Przemysł Zbrojeniowy
Przemysł szykuje się na śmigłowce przyszłości. Szansa dla Polski?
W Stanach Zjednoczonych trwają prace nad budową rodziny generacyjnie nowych śmigłowców, przeznaczonych dla armii. Wczesne zaangażowanie w te projekty mogłoby stanowić szanse dla krajowego przemysłu.
Modernizacja floty śmigłowców to jeden z obszarów polsko-amerykańskiej współpracy, wymienianych w doniesieniach medialnych dotyczących możliwych tematów rozmów prezydenta Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Choć większość komentatorów skupia się na projektach przeznaczonych do realizacji w najbliższej perspektywie czasowej i mających spełnić pilniejsze potrzeby, warto pomyśleć również udziale w rozwoju całkiem nowych platform, oczywiście uwzględniając realizację istniejących projektów. Mowa o programie Future Vertical Lift. Gdyby Polska zaangażowała się w FVL na odpowiednio wczesnym etapie, być może mogłaby liczyć na korzyści przemysłowe podobne do tych, jakie dziś odnoszą partnerzy programu F-35.
Future Vertical Lift
Jednym z priorytetów modernizacji wojsk lądowych USA jest program Future Vertical Lift – platform śmigłowcowych nowej generacji, które najpierw uzupełnią, a w perspektywie zastąpią maszyny używane dziś w brygadach lotnictwa wojsk lądowych US Army. Założenia programu FVL przewidują, że pozyskiwane w jego ramach platformy będą stanowić skok jakościowy w stosunku do obecnie wykorzystywanych maszyn, dysponując nie tylko nowoczesną awioniką, ale też lepszymi parametrami lotnymi (prędkością, manewrowością itd.). To jednak wymaga zastosowania nowych rozwiązań konstrukcyjnych i technicznych.
Obecnie armia amerykańska prowadzi dwa programy w zakresie FVL. Pierwszym jest FARA (Future Recconnaisance Attack Aircraft), dotyczący śmigłowca rozpoznawczo-bojowego. Te śmigłowce mają zastąpić wycofane wcześniej maszyny OH-58D Kiowa Warrior i wspierać uderzeniowe AH-64E Apache Guardian. Drugi z tych projektów, FLRAA (Future Long-Range Assault Aircraft), dotyczy maszyn wielozadaniowej oraz uderzeniowej, mających uzupełnić a następnie zastępować najpierw Black Hawki, a w dalszej kolejności Apache. W FARA rywalizacja toczy się między Bell 360 Invictus oraz Sikorsky Raider X, a FLRAA konkurują Bell V280 Valor oraz SB>1 Defiant tandemu Sikorsky/Boeing.
FVL a Polska
Oczywiście nawet po wyborze ofert ich wprowadzenie będzie na pewno czasochłonne, będzie wymagało np. budowy całkiem nowego systemu zabezpieczenia logistycznego. Od rozpoczęcia dostaw (około 2030 roku) do pełnego wdrożenia w armii może upłynąć kilka dekad. Przykładowo, Apache mają pozostać w służbie jeszcze po 2060 roku, oczywiście będą modernizowane.
Co za tym idzie, w wypadku Polski, której flota śmigłowcowa opiera się w dużej części na maszynach pamiętających czasy Układu Warszawskiego, potrzeba pozyskania istniejących śmigłowców, na przykład w programach Kruk i Perkoz, nie budzi żadnych wątpliwości. Tym bardziej, że sami Amerykanie – będąc w o wiele lepszej sytuacji – nadal pozyskują istniejące śmigłowce.
Czytaj też: Dwunastka w walce o następcę Mi-2
Nie zmienia to faktu, że konfiguracje konsorcjów przemysłowych do realizacji przyszłościowych programów śmigłowcowych tworzone są już teraz. Co za tym idzie, jeśli chcemy wprowadzić za około dwie dekady na wyposażenie Sił Zbrojnych RP pozyskane w ramach kooperacji (a nie „z półki”) nowe maszyny, można już dziś rozważyć zaangażowanie w te programy. Przykładowo, obecni uczestnicy programu F-35 dziś w wielu przypadkach korzystają z decyzji podjętych jeszcze pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Przykładowo – Dania i Holandia wstępnie zgłosiły się do programu JSF jeszcze w 1997 roku, a więc wtedy gdy nie wybrano jeszcze finalnego wykonawcy projektu. Dziś państwa te mogą czerpać garściami z poczynionych inwestycji, znajdując się w zamkniętym łańcuchu dostaw dla F-35.
