Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Przeciwpancerna pięść nowych Rosomaków. Znamy szczegóły [DEFENCE24 NEWS]

W takiej konfiguracji Nowy Pływający Bojowy Wóz Piechoty Borsuk (po prawej – KTO Rosomak z tego samego typu wieżą ZSSW-30) 4 lipca 2022 r. rozpoczął wojskowe badania kwalifikacyjne. Najprawdopodobniej nie uda się ich zakończyć w tym roku.
W takiej konfiguracji Nowy Pływający Bojowy Wóz Piechoty Borsuk (po prawej – KTO Rosomak z tego samego typu wieżą ZSSW-30) 4 lipca 2022 r. rozpoczął wojskowe badania kwalifikacyjne. Najprawdopodobniej nie uda się ich zakończyć w tym roku.
Autor. J Reszczyński

Agencja Uzbrojenia zamierza zakupić łącznie ponad 200 transporterów Rosomak wyposażonych w wieże ZSSW-30. Jak dowiaduje się Defence24.pl, ostateczna decyzja o tym, jakie przeciwpancerne pociski kierowane wybrać dla większości z nich, jeszcze nie zapadła.

Reklama

O sprawie pisaliśmy już na łamach naszego portalu, w artykule Spike czy Javelin? Zamieszanie wokół nowej rakiety dla wieży ZSSW, albowiem podczas briefingu prasowego pojawiła się informacja ze strony PGZ, że w przyszłym roku miałyby zostać podpisane dwie umowy na KTO Rosomak z wieżami ZSSW-30, w ramach której zamówiono by 58 wozów z wieżą ZSSW-30 uzbrojoną w przeciwpancerne pociski Spike LR, oraz 174 egzemplarze, których wieże ZSSW-30 uzbrojone by były w pociski Javelin.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Redakcja Defence24 wysłała zapytanie w tej sprawie do Agencji Uzbrojenia. AU potwierdziła, że obecnie prowadzone są dwa postępowania na nowe transportery Rosomak z wieżami ZSSW-30. Jedno - obejmujące 58 egzemplarzy (dla jednego batalionu) - dotyczy transporterów uzbrojonych w wyrzutnie ppk Spike-LR, a więc skonfigurowanych w zakresie wież tak jak obecnie wprowadzane do 21 Brygady Strzelców Podhalańskich wozy (powstałe z wykorzystaniem istniejących podwozi). Ppk Spike-LR jest zresztą od początku założona jako podstawowe uzbrojenie ZSSW, pierwsze strzelanie w ramach prac przeprowadzono w 2016 roku.

Drugie postępowanie dotyczy 174 wozów, czyli dla trzech batalionów. Te mają zostać zintegrowane z różnymi, rozważanymi przez Agencję Uzbrojenia przeciwpancernymi pociskami kierowanymi, w tym będą to również pociski Spike i Javelin, natomiast decyzja o wyborze konkretnego pocisku, ma być wynikiem prowadzonego postępowania i uzależniona od wyniku negocjacji z partnerem zagranicznym w zakresie transferu technologii dla polskiego wykonawcy. Oznacza to, że konfiguracja uzbrojenia kolejnych 174 wozów nie jest przesądzona.

Równocześnie procedowane są dwa postępowania na dostawę kolejnych KTO Rosomak z ZSSW-30 zintegrowanych z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych, w tym na pozyskanie 58 egz. KTO ROSOMAK z ZSSW-30 z ppk SPIKE-LR oraz kolejnych 174 egz. KTO z ZSSW-30 zintegrowanych z rozważanymi przez Agencję Uzbrojenia konstrukcjami różnych producentów, w tym wspomnianych ppk SPIKE i ppk JAVELIN, przy czym decyzja o wyborze ppk będzie wynikiem prowadzonego postępowania i uzależniona jest od wyniku negocjacji z partnerem zagranicznym w zakresie transferu technologii do polskiego Wykonawcy.
Kacper Bakuła, Agencja Uzbrojenia
Reklama

Komentarze (22)

