Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pociski JSM nie tylko dla F-35 Lightning

Pociski JSM odpalane przez F-35 - fot. Kongsberg
Pociski JSM odpalane przez F-35 - fot. Kongsberg

Pociski powietrze-ziemia Joint Strike Missile (JSM) będzie można stosować na maszynach starszych niż myśliwce 5 generacji F-35 dla których są opracowywane - poinformował koncern Kongsberg. Obecnie testowane są możliwości uzbrojenia w JSM samolotów F/A-18 Super Hornet, JAS39 Gripen E i innych samolotów 4 generacji. 

Koncern Kongsberg nie ukrywa, że poszukuje szerszych możliwości sprzedaży pocisków JSM opracowywanych z myślą o samolotach F-35. Pochodzące od przeciwokrętowych rakiet Kongsberg NSM (Naval Strike Missile), używanych między innymi przez polski Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy, JSM mają osiągać zasięg 370 km i posiadać potrójny system naprowadzania. 

W połowie listopada testowano możliwość podwieszenia JSM pod samolotem F/A-18 Super Hornet należącym do US Navy. Amerykańska marynarka wojenna planuje pozostawić w linii pewną liczbę tych maszyn również po wprowadzeniu do służby pokładowych maszyn 5 generacji F-35C. Unifikacja uzbrojenia na obu używanych typach to nie tylko uproszczenie logistyki, ale też szansa na znacznie większe zamówienia dla Kongsberga. 

Otwiera to również możliwość sprzedaży JSM innym użytkownikom F/A-18 Hornet i Super Hornet. Norwegowie nie ukrywają, że mają na myśli Australię, która podobnie jak US Navy będzie eksploatować przez pewien czas posiadane F-18 równolegle z wprowadzanymi sukcesywnie F-35. 

Nie jest też tajemnicą, że stosowne testy będą wymagały wsparcia "płacącego klienta", który pokryje część kosztów. Dlatego Kongsberg już prowadzi negocjacje z kilkoma krajami, zainteresowanymi integracją JSM z innymi platformami bojowymi.

Jak poinformował Pål Bratlie, wiceprezes Kongsberg Defence Systems, trwają rozmowy z krajami zainteresowanymi  użyciem pocisków JSM na maszynach Eurofighter Typhoon i Saab JAS39 Gripen. Pod uwagę brany jest też F-16 Falcon który jeszcze przez wiele lat pozostanie podstawowym samolotem bojowym wielu krajów na świecie. 

Program JSM ma się zakończyć wprowadzeniem pocisków na uzbrojenie F-35 przed końcem dekady. Próbne odpalenia z samolotów F-18 lub F-16 rozpoczną się pod koniec przyszłego roku. W 2017 roku mają sie zakończyć próby, aby w 2018 pociski JSM mogły wejść na uzbrojenie F-18 Super Hornet. 

Firma szacuje koszty prac wdrożeniowych i produkcji egzemplarzy przedseryjnych, przeznaczonych do testów w locie, na 66.9 miliona dolarów. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Ja

    Posiadamy NSM a nasze F-16 potrzebuja zarowno pociskow tego typu jak i przeciwokretowych, JSM laczy obie te cechy, a majac juz NSM bedzie mniejszy koszt wdrozenia..

  2. lot

    "Holendrzy nie ukrywają, że mają na myśli Australię" - ale NSM produkuje chyba inny kraj.

  3. R

    Holendrzy.... ??!

  4. alibaba

    Jakie to było by proste,mając przetarty szlak i używając JSM. Niestety nigdy tzw.nasze super f-16 nie będą ich posiadały jak i innych pocisków tej klasy. Tylko szybki zakup nowych europejskich myśliwców da nam szansę posiadania takiej broni...

Reklama