Jeden z uczestników programu FVL, koncern Bell, złożył już publiczną deklarację dotyczącą ewentualnego udziału Polski w tym programie. Przepustką do udziału w tym projekcie może być pozyskanie śmigłowców Bell rodziny H-1 (w programie Kruk oferowany jest AH-1Z Viper, natomiast w programie Perkoz – UH-1Y Venom lub inne maszyny - w zależności od finalnych wymogów).
Wiceprezes Bella powiedział niedawno: „Dostrzegamy solidny potencjał i kompetencje polskiej branży lotniczej i jesteśmy gotowi do daleko idącego dialogu o współpracy przemysłowej. Wejście Bella w kluczowe programy modernizacji śmigłowców otworzy nowe możliwości dla branży lotniczej, a jednocześnie wzmocni bezpieczeństwo łańcucha dostaw”. (…) „W opinii Bella, Polska znajduje się w wyjątkowej sytuacji, aby stać się liderem branży wiropłatów w Europie”.
Deklaracja Bella świadczy o tym, że polski przemysł ma możliwość włączenia się w prace nad śmigłowcami przyszłości w ramach FVL. Choć te projekty znajdują się na wstępnym etapie, i wciąż nie wiadomo którzy partnerzy przemysłowi będą je realizować, to już dziś powinno się uwzględniać możliwość zaangażowania w przyszłe projekty.
Szansa na eksport?
Wiadomo jednocześnie, że tego rodzaju inicjatywy wymagają udziału nie tylko przedstawicieli poszczególnych podmiotów przemysłowych. Niezbędne jest zaangażowanie rządów, nawet na najwyższym szczeblu, tak aby zawczasu ustalić choćby wstępne ramy transferu technologii i podziału prac. Im wcześniej Polska będzie zaangażowana w program (nawet jako obserwator), tym większe szanse ma na odniesienie korzyści w przyszłości.
Amerykańskie dowództwo Combat Capability Development Command (CCDC), będące częścią Army Futures Command jest otwarte na współpracę międzynarodową w różnych wspieranych przez siebie programach, także w FVL. Również europejskie państwa NATO prowadzą już prace koncepcyjne, dotyczące wprowadzenia generacyjnie nowych śmigłowców, bo podobnie jak armia amerykańska, w perspektywie kilku dekad będą potrzebować maszyn nowej generacji. Wydaje się jednak, że siły zbrojne nawet wiodących krajów europejskich są nieco dalej od zdefiniowania swoich wymagań i wystąpienia do przemysłu z konkretnym zapotrzebowaniem.
Paradoksalnie więc państwa, które przystąpią do amerykańskiego programu FVL jako jedne z pierwszych mogą znaleźć się na korzystniejszej pozycji względem innych partnerów i odnosić korzyści również na rynkach międzynarodowych. Wydaje się więc, że przyszłe śmigłowce już dziś powinny być tematem polsko-amerykańskich rozmów.
ito
Z całą pewnością Amerykanie są tak głupi żeby dopuszczać do programu kontrahenta, który słynie z bałaganu i niesolidności, a zbudowane śmigłowce i tak kupi.
Patriota
Panowie spokojnie najpierw debaty 20 lat A potem się zobaczy, acha najpierw trzeba fabrykę wybudować bo Nasze Nasi wspaniali Patrioci Politycy sprzedali i wyszła dupa zimna pozdrawiam
Alek
W ramach odsetki będziemy produkować uchwyty na gaśnice .
Adamrudy
Naszych Mi niepotrafimy zmodernizowac a tu smiglowiec przyszlosci nasz udzial ma polegac na 30 letnim dokladaniu kasy do Amerykanskiego projektu to tosamo warteco europejski projekt szukają głupiego ? My potrzebujemy śmigłowiec na dzisiaj a raczej na wczoraj. Bo to co aktualnie mamy do transportu sie nadaje albo na złom do walki sie napewno nie nadaje!!!
gegroza
Ale my nie mamy polskiego przemysłu śmigłowcowego ! Między innymi dzięki rządzącej partii
Pike
Dokładnie... Świdnik jest w rękach Włochów. WZL-1 Łódź to tylko obsługi...