  1. Majster

    Javelin... to taki gorszy Spike. Spike bez zdolności strrzelania poza horyzontem. Durne trochę taki pocisk ładować na pojazd który ani się nie ukryje ani nie przyjmie uderzenia. Ta zdolność strzelania będąc samemu niewidocznym jest bardzo ważna. Mniej ważna dla piechoty niż dla pojazdu. Ale to i tak skok technologiczny w porównaniu do TOW czy Korneta które sobie lecą po laserze i wymuszają zatrzymanie na do 10 sekund w zasięgu widzenia przeciwnika. Co w wypadku nowoczesnego czołgu dla takiego IFV może się skończyć że wyparuje zanim rakieta doleci.

    1. Chyżwar

      Producent zamiaruje dodać do Javelinów data link, więc wieża niekoniecznie będzie musiała widzieć cel.

    2. mick8791

      @Chyżwar to jak doda to pogadamy. Na razie go nie ma!

    3. Davien3

      Chyzwar dalej Javelin musi wykryc cel przed odpaleniem wiec ten datalink niewiele zmieni.

  2. RobertW

    Wprowadzenie dwóch różnych PPK to nie szaleństwo ani durnota MONu tylko dywersyfikacja uzbrojenia i szybkości jego pozyskania oraz uzupełniania stanów na czas wojny. Łatwiej jest ciągnąć zaopatrzenie od dwóch producentów niż od jednego. Mimo wszystko za zasadnością Javelinową przemawia fakt produkcji w USA, które w razie wojny będą najbardziej stabilnym dostawcą.

    1. szeliga

      @RobertW Jeszcze jedno. To znaczne utrudnienie w budowie procedur walki dla nieprzyjaciela. Nigdy nie będzie do końca wiedział czy stojące naprzeciw Borsuki maja Spiki czy Javeliny. A każdy z tych pocisków może wymuszać inne procedury chronienia się przed porażeniem pociskiem., inne sposoby zachowania, bo są to mimo wszystko różne pociski. Czyli niepewność po stronie wroga.

    2. mick8791

      @RobertW może w tym szaleństwie byłaby jakaś metoda gdyby nie to, że mowa o pociskach Javelin, które NIE NADAJĄ się do użycia z platform takich jak KTO czy BWP! Dlaczego? Bo muszą być odpalane w warunkach widoczności celu! Javelin to broń piechoty, na pojazdach USA wykorzystuje pociski TOW chłopcze!

    3. majstur

      To może pójdźmy na całość - jedna wieża, zintegrowane dwie różne wyrzutnie PPK. Przynajmniej uproszczone będzie szkolenie załóg, łatwiejsza logistyka, a w przypadku problemów z dostawami od jednego producenta pozostanie możliwość użycia konkurencyjnego PPK. No i wróg na pewno nie będzie wiedział, co go trafi, bo w przypadku gdy w danym pododdziale będzie albo Spike albo Javelin, to wystarczy zidentyfikować jednostkę/jej uzbrojenie i cały misterny plan "niepewności po stronie wroga" weźmie w łeb.

  3. anton1

    Już to kilkakrotnie podkreślałem, mając "khow haw" na wieżę , należy zrobić dodatkowy krok. SKO zintegrować z wieloma konstrukcjami PPK oraz tanich pocisków naprowadzanych choćby laserem. Pirat , APKWS czy nawet turecki Cirit. Przełoży się to na możliwości sprzedaży a nam da możliwość dywersyfikacji użycia pocisków na wypadek "W" i dostosuje do ekonomii prowadzenia działań wojennych. Pomyślmy , Wyrzutnie to powinien być tzw. moduł misyjny , górny moduł Spike, dolny dwa APKWS .czy nawet dla naszego Pioruna jako najniższego szczebla OPL. . Myślę , że w tą stronę trzeba iść z integracją.

    1. Davien3

      @Anton1 tyle że żeby to zrobic to potrzebujesz zgody producentów tych ppk i tyle i aż tyle. reszta to zwyczajnie marzenia. do tego nierealne.

