Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Lekkie czołgi z Izraela na kołach i gąsienicach. Podpisano kontrakt

Fot. Elbit Systems
Fot. Elbit Systems

Elbit Systems poinformował, że otrzymał kontrakt na dostawy lekkich czołgów Sabrah dla nieujawnionego państwa Azji i Pacyfiku. Dotychczasowe doniesienia medialne z poprzednich miesięcy wskazują jednak, że odbiorcą tym jest filipińska armia.

Umowa o wartości ok. 172 mln USD na bliżej nieokreśloną liczbę wozów bojowych ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższych trzech lat. Konkurencją dla Elbit Systems i GDELS miały być aż trzy inne propozycje. Pierwszą z nich przedstawił koreański koncern Hanwha Systems z wozem K21-105 opartą na podwoziu bojowego wozu piechoty K21 z systemem wieżowym Cockerill XC-8. Drugą z kolei jest turecki koncern Otokar z wozem Arma 105 opartą na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Arma z systemem wieżowym Cockerill CT-CV.

Trzecią natomiast jest indonezyjska spółka PT Pindad z czołgiem lekkim Harimau/Kaplan MT opracowanym we współpracy z turecką spółką FNSS. Uzbrojenie wszystkich stanowią armaty gwintowane kal. 105 mm. Filipiński resort obrony miał według niepotwierdzonych informacji podjąć decyzję o wyborze izraelskiej oferty na początku br., jednak pandemia COVID-19 pokrzyżowała plany zawarcia planowanego kontraktu i finalizacji programu. 

Co ciekawe zwycięski Sabrah ma zostać dostarczony w dwóch wariantach — kołowej i gąsienicowej. Pierwsza z nich jest oparta na kołowym transporterze opancerzonym Pandur II 8 × 8, a druga na bojowym wozie piechoty ASCOD 2. Oba te podwozia są oferowane przez koncern General Dynamics European Land Systems (GDELS) jednak produkcja ich ma być realizowana licencyjnie odpowiednio w czeskiej spółce Excalibur Army oraz hiszpańskich zakładach Santa Bárbara. Z kolei izraelski koncern Elbit Systems odpowiada za sam system wieżowy, który ma być uzbrojony w armatę gwintowaną kal. 105 mm.

Ten kontrakt na czołgi lekkie odzwierciedla obustronnie korzystną współpracę strategiczną między Elbit Systems i GDELS, opartą na wspólnym rozwoju i produkcji pojazdowo-wieżowych rozwiązań. Nasze obszerne portfolio podsystemów zapewnia nam silną pozycję na rynku pojazdów opancerzonych, zwłaszcza gdy wymagania misji stają się coraz bardziej zróżnicowane i coraz bardziej interoperacyne. Uważamy, że rozwiązanie w postaci czołgu lekkiego „Sabrah” może zapewnić dodatkowo wysoką wartość operacyjną dla sił zbrojnych

- prezes i dyrektor generalny Elbit Systems Bezhalel (Butzi) Machlis
image
Reklama

Według deklaracji Elbit Systems oferowany system wieżowy dla czołgu lekkiego Sabrah ma charakteryzować się modułowością konstrukcji, która umożliwia zastosowanie tego rozwiązania na dowolnej platformie gąsienicowej lub kołowej 8 × 8. Rozwiązanie to zostało opracowane we współpracy z Administracją Programu IDF Czołgu Merkawa "MATAK" i południowoafrykańskim przemysłem zbrojeniowym.

Głównym uzbrojeniem tego systemu wieżowego ma być armata gwintowana kal. 105 mm (z zapasem 36 pocisków, w tym 12 w wieży i 24 w kadłubie) z automatem ładowania oraz sprzężony z nią czołgowy karabin maszynowy kal. 7,62 mm. Armata może być zasilana szeroką gamą amunicji, a jej donośność skuteczna wynosi do 3600 metrów. Dodatkowo w skład wyposażenia wchodzi system kierowania ogniem, dalmierz laserowy, celownik panoramiczny w postaci głowicy optoelektronicznej, system zarządzania polem walki (BMS) TORCH-XTM oraz system łączności E-LynXTM. Napęd wieży jest w pełni elektryczny ze stabilizacją w obu płaszczyznach. Dodatkowe wieża wyposażona jest w zestaw ośmiu wyrzutni granatów dymnych (po cztery z każdej strony wieży).

Obecnie filipińskie wojska lądowe nie posiadają na swoim uzbrojeniu klasycznych czołgów podstawowych ani czołgów lekkich. Jedynym wyjątkiem jest 14 egzemplarzy gąsienicowych transporterów opancerzonych M113A2 w wersji wozu wsparcia ogniowego. Wozy te zostały przebudowane przez Elbit Systems poprzez montaż systemów wieżowych z armatą gwintowaną L23A1 kal. 76 mm, zdjętych z brytyjskich czołgów lekkich FV101 Scorpion. Wprowadzenie do służby liniowej nowych czołgów lekkich pozwoli filipińskiej armii na znaczące podniesienie zdolności bojowych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Jabadabadu

    No popatrzcie - tak się robi interesy: Filipiny zadowolone, bo dostaną dobry wyrób za dobrą cenę, Izrael zadowolony z oczywistych powodów, Czesi i Hiszpanie zadowoleni bo mają produkcję, USA zadowolone bo dały licencje. Wszyscy zrobili interes. Kto wyleciał z rynku w tym rejonie świata? Polska, jak zawsze.

Reklama