Grzyb
No dobra, przyjmijmy teoretycznie, że Polska chce wejść do łańcucha dostaw. Ba, chcemy budować nawet całe śmigłowce. To co, będziemy teraz odkupować te zakłady które przestaliśmy za złotówkę, czy budować od podstaw nowe, ściągając fachowców z konkurencyjnych firm?
wert
A jak zbudowaliśmy COP? Na świat można patrzeć z wieżowca, można i z psiej budy. Do którego jest Ci bliżej?
Olo
A ten znowu o historii. Wspomn8j jeszcze jak przeszliśmy z lepianek do chat z drewna. Albo jak zmieniliśmy luki na broń palną. No dawaj historyku z netu.
wert
Naród bez historii ginie ale co taki Olo może o tym wiedzieć. Mieszka w lepiance to świata nie zna
Werter
Zamiast sie żreć jak psy o historię upadku branży lotniczej w Polsce może wreszcie ruszylibyscie głowy i myśleli o przyszłości. Ciągle kto co sprzedał komu i za Ile jest już niestrawne. Nie dziwne że ciągle drepczemy w miejscu i jesteśmy jak skansen. Nie potraficie działać wspólnie i.myslec racjonalnie? Ciągle tylko obrzucacie się blotem. Jak nie PIS to Po i tak w kółko. Szkoda na to czasu. Świat uciekać do przodu. Albo coś wymyślimy cobzrobic by dołączyć do świata technologii albo na zawsze będziemy się żreć między sobą o dni dawnej chwały. Świdnika i Mielca już dawno nie ma. To są obce firmy i warto to wreszcie zrozumieć. Nie jesteśmy też potęga jak USA co wszystko musi sama robić. To też warto sobie wbić do łba i przestać snuć nierealne plany. MON jest biedny jak mysz i nigdy nie wejdzie w żaden program wieloletni wymagający stabilnego finansowania na poziomie milionów iść czy euro. Każdy to wie nawetvdcieci zatem o co się spieracie? Nie dociera do was że u nas nie ma pól ropy naftowej i gazu? U nas same zboża i ziemniaki. Ludzie biedni a kraj zacofany. Gdzie nie spojrzeć brakuje pieniędzy a wy tu o projektach za miliony. Ręce opadają.
wert
Tyle że spór jest fundamentalny i dopóki nie zostanie rozstrzygnięty będzie jak jest. Konstytucję 3Maja jak uchwalono? Dziś jak wtedy jurgieltników jest wielu. Zakładasz nierealne że wszyscy działają pro publico bono. Ci wszyscy wysługujący się przez lata moskwie zniknęli, czy berlinowi czy paryżowi wreszcie chinom i USA? Poczytaj teksty o naszych politykach ujawnione przez Snowdena. Całe archiwa bezpieki szły fotokopiami do KGB, leżą tam sobie nieużywane? Kiedy ogniem i żelazem wytniemy agentury będzie lepiej. My możemy zacząć od oceny polityków, realizujesz co obiecałeś jesteś, kłamiesz robisz inaczej nie ma cie, to wszystko z jednym warunkiem- równa miara dla wszystkich. Dziś tak się nie da, dominują emocje kto ładniejszy, mądrzejszy, nasz, nie nasz. Politycy to NASZE lustro
Dudley
Niestety, demokratyczne państwo prawa buduje się dekadami, a zrujnować je można w parę lat, lub szybciej. Przykład taki mamy obecnie gdy partia w imię partykularnych interesów wywróciła porządek prawny mozolnie i budowany przez 20 lat. Oczywiście nie obyło się bez błędów ale szliśmy w dobrym kierunku. Teraz zmierzamy w kierunku azjatyckiego systemu "demokracji". Każdego będzie można kupić, i to nie będzie nic złego, czy nienormalnego. Wchodzimy w erę że to jest oczywista oczywistość. Czy pamiętacie ministra który stracił stanowisko za nie wpisanie zegarka jako majątku, czy teraz to byłoby to możliwe? Trzeba się przyzwyczaić że nasi politycy mają tylko i wyłącznie na względzie dobro własne i swoich najbliższych, myślenie w kategorii państwa i narodu legło w gruzach, wraz ze świadomością że się to po prostu nie opłaca. Bo przyjdzie buc jeden z drugim i będą się licytować który obieca naiwnemu Kowalskiemu więcej. A rozwijanie technologii, nauki i kultury zajmuje dużo czasu, znacznie więcej jak kadencja parlamentarna, i pieniędzy które nie przekładają sie bezpośrednio na wzrost poziomu życia obywateli. Za to są inwestycją w przyszłość naszych dzieci, tak jak dobra szkoła i rozwijanie zdolności i umiejętności. A tak mamy teraz powtórkę z historii lizaliśmy tyłki Ruskich, to teraz robimy to Jankesom. Co Polacy złego Bogu zrobili że pokarał nas taka "klasą polityczną"? A agentów to musiałbyś teraz szukać takich po amerykańskich uczelniach, bo tych po radzieckich to raczej na cmentarzu. To oni teraz decydują gdzie i ile utopić mld dolarów .