    2. Seb66

      #Anton Bardzo trafne! Pirata JUŻ mamy, a przy jego zasięgu do 2,5 km dosięgnie 95% celów w polskich warunkach pola walki. Dzięki opcji "top atack" zaszkodzi nawet czołgom, a z boku zniszczy wszystko co nie będzie mieć ASOP. W naszych warunkach absolutny "must have"! Relacja koszt-efekt NIE do pobicia. Relatywnie lekki i TANI, powinien być powszechnym ppk w WOT, do tego montowanym na wszelkich możliwych a dostpenych w Polsce podwoziach jak quady, Wirusy. czy nawet Rangery, nie mówiąc o Turach VI które powinny być podstawowym środkiem transportu dla WOT. Powszechny do "bólu d..py" nasz lekki, tani pocisk na każdym lekkim i tanim podwoziu!!

    3. mick8791

      @Seb66 nie, nie mamy Pirata. On nie zakończył prób państwowych. To tylko projekt i w dalszym ciągu praca rozwojowa.

  4. Norman

    Coraz bardziej chory mirsz mars.Spike w różnych wersjach,Bromstone na niszczyciele czołgów,Helfire na śmigłowce,i jeszcze Javelin gdzie produkujemy w Polsce Spike.Kupić w końcu licencje na spike ng z kodami i spokój.Mamy pocisk dalekiego zasięgu na transportery,ręczne wyrzutnie, niszczyciel czołgów,Apache i Aw149.Mam nadzieje że nowy minister choć nie spodziewam się po nim nic dobrego w kwestiach takich jak kupowanie w Polsce radiostacji,mundur MAPA,radary, wyrzutnie rakiet,Pirat ,Moskit ,pojazdy 4x4 i inne wreszcie zunifikowane itd.coś ruszy.

    1. szeliga

      @Norman Tak jakby w walce chodziło o spokój głowy logistyków. Nieźle! Dywersyfikacja powoduje, ze przeciwnik nigdy nie wie jaki PPK na niego zapoluje i musi być gotowy na chronienie się przed każdym. A te mimo wszystko maja różne systemy i sposoby rażenia. Trudno zabezpieczyć się przed wszystkim. Co do Spików. Licencje można kupić kiedy ktoś tobie chce ją sprzedać. Nam Rafael licencji nic chciał sprzedać. Dlatego tak długo trwały negocjacje. Nasza "licencja" to nie licencja. Produkujemy części, składamy, ale nie mamy dostępu do kluczowych komponentów. Nic nie wyprodukujemy bez proaktywnej zgody Rafaela. Oni sprzedali licencje Niemcom ale chyba też bez prawa modyfikacji. Tymczasem u nas ma to sens tylko z prawem do modyfikacji gdyby to miał być główny pocisk naszej armii.

    2. mick8791

      @szeliga racz nie pisać wierutnych bzdur! Każda armia logistyką stoi. KAŻDA! Logistyka to podstawa działania każdej armii. I wyszkolenie. A trochę trudno mówić o wyszkoleniu skoro ktoś chce wprowadzić pierdylion rodzajów pocisków ppanc. Jak niby czołg ma być gotowy na ochronę przed różnymi ppanc? Głowica kumulacyjna to głowica kumulacyjna i nikt z załogi czołgu nawet nie ma czasu na deliberację co na niego leci. Ba! Najczęściej w ogóle nie ma nawet świadomości takiego faktu! Wszystko zależy od sposobu naprowadzania i przebijalności pancerza przez dany typ pocisku. I tak, wbrew temu co piszesz posiadamy licencję na Spike ale faktycznie Izraelczycy zawsze zostawiają sobie "golden parts". Niemcy też nie produkują u siebie kompletnego Spike. I nie myśl, że USA da nam pełną licencję na produkcję chociażby Javelina, bo również nie da!

  5. OptySceptyk

    Spike jest generalnie lepszy pod katem naprowadzania, Produkuje się w znacznej mierze w Polsce. Już jest zintegrowany z wieżą. Żeby to przebić, Javeline musiałby być chyba produkowany w całości u nas.

