Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Przeciwpancerno-rozpoznawczy Jaguar z Francji [FOTO]

Fot. Armée de Terre/Twitter
Fot. Armée de Terre/Twitter

Francuskie wojska lądowe (Armée de terre) upubliczniły zdjęcia jednego ze świeżo dostarczonych, najnowszych kołowych bojowych wozów rozpoznawczych EBRC Jaguar 6 × 6. Pojazdy te wchodzą do służby wraz z kołowymi transporterami opancerzonymi VBMR Griffon.

Zakup i wprowadzanie do służby liniowej tych wozów jest prowadzone w ramach programu Scorpion, który ma na celu generacyjną wymianę obecnie używanych podstawowych wozów bojowych we francuskiej armii. Dostawy kołowych transporterów opancerzonych VBMR Griffon i kołowych bojowych wozów rozpoznawczych EBRC Jaugaur rozpoczęły się w ubiegłym roku zgodnie z zapisami pierwszej umowy, która opiewa odpowiednio na 780 egzemplarzy Griffonów i 110 egzemplarzy Jaguarów. Docelowe plany zakupowe oraz zapotrzebowanie na te wozy jest szacowane odpowiednio na 2080 (w tym 1722 w układzie 6 × 6 i 358 w układzie 4 × 4) i 248 egzemplarzy.

image
Fot. Armée de Terre/Twitter
image
Fot. Armée de Terre/Twitter

Jaguary mają zastąpić obecnie używane 248 egzemplarzy kołowych bojowych wozów rozpoznawczych AMX-10RC i 59 egzemplarzy kołowych bojowych wozów rozpoznawczych ERC 90 Sagaine. Wozy te po latach służby w kraju i w czasie misji ekspedycyjnych są już mocno przestarzałe i wyeksploatowane, a co za tym idzie, wymagają pilnego zastąpienia przez nowe konstrukcje.

image
Fot. Armée de Terre/Twitter
image
Fot. Armée de Terre/Twitter

EBRC Jaguar to nowy francuski kołowy bojowy wóz rozpoznawczy opracowany zaprojektowany i produkowany przez francuskie konsorcjum koncernów Nexter Systems, Thales i Renault Trucks. Wóz ten dzięki połączeniu niewielkich rozmiarów i masy z bardzo silnym uzbrojeniem może z powodzeniem prowadzić bojowe rozpoznanie i wspierać ogniowo kołowe transportery opancerzony VBMR Griffon.

Jego uzbrojenie stanowi umiejscowiona w załogowej wieży armata automatyczna CTA CT40 kal. 40 mm (strzelającą amunicją teleskopową) sprzężona z czołgowym karabinem maszynowym kal. 7,62 mm oraz wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych MMP (z boku wieży). Ten zestaw uzbrojenia pozwoli zastąpić wycofane już wozy VAB HOT, ale też wspomniane wcześniej wozy wsparcia ogniowego z armatami 90 i 105 mm - nowoczesna armata 40 mm w połączeniu z ppk zapewnia zdecydowanie większą siłę ognia. Opancerzenie bazowe zapewnia odporność na poziomie 4 według STANAG 4569, czyli zapewnia pełną ochronę przed bronią małokalibrową. Napęd o mocy 500 KM przy masie 25 ton zapewnia prędkość maksymalną 90 km/h i zasięg operacyjny ponad 800 km.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (27)

  1. Waldemar Kulinski

    Kalifat arabski Frankonii będzie miał sprzęt.

    1. Spoko

      A buraki Januszolandii dalej cepy bojowe.

    2. Jacek

      Lepiej być burakiem niż głowy obcinać.

  2. dizajner

    A mówicie że Kryl jest brzydko zaprojektowany. I znów kompleksy

    1. Marek

      Kto mówił, ten mówił. Francuska haubica na kółkach jest bardziej paskudna. Japońska też wyjątkowo "urodna". Uroda to jest ostatnia rzecz, która ma znaczenie przy takich konstrukcjach.