wert
jaki porządek prawny? ten który klepnął kradzież kasy z OFE? Masz na myśli TK który to potwierdził? Wolne żarty. 20 lat budowano "żondy" oligarchii jedynie słusznej i jaśnie oświeconej. Miliardy których nawet nie potrafili "zagospodarować" tylko pozwalali na ich wypływ do rajów? Wszystko zgodne z "prawem" Otake Polske walczylim? Może Ty, ja nie! "Naiwny" Kowalski płacił 30 lat bezrobociem, emigracją, niską płacą i zwykłym ordynarnym wyzyskiem! Znasz takich? Ja znam wielu, wyjechali, pracują znacznie ponizej kwalifikacji i nie śpieszą się do powrotu bo tam maja normalne zarobki i godne życie. Dlaczego tego tutaj nie mieli? Taki yntelygentny i wyksztaucony może powinien to wiedzieć. W TVNie nie powiedzieli, w wyborczej nie napisali? Dzisiejsza klasa polityczna trafnie odczytuje sytuację geopolityczną i działa w najlepszym interesie Polski. I tyle. A demokracja wiesz na czym polega? rządy maja być dla ludzi, nie wydumanych, samozwańczych "yelyt"
zawsze_wierny_Imperium
Palpatine szykuje się na Gwiazdę Śmierci. Szansa dla Polski?
Zły jest tylko jeden
Jakie to szczęście, że nie dożyję końca planu PMT 2035. Bo w połowie tego "planu" umrę ze śmiechu. A dlaczego szczęście? Bo lepiej umrzeć z radości, z uśmiechem na twarzy, niż z rozpaczy i zgryzoty, walcząc z myślami, czemu moi krajanie są aż tacy głupi by wybierać do rządzenia ludzi, dla którzy rządzenie to ostatnia rzecz do jakiej ktoś normalny by ich wynajął. Nasz MON to ministerstwo najgorzej zarządzane ze wszystkich innych. Choć wydawałoby się, że akurat tam powinni trafiać najwięksi patrioci Polski. Tymczasem, najwyraźniej trafili tam najwięksi ale wrogowie Ojczyzny. Śmigłowce przyszłości? U nas? Od 2003r. MON "buduje" Baobaba. Od coś 2000r. "wybiera" granatnik ppanc. Od 2005 r. do 2019 "integrował" Spike na Rosomaku. Od 2001r. "budował" Gawrono/Ślązaka. Śmigłowiec p r z y s z l o s c i w Polsce??? Ha ha ha ha ha!!...… Uff, chwila przerwy na "wyśmianie się", aż mnie brzuch rozbolał!! Ale to ponoć bardzo zdrowe, bo śmiech pobudza mięśnie, których żadna inna czynność nie porusza!! Śmigłowiec PRZYSZŁOŚCI, ha ha, ha ha. Ale ubaw! Tyle radości tylko z powodu krótkiego artykułu, ha ha ha ha. Brawo, znakomite. Poproszę więcej takiego science fiction. Może też być o dobrych wróżkach, smokach i latających dywanach. Oczywiscie w kontekście wprowadzenia ich przez nasz MON na wyposażenie naszej p r z y s z ł e j armii.