    1. Cztery lufki i sledzik

      W Polsce produkuje sie tylko 50 % Spike LR. Wszystkie krytyczne elementy jak glowica naprowadzajace jest z Izraela

    2. OptySceptyk

      @Cztery lufki i śledzik W Polsce produkuje się chyba wszystko do spike'a, oprócz głowice naprowadzającej. Być może kosztowo jest to 50%, ale ja powtarzam, co napisałem - "produkuje się w znacznej mierze w Polsce". No i, jest to znacznie więcej, niż możemy powiedzieć o javelin. Poza tym, javelin jest gorszy w sensie taktycznym, ze względu na naprowadzanie. Nie jestem pewien, jak to wygląda cenowo, ale sądzę, że podobnie. Żeby teraz przerzucić się na javelin, musielibyśmy dostać naprawdę dobrą ofertę w sensie polonizacji.

    3. szeliga

      @OptySceptyk. Tylko ze Spike jest izraelski a w związku z tym Spike ma sens wtedy kiedy będzie pełna licencja z prawami do samodzielnej modyfikacji. Nic mniej. Dlaczego? Bo Izrael jest nieodpowiedzialnym partnerem, gdy im szajba odbije nie słuchają się nawet Amerykanów, jak to ma miejsce obecnie. O gruzińskim "incydencie" też trzeba pamiętać. Generalnie wypną się na nas gdy ktoś im zaoferuje jakieś istotne dla nich korzyści. Że nie wspomnę o tym, że są potężne wpływy rosyjskie w samym Izraelu gdzie ludność ex-rosyjska stanowi obecnie dużą część populacji i jest w stanie dużo wymusić na ich politykach. Zresztą neutralność izraelska w konflikcie ukraińskim dużo mówi sama za siebie gdy cały Zachód (przynajmniej werbalnie) wspiera Ukrainę.

  6. nyx

    GŁUPOTA - kupować z zagranicy i prosić się o transfer technologii - skoro możemy dać Moskita - którego technologię mamy w całości u siebie! a jeżeli już z zagranicy to w opcji jest jeszcze brimstone ( którego transfer już wywalczyliśmy ) który będzie przecież na niszczycielu czołgów lub też jakaś odmiana pocisków hellfire ziemia-ziemia. które przecież mamy zamówione do śmigłowców AW...

  7. Tani2

    Goście po co bwp rakieta ppanc. Zwalczanie czołgòw to robota MBT. BWP to pojazd wsparcia drużyny piechoty a ta ma granatniki i osobne oddziały ppanc. Dołòżcie jeszcze Pioruna i MLRS i powstanie tzw Kombajn bojowy.

    1. staryPolak

      .... który w razie potrzeby rozwinie skrzydła i odleci

    2. Stefan1

      Tani2, zwalcznie czołgów, to nie jest robota dla MBT. To może być ich robota, ale głównym od tego robolem jest niszczyciel czołgów. Jego prawą ręką zaś jest "złota rączka pola walki", czyli artyleria. Natomiast kombajny bojowe robią na wschodzie, montując w jednej wieży: armatę 100 mm, armatę 30 mm, karabiny maszynowe i 4 PPK.

    3. OptySceptyk

      BWP potrzebuje rakiety, żeby móc zwalczać to, co prawie na pewno napotka na polu walki, czyli czołg.

  8. Odyseus

    Udało im się zrobić tylko 14 Rośków takich , więc to żadna pięść tylko malutka piąstka ... w takim tempie to może za 10-15 lat będzie można mówić o jakieś pięści , chyba że naprawdę wybuchnie wojna to nawet nie bo z niczym nie zdążą

  9. Monkey

    Kto zaproponuje większy transfer technologii ten powinien dostać kontrakt.

    1. Davien3

      Monkey transfer technologii przy javelinie raczej nie będzie wiekszy niz przy Spike o ile w ogóle będzie.

    2. Chyżwar

      @Davien3 Coś tam pono ma być. A w jakim zakresie, zobaczymy.

  10. Marcyk

    Zaczynam się w tym gubić !! Co z informacją że Rosomak z wieżą ZZSW ma zbyt mały zapas pomyślności ?!