    2. dokk

      Bryłę i proporcje ma świetne. Detale całkowicie pominięte w myśleniu projektowym. Tyle, że to pojazd wojskowy, a wdrożenie designu do produkcji to koszt nierzadko przekraczający 10% ceny finalnego produktu, więc po co w to inwestować, skoro i tak ma być zamaskowany? Najlepsze w tym względzie jest podejście niemieckie. Proste, ponadczasowe, dopracowane proporcje, tylko tyle i aż tyle.

    3. dokk

      Pisałem oczywiście o Jaguarze, nie o Krylu, który właśnie podstawową bryłę ma całkowicie niezaprojektowaną.

  3. ryszard56

    A jak to ma się do Feenka?I kiedy wreszcie coś u Nas?

    1. Marek

      To zupełnie inne koncepcje. Fenek to malutki, przez co trudniejszy do wykrycia pojazd. Ale jak się natnie na coś, to po ptakach. Jaguar jest większy. Tym samym łatwiejszy do wykrycia. Ale może nieźle dać popalić temu, na co się natnie. A kiedy u nas? Niby Bóbr 2 jest na próbach poligonowych. Ale kiedy i czy wejdzie to już tylko MON wie.

    2. Pim

      Niemcy uważają, że zwiad "ma być niedostrzegalny" . Stąd Fennek jest defensywny. Francuzi uważają, że zwiad jak już rozpozna i natknie się na "korzystną sytuację taktyczną" to ma ją wykorzystać. Stąd Jaguar jest tak ofensywny.

    3. biały

      u nas rozpoznawczy rosomak , wielki jak stodoła i ze słąbszym uzbrojeniem niż jaguar , trzeba przyznać że ten Jaguar jest piękny przydały by się takie wozy rozpoznawcze u nas , tylko że zaraz będzie płacz że nie pływa

  4. SZARIK

    JAGUAR nie jest wozem rozpoznawczym , tylko małym wozem wsparcia ogniowego! Pododdziały Jaguarów mają wspierać ogniowo jednostki zmotoryzowane uzbrojone VBCI i Griffony.

    1. Pim

      Francuzi bardzo szeroko rozumieją role zwiadu. Od lat 50-tych budują kołowe wozy rozpoznawcze o bardzo silnym uzbrojeniu. Panhardy miały armatę 90mm, AMX-y 105mm. Wychodzą z założenia, że zwiad w ramach swoich działan może trafić na sytuację taktyczną, gdzie tak uzbrojone wozy, mając przewagę sytuacyjną i silne uzbrojenie są w stanie zadać duże straty. Jednak nigdy ich nie traktowali jako pojazdy do bezpośredniego wsparcia, czy frontalnego ataku. Nawet Rooikat, który latach 80-tych miał rekordową masę jak na wóz 8x8, był wstanie niszczyć T-54 i T-55, ale nigdy we frontalnej walce. Inżynierowie z RPA zakładali, że trakcja 8x8 w tamtejszym terenie daje przewagę mobilności i pozwala wymanewrować czołgi i wtedy je niszczyć armatą 76mm (potem powstała "eksportowa" wersja z armatą 105mm). Jaguar jest zaprojektowany by najpierw rozpoznać a potem wykorzystać sytację. Inne podejście to niemiecki Fennek, który ma uzbrojenie do samoobrony. On ma być maksymalnie długo ukryty, zbierać informacje, a w razie wykrycia wycofać się. Jedni do rozpoznania podchodzą tak inni inaczej. Francuzi trzymają się od lat swojej doktryny i jaguar jest logicznym kontynuatorem tradycji.

    2. Marek

      W Afryce jest wozem wsparcia. I to nie byle jakim. Jest lepszy od wielu znajdujących się tam MBT. Na europejskim TDW jest bardzo dobrym pojazdem rozpoznawczym.

    3. fcuk

      Rozpoznanie walką. To podstawa operacji w Afryce, a i w Europie niczego sobie.

  5. Sysz

    Taki pokraczny jak te samochody Francuskie

    1. warszafka

      Pewnie i tak leszpy niz wieswagony z niemiec

  6. NAVY

    Jak to jest,że inni potrafią a u nas nic się nie udaje !?

    1. Lucjan 3

      Polityka, politycy, polityce.

    2. rmarcin555

      @NAVY. Priorytetem są Wojska Obrony Tragicznej, a głównym zadaniem PGZ jest zapewnienie stanowisk dla funkcjonariuszy partyjnych. Związek Zawodowy Funkcjonariuszy Partyjnych i Ich Rodzin to bardzo silna organizacja. Do tego dochodzi niczym nieuzasadnione przekonanie, że znamy się na wszystkim. Wynik: byle co byle drogo, zgodnie z zasadą "Co żołnierz je?, Żołnierz je obrońcą ojczyzny."

    3. rydwan

      bo za PO nic ne mogło sie udawać bo byliśmy szykowani do roli bezbronnego taniego robotnika europy < przy okazji wpajano nam że w PL nic sie nie uda i że jesteśmy niezdolnym do niczego narodem ,co też obniżało wartość naszej gospodarki .

  7. Pafnucy

    Od pewnego czasu widzę poprawę w moderacji komentarzy na D24. Chyba wreszcie zatrudnili bardziej ogarnięte osoby. Czas reakcji jest dużo szybszy. Super!

    1. Extern

      Też zauważyłem to skrócenie czasu. Może jakiś automat zatrudnili który np. robi wstępną selekcję więc moderator ma mniej pracy.

  8. Aquirre

    Czy nie uważacie że wygląda trochę jak przedwojenny Panhard 178?

    1. fcuk

      Według sputnika?

  9. ito

    Bazę mamy świetną- rosiek jest pojemny, ma spory udźwig, pływa- co w warunkach polskich jest istotne (rzeczki, bajorka, jeziorka), jest nieźle opancerzony (ale nie do walki z MBT- wystawianie go do walki z MBT to pomysł idioty) i, po zamontowaniu dedykowanej wieży bezzałogowej ma podobną siłę ognia. Brakuje mu sensorów (tanio nie będzie, ale da się zrobić bez problemu, tylko trzeba to ZROBIĆ), za to jest w stanie przewozić drużynę- czyli w praktyce sekcję rozpoznawczą. Jak jest pięknie! Tylko wozu rozpoznawczego nie mamy i nie zanosi się żebyśmy mieli.

    1. dokk

      Trzy osiowy Rosomak z minimalnym opancerzeniem, byłby niezły. Zaletą Jaguara jest jednak jego niesamowita skrętność. Są filmy na YT, skręca prawie w miejscu.

    2. ito

      Trzyosiowy rosiek jako baza do wozu rozpoznawczego po analizie tego, co powinien pomieścić okazał się za mały. Generalnie tworzenie wersji trzyosiowej jak do tej pory było wyrzuceniem pieniędzy.

    3. Marek

      Za mały? To co w "Kleszczu" robi jeszcze mniejszy Bóbr 2? Poza tym pooglądaj nowego Rośka 6X6.

  10. Karkoszka

    Trzeba przygotować się do nadchodzącej wojny domowej w metropolii. Już teraz nie kontrolują wielu obszarów kraju. Będzie tylko gorzej. Co zostało z idei d'Gaulle'a? Łuk tryumfalny? To po epoce napoleońskiej. Teraz mają płonący kraj - od środka.

    1. miki

      według Sputnika

    2. O nie, jestem dość często we Francji

    3. riba

      TIRem ?

  11. ROSOMAK jako podstawa niszczyciela czołgów DOZBROJONY W WIELOLUFOWY WKM 12,7 Z TARNOWA

    Niszczyciele czołgów które maja powstać na podstawie rosomaków po dwie obsługi spaika na jedna platformę (opisano to na tym portalu) mozna by zmienic konfigurację zamiast operatorów spiaków zamontować wieże z wielolufowym WKM SZAFIR 12,7 MM do tego zintegrowane spaiki i mamy niszczyciel czołgów z możliwością wsparcia bezpośredniego i dużymi zdolnościami własnymi obrony przed środkami napadu powietrznego zastąpić tym dotychczasowe niszczyciele czołgów uzbrojone w ppk Malutka ---- uzyskali byśmy nowoczesny niszczyciel czołgów z mozliwością różnego zastosowania i dużą autonomicznością szyty na miarę europejskiego teatru działań

  12. Jarosław

    A w Polszy tylko BWP 1 HEHEHE TO JEST NAJNOWSZA KONSTRUKCJA NA KTÓRĄ NAS STAĆ..! WSTYD...