Jan BZ
Ma Pan oczywiście rację. Ale czy słabość naszych "elit", chyb szczególnie w zarządzaniu obronnością, to rzeczywiście przypadek ? Trwający 30 lat?! Ja obawiam się, że jesteśmy bardzo podatną strefą wpływów dla każdego bogatszego gracza. Nasza siła nie jest w interesie tych graczy.
Jan BZ
USA + Polska Wierny Sojusznik. Wynikiem może być tylko kolejny świetny biznes.
El ninio
Leonardo ponoć tworzy swego szturmowca pod wymagania polskiej armii na prośbę naszych władz. Oby nie było lipy tak jak z Francuzami...
Davien
Leonardo pracuje nad nastepca Mangusty dla armii Włoch a nei dla Polski.
gegroza
Wielokrotnie nas zachęcał do udziału - a dla kogo ma robić jak sie nie zgłosiliśmy ?
Lekko z dystansu
Może najpierw sprawdźmy, który deal z Leonardo nam wyszedł? Zachęcił nas do kupna wieży Hitfist, na której miał być Spike, ale nie ma. Zachęcił nas do kupna Masterow, na których miały być np. treningowe systemy symulacji ataku - ale ich nie ma, same Mastery były spóźnione. My zaś zachęcalismy go do współpracy przy Sokołach i Anakondach, ale nas olali. Ale t e r a z zachęca nas do wydawania kasy na jego projekt? Hmmm!
F. Kiepski
Niema sensu iść w śmigłowce, śmigło takie czy inne to nadal śmigło lepiej wyprzedzić konkurencje i zrobić UFO
Kraj który nie ma żadnej całej autostrady ma budować helikopter przyszłości haha. Czy jest kraj na świecie ,który nie ma dróg a ma przemysl zbrojeniowy? Deszcz popada,pół banana stanu zalany a ci o helikopterze haha...z dachu się leje ,piwnice zalewa a ci będą obraz wieszać. Nawet tego nie czytam ,jestem za duży by czytać bajki braci Grimm
Tac6jak tydo dziś mieszkają w łepiankach wyborców po
Dudley
A tacy jak ty może zaczęli by pisać bardziej zrozumiale? Bo post, trąci wtórnym analfabetyzmem.
R
Rownie dobrze mozna by napisac, ze mamy szanse przylaczyc sie do budowy nowych lotniskowcow dla US Navy i lotu na Marsa.
Kopara
Remontowa ma plany lotniskowca JP Ii
SOWA
Oraz trzy śmigłowcowce ORP Duda, ORP Trzaskowski i ORP Kosiniak. Dlaczego śmigłowcowce? Wygrana w wyborach tych partii kończy się zawsze desantem w spółkach skarbu państwa. Wracając do tematu. Nie mamy szans na znaczący udział naszego przemysłu w amerykańskich projektach, gdyż takim przemysłem nie dysponujemy. W dodatku kto miałby negocjować warunki przyszłej współpracy? Firmy które nie potrafią sprzedać na rynku własnych produktów? Czy może wreszcie nagocjatorzy odpowiedzialni za zakup F-35, ludzie którzy nie ukroili nawet małego kawałka z tureckiego tortu.
mniauuu
...jak na razie są to kopie polskich smigłowców.. widac jedynie chęć typową przejęcia polskiego przemysłu i zamówień.. jak wiemy akwizytorzy domokrążcy "bilionerzy-milionerzy podwiezowcowi" "farschafscy pałetający sie po Warszawie, tylko czekaja na taka okazję.. trzeba patrzeć im na ręce.. aby nie powtórzyła sie sytuacja Sticzni Gdańskiej, Szczecińskiej, BUMARU itp w szcególnie scenariusza przeecia i likwidacji PZL w Świdniku.. wiemy kto stał za tym..wszyscy wiemy...
Pim
A kto kopiuje polskie śmigłowce?