    1. Patryk.

      @Marcyk zbyt mały zapas czego? POMYŚLNOŚCI? Coś w tym może być, serio.

    2. Orthodoks

      Marcyk@ Jeśli chodzi o pływalność, to prawda. Właśnie po to opracowano wydłużoną wersję kadłuba. . Dopiero to ma znowu pływać. Natomiast nadal nie wiadomo która wersja wchodzi w rachubę przy tych najbliższych zamówieniach. Te ostatnio przekazane do 21 brygady, pierwsze z ZSSW, to stara wersja.

    3. Adamus13

      To są stare (krótkie) Rośki w wersji bazowej które stoją w Siemianowicach bo nie powstała planowana wersja KTO ze zdalnie sterowanym wkm-em. Powstawanie wersji specjalnych (poza medykiem) też idzie jak orka na ugorze. One pływają tylko z tak małym zapasem, że strach się w to bawić dlatego widzę, że pędniki z nich pozdejmowali. Kupiliśmy coś koło 1000 Rośków a tylko 360 ma wieże hitfista. Na wiosnę zamówiono tylko 70 wież ZSSW i ich integrację z pojazdem bazowym. Na Ukrainę też poszły bazowe z tego zapasu. Z tej puli są też Raki oraz AWD i AWR do nich. WR dla Kraba też i spikobusy. Nieoficjalnie, te nowo zamówione mają być w wesji long ale niewykorzystane do dziś bazowe (jeśli jeszcze są a powinno jeszcze trochę być) można też wydłużyć. Wersja long jest przecież nie tylko po to, żeby mógł pływać z wieżą ZSSW.

  11. Tani2

    Czyli Borsuka nie będzie. Będzie Rosomak w wersji bwp i strach się bać. Ale w końcu jak się ma pojazdy z ktòrymi nie ma co zrobić to najlepiej ......dołożyć wieżę. Jest jedno ale,nie zawsze tanio znaczy lepiej. A życie żołnierza cięźko przeliczyć na forsę.

    1. staryPolak

      HSW ma robic 1000 Borsuków i 400 wozów towarzyszących

    2. Stefan1

      Tani2, wieźrzysz w to, co piszesz?

    3. Davien3

      Tani dla twojej wiedzy: Każdy Rosomak z Hitfist 30P czy ZSSW-30 jest KBWP a nie KTO.

  12. Zenek2

    Odlot. Zamiast zintegrować naszego pirata z podświetlaniem, będą integrować kolejny zagraniczny pocisk.

    1. Obiektywny

      Bo zagraniczny pocisk zarówno spike jak i javelin odstawia pirata o lata świetlne w kwestii zasięgu , przebijalności oraz użycia w boju ... Można inwestować w rodzinę konstrukcje ale nie przedkładać ich ponad sprawdzone zagraniczne produkty, skoro strzelania ze spike rozpoczęły się w 2016 to ile czasu obecnie wymagałyby próby i przystosowanie konstrukcji pod Pirata ?

    2. Anty 50 C-cali

      To że eks- komandor tak jest zachwycony podświetlaniem- to mnie trochę dziwi. Toż emitowanie wiązki lasera = przeciwnik WIDZI to źródełko! Czyli podświetlacz jest tak widoczny jak stateczek niosący światła pozycyjne po zmroku. Albo traktor w nocy na polu. I powstało tyle systemów ostrzegania przed opromieniowaniem!

    3. Stefan1

      Anty, to że powstały systemy ostrzegania przed opromieniowaniem niewiele zmienia. Skoro podświetlenie jest traktowane jako zagrożenie, to podświetlacz może być stosowany jako straszak. Tanie, małe drony z "latarką" mogą uczynić nieprzydatnym system aktywnej osłony drogiego sprzętu. Odpalenie osłony dymnej czy aerozolowej zużywa jej zasoby i zdradza pozycję osłanianego obiektu.

  13. Thorgal

    Jedno jest pewne jeśli chodzi o wozy bojowe i pociski: Odległość rażenia i odporność na drony. Może by tak dorzucać do pojazdów wyrzutnie pocisków piorun?