    1. Nie ze nie stać na nowy poprostu przez kilkanaście lat starego zadu nie było wogule myślane o kupnie nowych bwp dopiero teraz są testy wojskowe borsuka i jak dobrze pujdzie co jest napewno pewne to w 2022 roku już bedzie produkowany borsuk

    2. Sum

      Założył bym się że Borsuka nie będzie za 2 lata. Będzie za to faza koncepcyjna.

  13. Belfer71

    Bardzo pokraczny.

  14. Tiger

    Interesojace że ludzie wypowiadają się ktorzy nic nie maja pojecia o sprzęcie wojskowym a tak na prawde ktore sprzety byly by lepsze bo ja ssdze ze francja jak zawsze z kapitulowała by w czasie wojny i po co sprzet najlepszy jak oni we krwi wojskow nie maja.

    1. Realista

      We krwi nie mają.. to weź sobie poczytaj, jak trzęśli porami Brytyjczycy, Niemcy, Rosjanie i Austriacy przed francuską armią w XIX wieku.

    2. Zwracasz komuś uwagę na brak znajomości sprzętu wojskowego a sam nie masz wiedzy z języka polskiego piastowski nieuku

    3. Jakoś w czasie 2 WS było inaczej bo Francja przed Niemcami się nie potrafiła obronić a mieli nowoczesny sprzęt i duża armię gdz polska miała stary sprzęt i małom armię i bronila się lepiej od Francji

  15. Marek1

    EBRC Jaguar - "mokre" marzenie polskich zwiadowców. Niestety, nasze "potężne" PGZ NIE jest w stanie skonstruować choćby czegokolwiek zbliżonego. Ot, taka nasza, polska "tradycja" ...

    1. Max44

      Tak tak, bo ten wóz to jest gwiazda śmierci. Moce produkcyjne i projektowe są ograniczone a do tego są pilniejsze programy niż nowy wóz rozpoznania. Malkontent-ekspert wart 5 groszy się znalazł!

    2. rmarcin555

      @Max44. Pan z Ministerstwa Prawdy jak rozumiem?

    3. Max44

      a Pan z Ministerstwa Durnych Komentarzy?

  16. Prswdzic

    Czy jak na wóz rozpoznawczy nie jest za duży i za ciężki?

  17. wiarus

    Żenujący poziom komentarzy. Dyskusja przypomina rozważania: po co Francuzom kot i jak z niego zrobić tygrysa? Koty są do likwidowania myszy panowie mądrale i widocznie jest komuś potrzebny.

  18. Xd

    Wygląda strasznie tandetnie

  19. Maximus

    Zostaly wyposazone dodatkowo w teleskopowe maszty sluzace do natychmiastowego wywieszania bialej flagi.

    1. Marek1

      Kolejny matoł pierdzielący głupoty o francuskiej armii. W 1940r zginęło 100 tys. francuskich żołnierzy(polskich w 1939 - 66 tys.) jak zginęli historyczna niemoto, jeśli wg. ciebie wszyscy uciekali lub poddawali sie bez walki??

    2. Obiektyw

      No niestety , nie od dziś wiadomo że Polak nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Stereotypy, stereotypy, ale ważne jest własne dobre samopoczucie że my to jesteśmy najlepsi , tylko jakoś nie mamy szansy się wykazać.

    3. Paweł

      Normalnie, geniuszu. Więcej ginie podczas histerycznej ucieczki, niż zorganizowanym odwrocie. Żabojady mieli tylko Szwabów przeciwko, do pomocy BKE, a my walczyliśmy miesiąc ze Szwabami i dwa tygodnie dodatkowo z bolszewikami.

