Przemysł Zbrojeniowy
Niemiecka tarcza TLVS przyspiesza
Władze Niemiec przesłały drugie zapytanie ofertowe dotyczące systemu obrony powietrznej TLVS do konsorcjum o tej samej nazwie, złożonego z MBDA i Lockheed Martin. Przewiduje się, że umowa na realizację systemu obrony zostanie zawarta w 2019 roku.
Zapytanie (Request for Proposal, RFP) zostało przekazane przez federalny urząd ds. wyposażenia, technologii informacyjnych i wsparcia Bundeswehry BAAINBw. Dyrektor zarządzający spółki TLVS Dietmar Thelen podkreślił, że przekazane zapytanie jest zbieżne z wynikami wcześniejszych negocjacji i dostosowuje ofertę na system do nowych zasad pozyskiwania sprzętu wojskowego i uzbrojenia, wdrażanych w Niemczech w ramach tzw. Agenda Rüstung.
Konsorcjum podkreśla w komunikacie, że przekazane RFP jest kamieniem milowym w celu przyznania kontraktu, i jest efektem bliskiej współpracy między wykonawcą i zamawiającym. Dyrektor zarządzający TLVS Gregory Kee wyraził nadzieję, że oferta złożona w odpowiedzi na zapytanie będzie zgodna z wymogami i doprowadzi do podpisania kontraktu w 2019 roku.
TLVS to program przyszłościowego systemu obrony powietrznej, mającego w Niemczech zastąpić baterie Patriot PAC-3. Zostanie on oparty na rozwiązaniach wypracowanych w ramach projektu MEADS, realizowanego wcześniej przez władze Niemiec, Włoch i USA. Podstawowym uzbrojeniem będą pociski PAC-3 MSE. Oprócz tego zostanie zintegrowany z rakietami IRIS-T SL, co pozwoli odtworzyć w Niemczech warstwę obrony powietrznej krótkiego zasięgu po wycofaniu przed laty zestawów Hawk. TLVS będzie wykorzystywał sieciocentryczny system dowodzenia działający na zasadzie „podłącz się i walcz” oraz dookólny radar kierowania ogniem MFCR. System będzie zdolny do wykorzystania danych ze źródeł zewnętrznych, a w przyszłości będzie możliwość integracji również innych sensorów i efektorów.
Niemcy podjęli decyzję o wyborze TLVS w celu zastąpienia Patriotów jeszcze w 2015 roku. Pierwsze RFP zostało wysłane do przemysłu w lutym 2016 roku, we wrześniu tegoż roku odpowiedź przekazała MBDA Deutschland. Od tego czasu prowadzono negocjacje w sprawie realizacji programu. Jest on opóźniony w stosunku do pierwotnych planów.
W ostatnich miesiącach zmieniono jednak formułę realizacji programu. W marcu br. stworzono spółkę joint venture TLVS GmbH, powołaną wspólnie przez Lockheed Martin i MBDA. To ona będzie odpowiedzialna za realizację programu niemieckiej obrony powietrznej jako główny wykonawca. Takie rozwiązanie – w założeniu – ma pozwolić na bardziej efektywne i skuteczne zarządzanie programem.
Czytaj też: Merkel: Musimy dobrze uzbroić Bundeswehrę
TLVS to jeden z priorytetów niemieckiego resortu obrony. Zgodnie z oficjalnymi deklaracjami system ma zapewnić skokowy wzrost możliwości obrony powietrznej, również przeciwko kompleksowym zagrożeniom. Dlatego program TLVS ma istotne znaczenie dla wykonywania zobowiązań sojuszniczych przez Niemcy.
Berlin przyjął bowiem rolę państwa ramowego w zakresie obrony przeciwrakietowej na szczycie NATO w Walii. Niemieckie jednostki OPL są często angażowane w działania sojusznicze. Od 2013 do 2015 roku niemieckie systemy Patriot rozmieszczone były w ramach operacji NATO w Turcji. Systemy bardzo krótkiego zasięgu Ozelot rozlokowywano z kolei na wschodniej flance NATO, m.in. na Łotwie. Niedawno zacieśniono też współpracę w zakresie obrony powietrznej z Holandią.
Marek1
No cóż, jest prawie pewne, ze Niemcy będą już mieli gotowy swój TLVS, gdy my nadal będziemy zbierać kasę na II etap Wisły, którego koszt wydrenuje do cna budżet MON. Zresztą do dziś nawet NIE wiadomo ILE całość Wisły ma podatników kosztować. Wiadomo za to już czego NIE dostaniemy od USA kupując za ogromne pieniądze Patriota. Oto efekt pracy \"mistrzów negocjacji\" z 2 kolejnych ekip MON ...