    1. Rozczochrany74

      Lepiej zagłuszarki i system aktywnej ochrony do zwalczania nadlatujących rakiet i dronów.

    2. Stefan1

      Thorgal, teoretycznie armata 30 mm, zastosowana w tej wieży, nadaje się do zwalczania niektórych środków napadu powietrznego, w szczególności dronów. Napędy wieży na to pozwalają, ale ta zdolność zależy jednak od SKO, a jego parametparametrów nie znam. Gdyby optoelektronika pozwalała na taką walkę, to byłoby to świetne uzupełnienie zdolności Popradów do osłony wojsk w ruchu.

  14. Olo75

    Gdyby się okazało. że ani Spike ani Javelin ale... Moskit. Byłbym happy!

    1. bc

      Dokładnie Moskit to powinien być docelowy najliczniejszy pepek dla BWP, podobnie Pirat i jakaś StugnaPL dla piechoty(WOT itd). Javelin na pojazdy się imo nie nadaję bo wymaga by pojazd widział cel więc jego też zobaczą(za dużo u nas krzaków, średnio co 600m), amerykanie mają TOWy. A jeśli z jakiegoś racjonalnego powodu nie tylko Spike to może ten Fancuski mmp?

    2. Essex

      Ja bym poczekal ze 20 lat na Moskita 3 co ty na to?

    3. Anty 50 C-cali

      LUDZIE. Dojcze welle zamieściło Co russka diaspora, za Odrą, opowiada : " dywizja 1 do Pribałtyki i chwatit". Jaki ppk Niemiaszki umieścili strzelcowi w tej dziurze w pancerzu, przez którą wystawia czajnik w Marderze? Taki jaki kupili Finowie, doświadczyli nie jednej "Wojny Zimowej" co?? A ostatnio nalegania na Unifikację, z strony tej Finladii. @K. - "dlaczego K9, a nie Kraba, dlaczego nie zamawiano (...) Pirata"....Dlatego że Szkopy przegrały konflikt o dużej intensywości - przez Rozdrobnienie "od sasa do lasa"? Klepali i tygrysy i pantery, poprawiali panzer IV, do tego brali podwozia jakie dopadli. Francuskie, czeskie, cccp-skie 76,2mm lufy obok 75mm

  15. Prezes Polski

    Niech się bawią dalej w podejmowanie decyzji. Najlepiej przez kolejne 2-3 lata. Ruscy na pewno zaczekają. Druga sprawa to ilości. Wcześniej padały jakieś wielkie liczby 1400 szt borsuków (tylko część z zssw) a teraz mówimy nieco ponad 200 rosomakach. Sama koncepcja żeby były 4 bataliony (co to są 4 bataliony naprzeciwko ruskiej nawały?) z dobrym uzbrojeniem ppanc, a cała reszta nie miała nic, jest kontrowersyjna. Może lepiej byłoby dać po jednej kompanii z zssw do batalionów z rosomakami z hitfist?

    1. Był czas_3 dekady

      Ale w czym problem? Na D24 były informacje o planowanych zakupach znacznej ilości KTO Rosomak i BWP Borsuk. Z Borsuka nikt oficjalnie nie zrezygnował. Plany są ambitne.

    2. Rupert

      A o planach zakupu niszczyciela czołgów pan słyszał? A Apache od czego będą? do tego ręczne PPK i te montowane na grubo ponad 1000 sztuk BWP Borsuk. KTO Rosomak to transporter opancerzony. Ma wypuścić piechotę wcześniej, a póxniej wspierać ją ogniem z działka i ppk.

    3. Tani2

      Rupert przeczytaj co napisałeś ,jeśli jest transporterem to dowozi tylko piechotę i ucieka. Jeśli BWP to ją wspiera. Więc czym jest? Z tego co ja tutaj czytam to ma być bwp ,chyba że zle czytam. Ale po licho transporterowi rakiety i działko? Wystarczy mu km.

  16. Patryk.

    Przypomnijcie ile czasu trwało zintegrowanie ZSSW z wyrzutniami Spike? A teraz okazuje się, że doczepią cokolwiek i też będzie dobrze.