Opel
Leki... Weź leki
Edek
Ale brednie. Kto niby miałby być partnerem z naszej strony w takim projekcie? No śmiało konkrety proszę a nie kolejne fantazje na ten temat. PGZ? A jakie kompetencje w lotnictwie ma ten twór? Jakie konstrukcje projektuje i buduje? Gdzie te biura projektowe i masa inzynierow?. Przypomnę że firm lotniczych to dawno nie mamy. Nie mamy też kasy na takie projekty. Dziwne ze autor tych fantazji nie widzi realiów naszych zdolności do udziału. Przypomnę tylko że Państwa które weszly do programu F35 posiadają pieniądze i firmy wnoszące coś do projektu a nie tylko chęci i wielkie EGO. Koszt udziału w takich projektach to nie 1mln PLN to miliony usd. Dorośli ludzie zdają sobie sprawę z możliwości a nie wypisują brednie.
wert
Polska "nic" nie ma a Microsoft inwestuje 1 mld a Google 2 mld zielonych. Dziwaki
Obserwator
Kasa może by się i znalazła, ale wydawana jest na bzdury. 2 mld zł na TVPis, żeby zrobić za państwowe pieniądze kampanię PAD to ok. 0,5 mld . Jeśli dodamy kolejne 2 mld zł na przekop mierzei wiślanej, który nic szczególnego nam nie da, bo Elbląg nigdy nie zostanie pełnomorskim portem, a okręty wojenne tez tam nie wpłyną, bo nie mają po co, to razem mamy już 1 mld . Pod Łodzią mamy WZL, który umie naprawiać helikoptery. OK., to nie to samo co produkcja, ale byli przygotowywani do montażu Carracali, a potem częściowej produkcji. Personel i inżynierów można szkolić. Tylko trzeba mądrze wydawać kasę. Tak wszyscy jadą po SLD, nie jestem ich fanem, ale to oni zakupili 48 sztuk F16. Może offset im nie wyszedł, bo dopiero politycy uczyli się tego i dali się trochę wykiwać Amerykanom, ale podjęli na ówczesne czasy odważną decyzję i zapłacili spoza budżetu MON. Jak się chce to można.
Edek
Microsoft i Google to polskie firmy? Nie. Jaka Polska firma jest wstanie zainwestować 1mld dolarów? Żadna. Nie odwracaj kota ogonem. Ile kasy idzie z budżetu na projekt Borsuka? 20mln PLN? Ile takie projekty kosztują na zachodzie? Miliony euro. Z czym do ludzi.
dajcie to
Pytam po co, przecież robimy już całkiem udany kopter we współpracy z Ukrainą. Sam A. Macierewicz o tym mówił, oni silniki, my resztę.
Kaczor
Macierewicz na króla Polski
panako
Ok zgoda ale... Dania i Hoalndia przystapily do programu F-35 wplacajac jakas tam skladke i deklarujac ze sa gotowe ten produkt kupic. Bell zada zakupu swoich smiglowcow w zamian za mozliwosc wplaty pierwszej skladki... to nie jest partnerstwo.
Ceska Meska
Bell Czechy DAJE polatac za darmo Hahahaha
Dyktatorek
Ja się pytam wszystkich "entuzjastów ówczesnej świetności " Świdnika , Stoczni Gdańskiej ...itd itd ...co te firmy miały do zaoferowania w ówczesnych czasach ???? ...to było przecież niezyt dawno , można sprawdzić ...można sprawdzić czy i jakie kontrakty sprzedaży miały podpisane te przedsiębiorstwa ...było to kompletne zero !!! ...zero rentowności !!! Jedynie rozdmuchane Związki Zawodowe o wybujałym ego ...pamiętacie takiego np.Wrzodaka z Ursusa który defacto doprowadził do upadłości w/w zakładów
say69mat
Po pierwsze, jaki ... przemysł??? Przecież przemysł lotniczy to elementy struktury konsorcjów Lockheed Martin i Leonardo. Po drugie, jak widzimy kompetencje przemysłu lotniczego w Polsce należy budować w oparciu o przekształcenia wuzeteli w zakłady przemysłu lotniczego. Zajmującego się serwisem samolotów na stanie Sił Powietrznych, oraz dysponującego potencjałem do produkcji licencyjnej w kooperacji z zagranicznym inwestorem. Po trzecie, proszę zwrócić uwagę na strukturę konsorcjum opracowującego projekt Bell 360 Invicitus. Tworzy je dziesięć przedsiębiorstw z branży lotniczej oraz zaawansowanych technologii. Wyspecjalizowanych w projektowaniu i produkcji lotniczych silników, zespołu napędowego, cieczowego tłumienia wibracji, systemów optoelektronicznych, hard i software, awioniki. Z kolei Bell jest koordynatorem projektu. Proszę mi znaleźć tego typu strukturę w obszarze naszego przemysłu zbrojeniowego??? Paradoksalnie, jedyną jaskółką - zwiastunem zmiany - jest konsorcjum powstałe dla realizacji projektu okrętów klasy Kormoran.
