Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MARS - propozycja dla polskich F-16

Pocisk MARS na stoisku IMI podczas salonu MSPO 2013. - fot. J. Sabak
Pocisk MARS na stoisku IMI podczas salonu MSPO 2013. - fot. J. Sabak

Israel Military Industries (IMI) zaprezentował podczas salonu MSPO w Kielcach nowy pocisk powietrze-ziemia typu MARS. Była to światowa premiera tej rakiety, będącej tańszą alternatywę dla systemów takich jak JDAM. MARS stanowi propozycję IMI w zakresie uzbrojenia polskich samolotów F-16.

MARS (Multi-purpose Air-launched Rocket System) to stosunkowo lekki pocisk o masie 550kg i głowicy bojowej ważącej 120kg. Zasięg skuteczny to około 100km. Rakieta o długości 4,4 m posiada system naprowadzania oparty o pozycjonowanie GPS. Dane mogą być wprowadzane do systemu sterującego na dwa sposoby. W starszego typu maszynach można zaprogramować parametry celu jedynie przed startem. W wypadku nowoczesnej maszyny, korzystającej z szyny danych MIL-std-1553B, pilot może zmodyfikować dane podczas lotu, co umożliwia na przykład niszczenie celów ruchomych. 

Pociski MARS mogą więc zwiększyć znacznie możliwości operacyjne starszych typów maszyn, lub samolotów nie przystosowanych pierwotnie do użycia inteligentnej amunicji powietrze-ziemia, takich jak myśliwce przechwytujące. Potencjalnym nosicielem są przede wszystkim samoloty niezdolne do przenoszenia nowoczesnych i bardzo kosztownych inteligentnych środków ataku, takich jak JDAM czy Paveway. 

W Polsce zaprezentowano pocisk MARS głównie z myślą o naszych myśliwcach F-16 Jastrząb, ale potencjalnie ich nosicielem mogłyby stać się też myśliwce MiG-29, czy w przyszłości samoloty AJT. 

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (9)

  1. Nalecz

    Mógłby być dobry biznes pod warunkiem , że Izrael odda nam know how do tych rakiet z możliwością własnej zmiany kodów. Żeby nie było jak gdzieś na Bliskim Wschodzie ,że dogadali się z Ruskimi na zasadzie coś za coś i podali im kody źródłowe i broń stała się bezużyteczna.

    1. Bojkotujący żydowską broń

      Broń oparta jedynie o GPS i kupowana od żydów nie jest perspektywiczna i pewna. GPS można łatwo zakłócić a żydom, jeżeli chodzi o technologie, nie warto ufać - patrz konflikt gruziński!

  2. Artwi

    Nawet gdyby można było ufać Żydom, to należy wziąć pod uwagę, że Rosja jest pionierem i prawdopodobnie najlepszym ekspertem w zakłócaniu i zagłuszaniu GPS, a z opisu wynika, że GPS jest podstawą nawigacji MARS-a, czyli jest to pocisk dla nas nieprzydatny. No chyba, że koniecznie chcemy wziąć udział w kolejnej wojence kolonialnej USA i bombardować pastuchów w imię amerykańskich interesów, ale na koszt polskiego podatnika.

  3. Tęskniący

    z Izraela tylko mace

  4. Olo

    Bron z Izraela??? Absolutne NIE!!!!!!!! Kody same pojada do Rosji....

  5. Maniek

    Po wojnie gruzinskiej, kupowac taki zaawansowany sprzet od Izraela to ryzyko. Niestety w ich sytuacji geopolitycznej raczej nie beda sie wahac aby wymieniac informacje z panstwami trzecimi

  6. andy

    ile będą kosztować zabezpieczenia kodów...??? i na ile Izrael je wycenia...

  7. Marcinescu

    Po wojnie gruzińskiej kupowanie czegokolwiek od Izrela to (nomen omen) rosyjska ruletka. Niestety ich sytuacja geostrategiczna nie pozwoli im nawet na sekundę zastanowienia żeby transferować wszystkie dane do ... I ja się temu wcale nie dziwie

  8. andy

    co z kodami do super pocisków

  9. andy

    A JAK Z KODAMI DO POCISKU....???? NIE KUPOWAĆ "zawiRUSOwanej " broni

Reklama