Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

PAS2023: Belgia w programie europejskiego myśliwca przyszłości

FCAS/SCAF
FCAS/SCAF
Autor. Maciej Szopa/Defence24

Airbus Defence & Space powitał na salonie w Le Bourget Belgię jako czwartego już narodowego członka programu bojowego systemu lotniczego przyszłości FCAS/SCAF (ang. Future Combat Air System lub fr. Système de combat aérien du futur).

Reklama

Do tej pory w skład konsorcjum wchodziły jedynie jego założyciele czyli Francja i Niemcy z wiodącymi firmami Dassault Aviation (lider programu samolotu załogowego) i Airbus Defence & Space. Do programu dołączyła następnie Hiszpania.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Belgowie wchodzą do programu FCAS/SCAF w charakterze obserwatora i współpraca ma polegać na wymianie informacji technicznych związanych z programem. Airbus chwali belgijską decyzję, ponieważ jest ona krokiem w stronę wzmacniania niezależności europejskiego przemysłu lotniczego i wojskowego. Z kolei belgijski minister obrony Ludiuvine Dedonder nie ukrywał, że jego państwu chodzi przede wszystkim o zaangażowanie belgijskich firm w program wysokich technologii, dzięki czemu utrzymają one innowacyjność i konkurencyjność.

Jak na razie dokładna rola belgijskich partnerów ma zostać dopiero "zdefiniowana", ale kontrakty przemysłowych faz 1B i fazy 2 zostały już podpisane z podmiotami z trzech pierwszych krajów konsorcjum. Czas pokaże, czy z Brukselą i jej przemysłowcami (warto dodać, że Belgia posiada silny przemysł lotniczy) będzie się w związku z tym można podzielić jakimiś elementami prac. Systemy FCAS, w których bojowe samoloty załogowe będą odgrywały ważną rolę ale nie będą jego jedynymi elementami, mają zacząć trafiać do europejskich sił zbrojnych około roku 2035.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Orangutan

    A ja mam marzenie, że są w tym programie jeszcze Brytyjczycy, bo mają świetny ARD, Szwedzi z SAAB, Niderlandy, Włosi, Czesi ze świetnym przemysłem i może także my, bo mamy trochę Airbusa i kilku inżynierów w IL.... No cóż, oby.

    1. Hubert

      To bardzo złe marzenie, ponieważ na kontynencie europejskim celem takich programów nie jest zbudowanie sprzętu dla armii państw, które będą chciały go kupić ale dla próby zabwy w "Europę". Dlatego Wielka Brytania i Włochy budują myśliwiec z Japonią a my prawdopodobnie dołączymy do Koreii w KF-21.

    2. mick8791

      @Hubert i jakoś te "próby zabwy w Europę" wielokrotnie są bardzo skuteczne. Sam Airbus jest koncernem wielonarodowym, mającym produkcję rozlokowaną w wielu krajach i produkuje samoloty i śmigłowce z przeznaczeniem na rynki całego świata. Więc bądź łaskaw przestać bredzić!

    3. Davien3

      @Hubert KF-21 nie jest nawet samolotem V generacji a podobna maszyna do NGAD czy FCAS nigdy nie bedzie niech sie Korea postara by był chocby na poziomie obecnego F-35 choc bez wymiany silników to niemozliwe.

  2. Alibi

    Dlaczego nie zrobią Eurofighter Typhoon 2?

  3. DDR

    Powtórka z rozrywki taki ojrofighter tylko trzy razy droższy

    1. Essex

      Przynajmniej cos robia a my? Przemysl rozdprzedany, zakupy z polki na kredyr.....faktycznie potega potęg sle za to najmocniejsi w gębie....

  4. Franek Dolas

    Europa chce się uniezależnić. Pytanie od czego? Lecz raczej od kogo? Odpowiedź można znaleźć w niektórych wypowiedziach jej polityków np. tego pajaca maccrona który chciał budować armię Europejską jako przeciwwagę dla wojsk kogo ano USA. Mam nadzieję źe nigdy to takich chorych programów nie przystąpimy. Wycofanie się Amerykanów z Europy będzie skutkowała wojną a dla nas utratą niepodległości.

    1. Rusmongol

      Ja bym się nie obraził gdyby Europa potrafiła stworzyć i wystawić podobna armię do tej z USA. Ale to raczej ciężka sprawa.

    2. Adam S.

      Dobre pytanie. Chodzi o uniezależnienie się od dostaw sprzętu z USA i umiejętność produkcji własnego. O pracę dla europejskich fabryk i inżynierów. I jeśli ten sprzęt będzie rowie dorcy, co amerykański - nie widzę przeciwwskazań. Natomiast macronowskie uniezależnienie się od amerykańskiej polityki niestety wygląda na robienie Amerykanom na złość, Na "uniezależnienie:" się Europy od cywilizacji Zachodu i od zdrowego rozsądku.

    3. Chyżwar

      @Rusmongol Europa? Masz na myśli obecne elity, które dopuściły do tego, żeby córeczka Pieskowa załapała się na staż w Parlamencie Europejskim i hulała sobie po nim niczym ruski sołdat bo Berlinie w 1945? Patrz co faktycznie się dzieje. Ursula von der Leyen chce zmian w budżecie UE tak, żeby forsa popłynęła na "uchodźców". Mam na myśli wyłącznie tych "uchodźców", który przypływają na pontonach, ponieważ ani jeden grosz z tej puli nie zostanie przeznaczony na faktycznych uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Zupełnie tak, jakby oni byli Polakami. Niemieccy politycy zaczynają przebąkiwać o remoncie NS2 a była austriacka minister spraw zagranicznych. Ta sama, która na własnym weselu tańcowała z putinem właśnie chapnęła synekurę w ruskiej spółce energetycznej.

  5. easyrider

    To jest Miś na miarę ich możliwości. Państwa, które nie potrafią zapewnić sobie bezpieczeństwa wewnętrznego, pęczniejąc od agresywnej, niekontrolowanej migracji, z nierozwiązanymi problemami demograficznymi, angażują się w budowę super drogiej zabawki. Kto tym będzie latał jak już teraz są liczne sygnały, że mają olbrzymie problemy z rekrutacją do sił zbrojnych? Oczywiście nie tylko Belgia.

  6. Hmmm.

    Żeby tak "nasi" nie przeoczyli szansy zyskania kompetencji dla przemysłu przy okazji KF-21. Z kompetencjami Niemcy i Francuzi sami zaproszą nas do swoich projektów.

    1. Davien3

      @Hmmm a jakie kompetencje chcesz pozyskac jak nasz przemysł lotniczy praktycznie nie istnieje? Nigdy nawet nie zrobilismy własnego samolotu 3 gen a tobie sie marzy poziom równy z Francja czy Niemcami???

    2. Hmmm.

      @Dawien, mam wrażenie, że w przeciwieństwie do ciebie, mi zależy na tym, żeby polski przemysł zbrojeniowy miał kompetencje na poziomie Francji czy w. Brytanii, a od czegoś trzeba zacząć. Ciebie mam wrażenie interesuje chwalenie syjonistów. Jeden lubi czekoladę, drugi, jak mu nogi śmierdzą.

    3. Orangutan

      Tak zaproszą z pewnością, bo co, bo nam się należy! Bo wilkopolska!

  7. Thorgal

    My, tak przynajmniej uważam powinniśmy się trzymać Koreańczyków i wziąć udział w programie KAI KF-21 Boramae...

    1. Maqmba

      A moim zdaniem się mylisz.

    2. kopacz033

      KF21 broame to szmelc gorszy od f16 . Nie ludzcie sie polski nie stac na rozwoj mysliwca przyszlosci nawet z 8 krajamo przykładowo bo nas nie stac i checi tez nie ma . Moze piemiadze bu soe gdzies znalazly ale jigdy nie dojdzie do tego by bylibysmy w jakims projekcie w najlbizszej przyszlosci w ciagu 40 lat do przodu Podejrzewam ze nas na kolejne f35 nie stac tymbsrdziej f16 kolejki zapchane. Nieudolne kupowanie niestety sie to odbije i trza bedzie polowe himarsow sprzddac chodz nie sa zamowione ale idzie do tego ze beda za jakies 2 badz 3 miesiace albo i wczesniej . Bo tevo bedzie za duzo 200 bym zrozumial i byloby mas stac na cos gdzir mamy dziure ale mamy innuch od myslenia bo slabo to wychodzi mogloby byc lepiej

    3. Davien3

      @Thorgal ale wiesz zę KF21 to poprzednia generacja, a nawet dwie w tej chwili do FCAS?

Reklama