk wystawienniczych.

Reklama

Poza Chinami szerzej obecne był również: Tajwan (z 16 firmami), Białoruś (reprezentowana przez 8 podmiotów) i Hongkong (z 6 firmami). Pozostałe kraje miały już tylko po jednym, własnym stanowisku:

  • Austria (reprezentowana przez jedną firmę Wittmann Battenfeld z Wiednia);
  • Armenia ze stoiskiem ministerstwa przemysłu nowoczesnych technologii;
  • Niemcy (reprezentowani przez małą firmę Marco Systemanalyse und Entwicklung GmbH z Monachium);
  • Łotwa (obecna na targach poprzez jedno z czasopism elektronicznych);
  • Norwegia (z firmą MACKOT – producenta m.in. zasilaczy, ładowarek i przetwornic);

Widać więc wyraźnie, że jeżeli Rosjanie nie skorzystają z pomocy Chińczyków, to będą musieli sobie radzić sami. Jak dotąd, w dużej ilości dziedzin (w tym np. w optoelektronice i radiolokacji) to się jednak nie udało. I w dużej części odbije się to na rosyjskiej armii.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama