Reklama

Pocisk K-77M jest rozwinięciem wysoko-manewrowych rakiet średniego zasięgu R-77. Stanowią one odpowiednik amerykańskim pocisków AIM-120 AMRAAM i od dwóch dekad są na wyposażeniu rosyjskich myśliwców. Nowy pocisk ma stanowić podstawowe uzbrojenie na średnim i dalekim zasięgu dla wchodzących do służby maszyn typu Suchoj T-50.

Jak zapewnia producent, wysoka manewrowość, prędkość ponad 4 Machów i wyjątkowo precyzyjny system naprowadzania maja gwarantować zniszczenie przeciwnika pierwszym pociskiem. Możliwości takie daje bardzo dokładny system naprowadzania radarowego. Wyjątkową odporność na zakłócenia i próby wymanewrowania pocisku ma zapewnić duża czułości i szybkości reakcji.

Precyzję naprowadzania ma gwarantować radar z aktywna antena, zbudowany w technologii zbliżonej do urządzeń śledzących stosowanych w pociskach Patriot PAC-3. Producentem układu naprowadzania rakiet K-77M jest biuro konstrukcyjne Detal z Kamieńska Uralskiego, znane kiedyś jako "Wympieł". 

Plany produkcyjne zakładają wprowadzenie pocisków z tym systemem w 2017 roku, jednak biuro Detal poszukuje nadal wykonawcy wysoko specjalistycznej linii produkcyjnej systemów naprowadzania. Wymaga ona zachowania bardzo rygorystycznych standardów czystości i precyzji. Aby plan został zrealizowany, produkcja seryjna musi ruszyć w 2015 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Ja

    Rosja nie posiada od dwoch dekad pociskow R-77, te pociski od dwoch dekad sa produkowane ale na eksport. Czy Rosja je w ogole ma na wyposazeniu?

  2. ciekawy

    Ja myślę, że będa miały nawet 200% prawdopodobieństwa zniszczenia celu. A nawet 300%. Trzeba przekraczać normy. Trzeba pracować lepiej dla towarzysza... [tu wstawić odpowiednie nazwisko]. "O ile uda się rozwiązać problemy produkcyjne". Kiedy ostatni raz udało się w Rosji rozwiązać problemy produkcyjne?

  3. Scooby

    Życzę 4 x tyle pocisków jak myśliwców. Na dzień dzisiejszy to jakieś 12 sztuk pocisków z tym , że 4 mogą mieć niesprawny silnik ... .

  4. Gromko Pierdziejew

    100% prawdopodobieństwa to tylko w Rosji. Salwą ilu pocisków?