    1. Anty 50 C-cali

      PRZYpoMINAŁEM dzisiaj (nie przeszło,) certyfikacja zpolonizowanego Spajka odbyła się otóż - w 2007. Pierwsze strzelania z ZSSW---2016

    2. fefe

      Z ZSSW wcale nie tak długo , niekończąca się opowieść to z hitfist była , ale tam nawet nie chodziło tylko o kwestie tech. tylko pazerność i leonardo i izraelitów

  17. Szwejk85/87

    Jak nie wiadomo o co chodzi, to zapewne chodzi o pieniądze. Domyślam się, że PGZ do spółki z licencjonodawcą, tak wyśrubowali cenę spike, że bardziej opłaca się integrować nowy, gorszy, ale znacznie tańszy pocisk niż nabijać kabzę dziwnym podmiotom związanym że spike lr.

    1. Essex

      Ja mysie ze chodzi o koperte pod stolem, jest szansa na grubsza, dobro projektu czy cechy techniczne poviskow sa kompletnie bez xnaczenia a te teksty ze znowu kyos nam czegos odmowil lub wyfolowal sa slabe

  18. Rozczochrany74

    Prawdopodobnie chodzi o wywarcie nacisku na izraelską firmę by sprzedała licencję na cały pocisk Spike LR do produkcji w Mesko i to za w miarę niską cenę. Więc nie panikujcie. Skończy się na kontrakcie z żydami i produkcji w Mesko Spike LR podobnie jak w Niemczech. Dobrze by było by całe pociski były produkowane na licencji oraz wyrzutnie i to nie tylko dla Rosomaków ale i na inne nośniki. Tylko żeby Polska miała nad tym pełną kontrolę, a nie jak obecnie, gdy elektronika przychodzi z Izraela i w razie wojny może nagle magicznie przestać działać jak izraelskie drony w Gruzji..

  19. Olender

    PPK jevelin w ZSSW-30. Coraz głupsze te modernizacje. Osobiście myślałem że dokończą PPK Moskit i dadzą go w tandemie do PPK Spike z przeznaczeniem do celów słabiej opancerzonych ale bardzo wartościowych

  20. Grzyb

    Ludzie kochani zlitujcie się! Po co komplikujecie? Spike prowadzony na swiatlowodzie daje pewność trafienia i gwarancję bezpieczeństwa załogi. Po co wymyślać coś, co zostało już wynalezione?! ZSSW gotowe do produkcji, to klepać w setjach egzemplarzy i nie zastanawiać co by tu jeszcze pokombinować! Czy Wy, decydenci nie macie innych problemów do rozważania?

    1. Golf

      Męsko nie ma mocy do produkcji ! Mają ogromne zamówienia na Pioruna !! Nie są w stanie produkować dużych ilości Spikea !!

    2. K.

      @Golf . Linie produkcyjne groma zostały rozbudowane . Nie ma to także znaczenia dla Spike bo nie są one budowane na wspólnej linii produkcyjnej !! Dlaczego zamówiono tak niewielką ilość Spike ( najnowsze zamówienie ) ? Dlaczego nie zamawia się radiostacji z Radmora ? Dlaczego zamawia się K9 a nie Kraba ? Dlaczego nie zamawiano APR155 i Pirata ? Mam nadzieje , że dojdzie do szybkich zmian w sposobie zamawiania uzbrojenia .

    3. Grzyb

      @Golf nie żartuj. Mówimy tutaj o 222 egzemplarzach łącznie. W ciągu kilku lat. No chyba taką moc produkcyjną to Mesko posiada. Przecież linii produkcyjnej Spike'a nie zamknęli żeby produkować Pioruny, co nie?

  21. Zygazyg

    Ale o jakie Rosomaki tu chodzi? O te zwykłe czy przedłużone L ?

  22. Weneda 1977

    Wie ktoś ile roskow poszło z armi na Ukrainę? Ukraińcy mieli też kupić fabrycznie nowe,czy podpisano taki kontrakt? Fajnie, że będą nowe przynajmniej zastąpią te przekazane.

Reklama