Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Pociski NSM dla koreańskich wyrzutni. Czy również dla Polski?

Koreański koncern Hanwha Techwin ogłosił rozpoczęcie współpracy z norweską firmą Kongsberg Defence & Aerospace w zakresie dostosowania wyrzutni K239 Chunmoo do odpalania przeciwokrętowych pocisków manewrujących NSM (Naval Strike Missile). Jest to informacja o tyle ciekawa dla Polski, że Marynarka Wojenna RP dysponuje pociskami NSM natomiast minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiadał zainteresowanie zakupem wyrzutni K239 Chunmoo w ramach szerszego programu współpracy przemysłowo-obronnej.

K239 Chunmoo
Wyrzutnie systemu K239 Chunmoo
Autor. 육군 수도포병여단 천군대대 소속 천무 다련장
Reklama

Obecnie brak jest szczegółowych danych na temat tego projektu, ale współpraca w tym zakresie między Hanwha Techwin, jednym z głównych koncernów przemysłu obronnego Korei i norweskim Kongsbergiem sugeruje, że Seul planuje poszerzyć swój arsenał o pociski NSM. Jest to decyzja o tyle uzasadniona, że pociski tego typu znalazły się na uzbrojeniu US Navy i US Marines, z którymi ściśle współpracują koreańskie siły zbrojne. Poszerzy to również możliwości zwalczania zarówno celów morskich jak też lądowych, gdyż pocisk NSM posiada również możliwość rażenia celów lądowych.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Kompozytowa konstrukcja i niewielkie wymiary utrudniają wykrycie i zniszczenie pocisku NSM, który zaliczany jest do 5. generacji. Może on poruszać się po wcześniej zaprogramowanej trasie i osiąga zasięg ponad 200 km dzięki zastosowaniu silnika odrzutowego. Standardowy system naprowadzania obejmuje układ INS/GPS oraz naprowadzanie w podczerwieni w terminalnej fazie ataku. Pocisk jest w stanie rozpoznać cel i uderzyć w jego najbardziej wrażliwe punkty, co umożliwia zniszczenie lub poważne uszkodzenie nawet dużych jednostek z użyciem głowicy o masie 124 kg i programowanym momentem detonacji.

Integracja tego pocisku z wyrzutnią wieloprowadnicową K239 Chunmoo, nie powinna stanowić problemu, gdyż jest to system modułowy, dostosowany do wykorzystywania wielu typów amunicji, w tym koreańskich pocisków kierowanych kalibru 130 mm i 239 mm ale również amerykańskich 227 mm rakiet GMLRS stosowanych w systemach HIMARS i MLRS. Wyrzutnia K239 Chunmoo jest umieszczona na samochodzie ciężarowym w układzie 8x8 i mieści dwa kontenery startowe. Najprawdopodobniej będzie w stanie wystrzelić jednocześnie co najmniej dwa pociski NSM.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Prace norwesko-koreańskie mogą okazać się dla polski interesujące z dwóch powodów. Po pierwsze Polska już dysponuje Morską Jednostką Rakietową uzbrojoną w pociski NSM, ale zamówiła również wyrzutnie M142 HIMARS a jak poinformował niedawno minister Mariusz Błaszczak, rozważane jest też pozyskanie wyrzutni koreańskich K239 Chunmoo.

Po drugie, integracja wyrzutni koreańskich z norweskimi pociskami oznacza m. in. opracowanie modułu w którym znajdą się kontenery startowe. Pod względem sprzętowym powinien on również być zgodny z wyrzutniami HIMARS, podobnie jak kontenery tych wyrzutni pasują do K239 Chunmoo. Oznacza to, że potencjalnie oba typy wyrzutni mogłyby zyskać możliwość wykorzystania pocisków NSM zarówno przeciw celom morskim jak i lądowym.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama