Na tegorocznym XXVIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego południowokoreański koncern Hyundai Rotem prezentuje swoją propozycję nowego czołgu podstawowego dla SZ RP, który ma zostać pozyskany w ramach programu „Wilk”. Na stoisku spółki, obok standardowego K2 Black Panther, demonstrowana jest koncepcja czołgu K2PL, dostosowanego do wymagań MON i Wojska Polskiego.
>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<
W ramach programu pozyskania czołgu podstawowego nowej generacji "Wilk" polski resort obrony planuje pozyskać nową konstrukcję, która pozwoli na zastąpienie obecnie używanych czołgów podstawowych T-72M1 i PT-91 Twardy. Formalnie prace analityczno-koncepcyjne związane z tym programem rozpoczęły się jeszcze w 2017 roku i jest on też jednym z priorytetów najnowszej edycji Planu Modernizacji Technicznej do 2035 roku.
Jedną z propozycji w programie "Wilk" jest spolonizowana wersja południowokoreańskiego czołgu podstawowego K2 Black Panther oferowana przez koncern Hyundai Rotem. Zakłada ona w przypadku docelowego wyboru tej oferty wariantową współpracę przemysłową z polskim przemysłem zbrojeniowym (w tym duży wkład spółek PGZ S.A.) przy opracowaniu docelowego wariantu nowej wersji tego czołgu oznaczonego jako K2PL, a także jego dalszą produkcję w Polsce. W trakcie zeszłorocznej wizyty w Republice Korei z czołgiem K2 miał okazję osobiście zapoznać się obecny Szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak.
W Kielcach zarówno K2 jak i K2PL prezentowane są w skali 1:7. Prezentowany podczas MSPO model wozu K2PL posiada kilka cech, które odróżniają go od pierwowzoru. To może wskazywać w jakim kierunku pójdą ewentualne zmiany w stosunku do standardowej, koreańskiej konfiguracji, jeśli K2 stanie się podstawą czołgu Wilk.
Już na pierwszy rzut oka widać, że K2PL może otrzymać silniejsze opancerzenie kadłuba i wieży (także z boków). Choć podobnie jak pierwowzór ma trzyosobową załogę i jest uzbrojony w koreańską armatę 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów, to kadłub został wydłużony o jedno koło. Takie rozwiązanie spowoduje zapewne poprawę ergonomii i komfortu załogi, choć może przyczynić się do pewnego wzrostu masy ponad 55 ton, bo tyle waży standardowy K2.
Podobnie jak K2, K2PL ma dysponować zaawansowanymi sensorami (przedstawiciele przemysłu koreańskiego już wcześniej deklarowali możliwość włączenia polskich komponentów, np. obserwacji). Czołg będzie mieć możliwość automatycznego wykrywania i śledzenia celów, a system kierowania ogniem ma zapewniać możliwość zwalczania śmigłowców. Będzie też zintegrowany z systemem aktywnej ochrony: klasy soft-kill lub hard-kill (jako opcja) i identyfikacji swój obcy. Elementem osłony pancernej, obok pancerza kompozytowego, jest też pancerz reaktywny (ERA).
Czytaj też: Polsko-koreański czołg przyszłości
W ramach programu "Wilk" uwzględniając obecne zapotrzebowanie na czołgi podstawowe w istniejących i dopiero formowanych strukturach SZ RP pozyskanych powinno zostać co najmniej 500 egzemplarzy nowych czołgów podstawowych. Pozwoli to na zastąpienie wycofywanych czołgów T-72 i PT-91 w stosunku 1:1 i utrzymania obecnego potencjału bojowego na poziomie ok. 800 czołgów. Ministerstwo Obrony Narodowej zakłada, że program zostanie zrealizowany z szerokim udziałem polskiego przemysłu obronnego, a same czołgi - będą powstawać w Polsce (prawdopodobnie w ramach kooperacji). Na razie jednak Wilk jest wciąż na etapie analiz.
>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<
mustafa
jak długo te analizy czołgu programu WILK będą jeszcze trwały bo to wszystko za długo trwa
Rain Harper
Produkcja za 10lat, pierwsze egzemplarze za 8. To nie lepiej zgadać się z Włochami przy Ariete 2?
Ja
Nie. Lepiej wciągnąć Włochy, grupe V4 oraz Norwegie (zainteresowana zakupem K2 Black Panther) do wspólnej produkcji czołgu K2 PL na nasz i ich rynek oraz pomoc w projektowaniu przyszłego K3