Pablo
Przemysł szykuje się na śmigłowce przyszłości. Szansa dla Polski? odpowiem. NIE.
realista
Czyżby artykuł na zamówienie? Problem jest dużo szerszy. Nie ma POLSKICH zakładów lotniczych ponieważ ekipy rządzące wyprzedały potencjał firmą zagranicznym. Firma Bell w obu programach konkuruje z Sikorskim który jest właścicielem PZL MIelec więc na pewno nie uruchomi produkcji/montażu konkurencyjnej maszyny w swoich zakładach. PZL Świdnik jest własnością LEonardo które już promuje swoje wyroby... Więc...marzenia ściętej głowy...
Polak
My nawet śmigłowca przeszłości nie robimy a wy to Przyszłości :) Zaraz będziemy Gwiazdę Śmierci budować ....
ppp
Wykupić Świdnik/ Mielec etc. Kupić licencje. Bogatsi i doświadczenia powinniśmy powoli rozwijać własne prohekty.
Wera
Jakie ptohdkty? Te z dykty i styropianu?. Do główki jeszcze nie dotarło że takie projekty są kosmicznie drogie i trzeba na nie milionów euro i usd? Nie dociera że dzisiaj państwa łącza siły i razem coś robią?. Wbij sobie do główki że nie jesteśmy mocarstwem a kasa nie rośnie na drzewach. U nas nie ma firm kasy i kadr do tego typu projektów. Dorosnij.
FTF
w tym kraju gdyby nawet kasa rosła na drzewach to i tak by je wycinali żeby sprzedawać deski.
wert
Czyli w sowietach. Jak trafiłeś na polskie forum?
Polish blues
Pic i Ściema - od pięciu lat to samo. Obietnica goni obietnicę, monumentalny projekt, go ni monumentalny projekt - o dalej mamy Pastwisko i Ściernisko
Opel
Pisowski trollu już tutaj dotarles? Ile płacą za takie wpisy? 2pln? Ze tez nie masz wstydu i przyzwoitości. Tfu.
ar2r
czyli jak zakład przemysłowy ma problemy to trzeba go sprzedać i najlepiej w obce ręce tobie proponował bym poczytać o Korei południowej i Japonii i porównać gdzie oni przemysłowo i technologicznie stoją a gdzie my ale oni tacy mądrzy jak ty nie byli nie sprzedawali wszystkiego
wert
Brejzolisz
Kamil
Jak na razie mamy sprzęt z ubiegłego wieku i powinniśmy skupić się na pozyskaniu współczesnego a nie bulić na program, który będzie trwać 40 lat (za tyle to może nas nie być a z programem może się różnie zadziać). Z drugiej strony to dobry sposób aby sojuszników trzymać krótko i dzielić według zasług. Moim zdaniem rząd sam nie powinien decydować i obciążać przyszłe pokolenia na okres znacznie wykraczający po za kadencję (powinno być referendum). Moja propozycja to kooperacja z HAL który ma ciekawe i nowe śmigłowce dhurov i LCH (Są nie drogie). HAL szuka partnerów eksportowych (chętny w programie perkoz), chętnie dzieli się technologią i cała technologią należy do nich więc nie są zależni oraz cały czas prowadzone są badania nad nowym uzbrojeniem.
Davien
Kamil Dhruv nie jest nowy, to konstrukcja prawie 30-sto letnia powstała wspólnie z Niemcami i napedzana francuskimi silnikami a LCH na Kruka się zupelnie nie nadaje.
Opel
Tylko trzeba mieć od tego odpowiednią firmę z kapitałem i odpowiednie finansowanie. Jak tego nie ma to z czym wejdziesz? Z checiami? Bo ty dziecko jestes?