Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Lotniskowce za jednego centa

Kitty Hawk czeka na rozbiórkę / Fot. Quillc (CC BY-SA 4.0)
Kitty Hawk czeka na rozbiórkę / Fot. Quillc (CC BY-SA 4.0)

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych sprzedała kadłuby lotniskowców USS Kitty Hawk i USS John F. Kennedy w cenie 1 centa za egzemplarz. Tym samym kończy się historia dwóch amerykańskich superlotniskowców o napędzie konwencjonalnym.

Okręty zostały wycofane ze służby kilkanaście lat temu, jednak nie zostały one zezłomowane, ponieważ różne grupy pasjonatów i miłośników chciały pozyskać te jednostki w celu zrobienia z nich okrętów muzeów. Pomysły te nie były bez szans, zważywszy, że w Stanach Zjednoczonych są dziesiątki okrętów-muzeów, w tym liczne pancerniki i lotniskowce. Kitty Hawk i USS John F. Kennedy nie miały jednak szczęścia. Po zaniechaniu, przez chwilę rozważanych, planów przywrócenia Kitty Hawka do służby, oba okręty zostały spisane z listy floty w 2017 roku a obecnie bezpłatnie przekazano je firmie International Shipbreaking Limited, która rozbierze je w stoczni złomowej w Brownsville w Teksasie nad Zatoką Meksykańską.

Oddanie wielkich i kosztownych jednostek za darmo stoczni złomowej mnie powinno dziwić. W dzisiejszych czasach bowiem rozbiórka okrętów to duży koszt. Jak przytacza portal thedrive.com rozbiórka śmigłowcowca desantowego Richard Bonhomme, który spłonął w ubiegłym roku będzie np. kosztowała 30 mln USD, a lotniskowca atomowego USS Enterprise – 1,5 mld. Rozbiórka nieco mniejszych od niego lotniskowców konwencjonalnych (a do takich należą obie te jednostki) kosztowałaby zapewne amerykańskiego podatnika co najmniej kilkadziesiąt milionów dolarów. W tej sytuacji celowe okazało się nieodpłatne przekazanie kadłubów prywatnym kontrahentom.

Reklama
Reklama

Szacuje się obecnie, że USS Kitty Hawk, który stoi na zachodnim wybrzeżu USA, w stanie Waszyngton, będzie holowany do Zatoki Meksykańskiej przez 10-18 tygodni, wokół wybrzeży Ameryki Południowej. Krótsza drogę przebędzie i USS John F. Kennedy, który stoi obecnie na wschodnim wybrzeżu – w Filadelfii. Demontaż jednostek będzie trwał lata i i przyniesie stoczni złomowej ostatecznie zysk, ale w dłuższej perspektywie czasowej.

USS Kitty Hawk był pierwszym amerykańskim „superlotniskowcem” (62 300 ton) i do służby wszedł w 1961 roku, biorąc udział jeszcze w wojnie wietnamskiej. USS John F. Kennedy jest nieco młodszy i wprowadzono go do służby w roku 1968. Jednostki należą do tego samego typu. Oprócz nich istniały jeszcze USS America, zatopiona w 2005 roku na ćwiczeniach w ramach eksperymentu mającego ujawnić słabości konstrukcyjne amerykańskich superlotniskowców i USS Constellation, rozebrany w ostatnich latach.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama