Następca Abramsa coraz bliżej. Program przyśpiesza

Autor. Spc. Kali Ecton/Domena Publiczna
Wbrew modnym dziś tezom, broń pancerna i jej przyszłość mają się bardzo dobrze, a wszystkie liczące się na naszej planecie państwa, inwestują w rozwój i pozyskiwanie tego typu sprzętu. W USA właśnie przyszpieszają pracę nad następcą Abramsa.
Jak pisze na łamach portalu Defense News Jen Judson, US Army zamierza znacznie przyspieszyć prace nad czołgiem nowej generacji, obecnie określanym jako M1E3, a po przyjęciu do uzbrojenia jako M1A3, który - choć de facto jest nową konstrukcją - nadal określany jest formalnie jako głęboka modernizacja istniejącej rodziny czołgów M1 Abrams.
Szef Sztabu US Army Generał Randy George nakazał przyspieszenie prac nad nowym wozem. Wymaga to jednak zmiany podejścia do tego, jak prowadzone są tego typu programy. Innymi słowy, mniej biurokracji i kontroli, więcej zaufania do partnerów przemysłowych i dania im wolnej ręki na temat tego, jakie podzespoły zostaną przez przemysł użyte w toku prac projektowych.

Autor. U.S. Army Armor and Cavalry Collection
W roku 2023 roku dowództwo US Army musiało podjąć trudne decyzje. Z jednej strony w toku były prace nad kolejną modernizacją obecnie używanych czołgów do standardu M1A2SEPv4, zdecydowano jednak zmienić priorytety, przy czym nie oznacza to całkowitej rezygnacji z rozwiązań jakie miały być wdrożone w tym czołgu, i w zasadzie kwestia ta wymaga wyjaśnienia bo nie jest dobrze rozumiana w Polsce.
M1A2SEPv4 ma dokładnie ten sam pancerz i mniej więcej tą samą masę co M1A2SEPv3, i nie został wbrew obiegowej opinii skasowany z powodu masy jako takiej, lecz z powodu wyczerpania zapasu masy na dalsze głębokie modernizacje, które były przewidywane na przyszłość. Trzeba było więc inaczej rozwiązać ten problem, mając na uwadze ograniczenia budżetowe.

Autor. Kevin Brown/Public Domain
Dlatego też stopniowo kolejne elementy nowego wyposażenia przewidzane dla M1A2SEPv4, będą dodawane do czołgów M1A2SEPv3 w ramach programu modernizacji AUP (Abrams Upgrade Program). Natomiast zasadniczy budżet został skierowany na prace nad czołgiem nowej generacji M1E3/M1A3, który choć nadal nosi oznaczenie M1, będzie de facto nową konstrukcją i czołgiem kolejnej generacji.
W roku 2024 koncern General Dynamics Land Systems, zawarł umowę z US Army na rozpoczęcie prac dotyczących przygotowania projektu nowego czołgu. Prace dotąd skupiały się na sformułowaniu wymagań, oraz przygotowania wstępnych projektów nowego czołgu. Na chwilę obecną plany zakładają, że produkcja seryjna i wdrażanie M1A3 ma się zacząć na początku lat 30tych XXI wieku, wraz z nowym bojowym wozem piechoty M30.

Autor. GDLS/Twitter
Warto przypomnieć że w 2022, GDLS zaprezentował demonstrator technologii AbramsX. Pojazd ten posłużył do testowania pewnych nowych rozwiązań jak hybrydowy napęd, zawieszenie hydropneumatyczne typu InArm, bezzałogowa wieża z automatem ładowania, lepiej zintegrowany aktywny system obrony, cała załoga w jednej kabinie z przodu kadłuba itp.
Co ciekawe, początkowy harmonogram prac zakładał, że potrwają one aż 65 miesięcy, czyli około 5,5 roku. Teraz harmonogram jest znacznie krótszy i zakłada że prace potrwają zaledwie 24-30 miesięcy czyli 2-2,5 roku (sic!). To harmonogram o wiele krótszy niż harmonogram francusko-niemieckiego programu MGCS który cały czas się przesuwa i obecnie zakłada wdrożenie nowego pojazdu w latach 40tych XXI wieku.

Autor. Central Michigan Army ROTC/https://www.facebook.com/CMUROTC/
Jak US Army zamierza skrócić prace w tak drastycznym zakresie czasu, jak już autor wspomniał wcześniej, mniej biurokracji i kontroli ze strony wojska i Departamentu Obrony, więcej zaufania do przemysłu oraz elastycznego podejścia, mianowicie wóz nie musi w 100% spełniać na samym początku wszystkich wymogów. US Army dopuszcza konieczność pewnych kompromisów.
Generał George nakazał także, aby zespół pracujący nad nowym czołgiem skupił się na najważniejszych kwestiach, oraz był gotowy podejmować ryzyko tam gdzie jest to odpowiedzialne i pragmatyczne, być może także pewne elementy zostaną wykorzystane z wozów M1 w wersjach obecnie eksploatowanych, jak armata M256, która uznawana jest za sprawdzoną i wystarczającą, a wymiana armaty na nową odbędzie się dopiero w przyszłości.

Autor. Sgt. Calab Franklin/Domena Publiczna
Z drugiej strony US Army skupia się na kilku najważniejszych aspektach nowego czołgu. Po pierwsze, nowy napęd, prawdopodobnie hybrydowy, od dawna wiadomo że US Army wraz z koncernem Cummins, pracuje nad nową rodziną modułowych, dwusuwowych silników wysokoprężnych z przeciwbieżnymi tłokami - ACE (Advanced Combat Engine), oraz przekładnią ACT (Advanced Combat Transmission).
Kolejnym elementem, na którym skupiają się prace, są podzespoły odpowiedzialne za generowanie, przechowywanie i dystrybucję energii elektrycznej, jako że coraz bardziej rozbudowana elektronika, aktywne systemy obrony itp. są coraz bardziej energochłonne. I właśnie, kolejnym ważnym elementem prowadzonych prac jest aktywny system obrony, który będzie w pełni zintegrowany z czołgiem.
Kolejnym elementem nad którym skupiają się prace, jest zautomatyzowany magazyn amunicji i mechanizm ładowania armaty, US Army kładzie duży nacisk na dopracowanie tego urządzenia, tak aby było możliwie najbardziej niezawodne. Rozwiązanie to jest konieczne, aby zredukować liczebność załogi z 4 do 3 żołnierzy. Dodatkowo w M1A3 zastosowana zostanie najprawdopodobniej wieża bezzałogowa, a cała załoga znajdzie się w kadłubie pojazdu.
Dzięki temu możliwa będzie redukcja masy pojazdu, poprzez redukcję kubatury wnętrza, a tym samym przy mniejszej o prawdopodobnie około 10 ton masie pojazdu, uda się zachować, a nawet zwiększyć poziom ochrony pancernej. Tutaj warto zaznaczyć, że M1A3 w zakresie ochrony pancernej, aktywnej obrony i ogólnie pojmowanej przeżywalności, projektowany jest także z myślą o nowych typach zagrożeń, jak np. drony.
Dla US Army stało się jasne, że przemysł musi mieć możliwość samodzielnego doboru poddodastwców i podzespołów tak aby łańcuchy logistyczne mogły być elastyczne i bardziej stabilne. W maju 2025, US Army zamierza zawrzeć umowę z GDLS, która pozwoli koncernowi na wybór i implementację konkretnych rozwiązań.
Program czołgu M1E3/M1A3 ma być także wzorcem dla innych programów, jeśli chodzi o zmianę podejścia do zarządzania nimi, oraz tego jak ma wyglądać współpraca między wojskiem, a przemysłem. Zmianie ulegnie także sam proces testowania, tzn. od pierwszego dnia prac, współpracować mają ze sobą inżynierowie, osoby odpowiedzialne za testy i badania oraz użytkownicy końcowi.
Co istotne, US Army w pełni zabezpieczyła już budżet dla programu czołgu M1A3, oznacza to że program ma zapewnione stabilne finansowanie na kolejne pięć lat, tym samym jeżeli uda się skrócić prace projektowe, program będzie dużym sukcesem nie tylko sam w sobie, ale również stanie się modelowym przykładem dla innych programów zbrojeniowych w USA.
Extern.
Rozwój czołgów mimo rozwoju dronów nie zwalnia bo wszyscy przewidują że niedługo na drony znajdzie się sposób. I jest w tym sporo racji bo te sposoby coraz bardziej dojrzewają. Ale może być ciekawie jeśli i drony wykonają skok w przyszłość i pójdą w autonomiczność i we współpracę w stadzie i autonomiczną koordynację ataków. W każdym bądź razie drony będą z nami już na zawsze i albo czołgi się nauczą z tym zagrożeniem jakoś skutecznie walczyć albo ich koniec jednak nastąpi. Tu mi się przypomina 3 część Matrixa Gdy maszyny jednak zdobyły Zion mimo że ludzie mieli całkiem niezłe sposoby walki z nimi.
rED
Na drony jest dość prosty patent. Za miast zdalnego km na wieży moduł z radarem i automatyczną "strzelbą" kal 12 i amunicją ze stalowym śrutem. Same zalety: szeroki zakres kątów ostrzału, lekki śrut szybko traci energię więc piechota nie jest zagrożona a jeśli już to obrażenia nie są krytyczne, stal bardziej ekologiczna niz ołów.. Taki moduł można spokojnie montować na czołgach, BWP, KTO itd, na wszystkim co ma wieżę a pewnie i na ciężarówkach.
Robs
Szkoda że my u nas nie potrafimy zaprojektować i stworzyć tylko wszystkim kasę na prawo i lewo rozdajemy na zakupy z półki.
DanielZakupowy
"kasę na prawo i lewo rozdajemy na zakupy z półk" Tę kasę z kredytów? XD