  20. PAWEŁ

    Trzecie zdjęcie, pojazd ma prawe koło w skręcie, lewe na wprost. Ktoś to może wyjaśnić?

    1. Marek1

      Proste, ERBC ma skrętne 2 osie - 1 i 3. Dzięki temu może zawracać nieomal w miejscu. Dla pojazdu rozpoznawczego ważna zaleta.

    2. olga

      jest to tylna oś skrętna ,dlatego niemusi symetrycznie skrecac

  21. Kazik :)

    Jednym słowem - jesteśmy (WP) daleko "za obszarami zamorskimi"!!!!!

    1. laileb

      Napoleon tez dal sie nabrac i poszedl na Rosje. stara gwardia zostala na ziemiach ktore nazywamy miedzymorzem.

    2. Tomasz33

      Tak, a niby w którym miejscu? Mamy ponad 700 Rosomaków w różnych wersjach. Na świecie jest 193 kraje które należą do ONZ(wszystkich nawet więcej). Można bez problemu podać 3 cyfrową liczbę krajów z którymi Polska bez problemu by sobie poradziła(o ile ktoś lubi takie porównania do połechtania ego). Ale piszę to tylko dlatego żeby nie lekceważyć naszej armii.

    3. Kazik :)

      Tak tylko, że WP nie jest armią ekspedycyjną (przynajmniej jest takie konstytucyjne założenie - poza GROMEM oraz innymi wyjeżdżającymi za kasą do Afganistanu, Iraku) a służącą do obrony RP i powinna stawić czoła armii ze wschodu Europy - ruskim sołdatom - a to robi różnicę w sprzęcie, wyszkoleniu i morale - a mowa tu o sprzęcie którego jest mało (na dodatek średnio technicznie wyposażonego). KTO Rosomak to nie wszystko. Mamy 236 szt BRDM-2 w różnych wersjach i to jest też rzeczywistość.

  22. stary bewup

    U nas by nie przeszedł bo nie pływa

  23. amunicja teleskopowa?

    co to za wynalazek?

    1. Marek

      Bardzo dobry wynalazek. Niestety jest drogi.

    2. xdx

      https://www.defence24.pl/armata-na-amunicje-teleskopowa-dla-british-army Pocisk w łusce

    3. anakonda

      takie coś możemy sami zrobić choćby na podwoziu jelcza .

  24. droma

    maja jak to u zabojadow schowek na krede i mopy do mycia trotuares ,bron woza na wieszchu ,bo i tak oddadza w razie draki / 1939 / ,ale jak zostawia to pojedzie my lutowac rosje -kaput ...

    1. Pim

      Problem jest taki, że te żabojady prowadzą taką ilość działań bojowych w Afryce, o jakiej nasze niezwyciężone SZ RP mogą tylko sennie marzyć.

    2. Tomasz33

      I bardzo dobrze. Polska powinna pilnować swojego podwórka. Tu Polskie Wojsko jest bardziej potrzebne.

    3. Woj

      Do szkoły chodziłeś (Drona) ? Czy stan?

  25. znosek

    francuzi będą odbijać afrykę?

    1. Marek

      Od dawna tam mieli interesy, dlatego właśnie taki sprzęt. CTA CT40 to cholernie dobre działko. Ma lepsze parametry niż może mieć ruskie 57 mm, z którym eksperymentują. Poradzi sobie ze starszymi MBT, które można spotkać w Afryce. Mankament jest taki, że amunicja droga. Do prowadzenia debaty publicznej z poważniejszym przeciwnikiem Jaguar też ma odpowiednie argumenty. Generalnie bardzo fajny rozpoznawczy wóz nie tylko na afrykańskie warunki.

    2. Fr

      Nie chcę tu skłamać , ale Francuzi maja jeszcze coś koło 140 kolonii w Afryce i innych częściach globu , swoje byle kolonie traktują bardzo dobrze , są cały czas zaangażowani w pomoc im zarówno polityczną jak i materiałowo-militarną

    3. belial

      proste kakaowce za pogniecine AK z iranu. zartuje bo poprzedniemu prwzydentowi dobrze patrzylo z geby.

Reklama